Elemel pisze: ↑ndz lut 09, 2025 9:02 pm
Obserwując otoczenie też tak uważam...

Dlatego chcę się uchronić i jednak nie wzbogacać biznesu estetycznego. ;) A mam pytanie, jeśli nie masz czasu, nie odpowiadaj. Z ciekawości rzecz jasna, jak wygląda Twoja pielęgnacja codzienna? Masz jakieś nawyki? Widzę, że jesteś zaznajomiona z tematem, więc z chęcią przeczytam.
Moja rutyna jest bardzo prosta.
Nie używam płynów micelarnych- tak jak nam wmawiają - zamocz wacik w takim płynie i dmuchnij a zobaczysz co nam zostaje na twarzy..
Nie używam również mleczek kosmetycznych- to jest sama chemia.
Twarz myję ciepłą i zimną wodą i pilinguje rękawicą. Następnie zmywam hydrolatami organicznymi.
Bardzo polecam ten
https://alteyaorganics.pl/organiczna-bu ... na-500-ml/
Hydrolaty niesamowicie nawilżają skórę.
Na hydrolat nakładam serum ( zawsze) krem odżywczy oraz na to krem z filtrem 50 CellFusinonC ( to krem używany przez profesjonalistów po zabiegach laserowych)
Wieczorem ta sama procedura . Zmywam twarz, przemywam hydrolatem, nakładam serum i krem w masce lub maskę w żelu z drobinkami złota.
Serum do twarzy, pod oczy - zamawiam z
https://collageni8.com/en/products/seru ... et_fermete
Maski ze zlotem, maseczka w płynie, maska z algami również kremy i serum zamawiam z symbiosis London
https://makeup.pl/product/1046883/?gad_ ... D4QAvD_BwE
Oczyszczająca
https://makeup.pl/product/619615/
Bardzo pilnuje nawodnienia skóry. Od wewnątrz i w warstwie zewnętrznej.
Oraz oczyszczania. Dlatego sama nakładam również seriami - co tydzień przez 6 tyg PQAge. A poza tym działaniem aplikuję właśnie kosmetyki z kwasami.
Kosmetyki stosuje w zależności od potrzeb. Colageni8 i symbiosis Londyn mają świetne składy. Moją cerę odżywiają rewelacyjnie.
Nie używam podkładów i pudru bo nie mam takiej potrzeby ponieważ moja cera jest w stanie idealnym.
Jeżeli jestem w tropikach to nakładam shiseido suń CARE sports 50, na kremy nałożone wcześniej. To podkład z filtrem.
On dobrze znosi klimat tropikalny i chroni przed Uv
Cieszę się że odkryłam astaksantyne ponieważ ona ma właśnie działanie ochronne przed promieniowaniem słonecznym- tym szkodliwym. Bo słońce rzecz jasna jest nam potrzebne i wit d3.
Bardzo długo szukałam dobrych kosmetyków. Odżywczych.
Kiedyś dałam się wciągnąć w spiralę zabiegów estetycznych- ale one nie działały. Wydawałam dużo pieniędzy na zabiegi które nie przyniosły efektów. Kwasu nigdy nie wstrzyknęłabym w twarz, a tak robiły moje koleżanki i teraz wyglądają strasznie. Ten kwas chłonie wodę i bardzo się puchnie. Stymulatory to bajka dla naiwnych aby powtarzać zabiegi które za którymś razem mają przynieść efekt. Nici liftingujące to bardzo zły zabieg jezeli chodzi o konsekwencje w przyszłości- nici mogą migrować, robią się zrosty, stany zapalne ….zresztą nici rowniez dają efekt na góra 2 mc i koniec.
Nie pozwól się w to wciągnąć… dbaj o cerę dobrymi kosmetykami, nawadniaj i suplementuj witaminki, minerały i związki organiczne które będą odbudowywały Twoje mitochondria. Mitochondria to małe fabryki które pracują na pełnych obrotach abyśmy były piękne i młode dlatego trzeba o nie dbać… musimy oczywiście oczyszczać organizm i odżywiać, dotleniać czyli ruch, aktywność fizyczna.
Organizm oczyszczam ziołami, uwielbiam zioła. Uwielbiam goździki- mają rewelacyjne działanie.
Często zły wygląd skóry włosów i paznokci to są niedobory. Dlatego polecam co pół roku robić badania na poziomy witamin i minerałów, z tym że od razu zaznaczam że ja nie sugeruję się normami z laboratorium- bo te normy cały czas są obniżane przez WHO. Ja utrzymuje wszystko na wysokości ponad zwyczajne normy i czuję się wspaniale. Mam mnóstwo energii, mam zdrową i piękną skórę, mocne paznokcie i gęste włosy. Ale naprawdę doszłam do tego sama. Bo był etap kiedy czułam się tragicznie, byłam wiecznie chora ,włosy wypadły mi garściami a moja cera to były same wypryski…
Jeżeli będziesz miała pytania o konkretne kosmetyki lub suplementacje to pisz śmiało, zawsze chętnie pomoge - wszystko testowałam na sobie
