Zabiegi na sińce pod oczami

Hej, macie jakieś zabiegi do polecenia, które serio dały Wam efekt? Myślalam o mezoterapii albo stymulatroach (tylko to drugie jest dosyc drogie). Mam 23 lata i okropne fioletowo-czerwone since pod oczami (nie worki). Po prostu cienka skore i mega to widac nawet jak naloze korektor . Wysypiam sie i pije wode ale mam je od dziecka wiec szukam zabiegow ktore zadzialaja na since nie spowodowane zmeczeniem ale GENAMI!
Może cos sie u Was szczegolnie sprawdzilo? W necie widze tylko duzo ogolnych informacji i efekty przed i po w innym swietle co w ogole nie jest wiarygodne…

Badałaś ferrytyne? Ja nigdy nie miałam sincow a odkąd mam mega niską ferrytyne to mam z tym dramat…

xcocodenel pisze: ↑wt gru 17, 2024 1:26 pm Hej, macie jakieś zabiegi do polecenia, które serio dały Wam efekt? Myślalam o mezoterapii albo stymulatroach (tylko to drugie jest dosyc drogie). Mam 23 lata i okropne fioletowo-czerwone since pod oczami (nie worki). Po prostu cienka skore i mega to widac nawet jak naloze korektor . Wysypiam sie i pije wode ale mam je od dziecka wiec szukam zabiegow ktore zadzialaja na since nie spowodowane zmeczeniem ale GENAMI!
Może cos sie u Was szczegolnie sprawdzilo? W necie widze tylko duzo ogolnych informacji i efekty przed i po w innym swietle co w ogole nie jest wiarygodne…

Przede wszystkim zbadaj sobie szczegółowo tarczycę, są takie pakiety badań dla kobiet. To mi poleciła moja kosmetolog na dzień dobry.
Jak okazało się, że wszystko w porządku to przeszłyśmy przez serię mezoterapii i stymulatorów. Jeśli się zdecydujesz to wybierz dobrego zabiegowca. Mi przede wszystkim wytłumaczono jaką mam budowę strefy wokół oka i na jakie faktycznie efekty mogę się nastawić.
Dodatkowo warto zainwestować w dobry krem nawilżający pod oczy - u mnie również wiele zmienił. I główny temat, czyli picie wody. Na "własnej skórze" doświadczyłam jak nawilżenie zarówno wewnętrzne, jak i wewnętrzne wpływa na naszą skórę.

ikamika pisze: ↑wt gru 17, 2024 3:37 pm Badałaś ferrytyne? Ja nigdy nie miałam sincow a odkąd mam mega niską ferrytyne to mam z tym dramat…

Kiedys badalam ale tak jak mowie mam od dzieciaka tw since wiec…:/

algonat pisze: ↑wt gru 17, 2024 11:23 pm Przede wszystkim zbadaj sobie szczegółowo tarczycę, są takie pakiety badań dla kobiet. To mi poleciła moja kosmetolog na dzień dobry.
Jak okazało się, że wszystko w porządku to przeszłyśmy przez serię mezoterapii i stymulatorów. Jeśli się zdecydujesz to wybierz dobrego zabiegowca. Mi przede wszystkim wytłumaczono jaką mam budowę strefy wokół oka i na jakie faktycznie efekty mogę się nastawić.
Dodatkowo warto zainwestować w dobry krem nawilżający pod oczy - u mnie również wiele zmienił. I główny temat, czyli picie wody. Na "własnej skórze" doświadczyłam jak nawilżenie zarówno wewnętrzne, jak i wewnętrzne wpływa na naszą skórę.

Wiesz co ja mam problem z nieregularna miesiaczka ale kladlam sie do szpitala tak aby zrobili mi badania wszystkiego i wyszlo ze jestem w 100% zdrowa tarczyce tez robilam a okresy nadal mam nieregularne i dostalam tabletki na ich wywolywanie gdyby bardzo sie spoznial, z kolei ja mam problemy z psychika bardziej depresja itp. Jak nie mam stresu w zyciu to okres mi wraca xD A ile serii mezo i stymulatorow robilas?

xcocodenel pisze: ↑śr gru 18, 2024 2:37 pm Wiesz co ja mam problem z nieregularna miesiaczka ale kladlam sie do szpitala tak aby zrobili mi badania wszystkiego i wyszlo ze jestem w 100% zdrowa tarczyce tez robilam a okresy nadal mam nieregularne i dostalam tabletki na ich wywolywanie gdyby bardzo sie spoznial, z kolei ja mam problemy z psychika bardziej depresja itp. Jak nie mam stresu w zyciu to okres mi wraca xD A ile serii mezo i stymulatorow robilas?

Pamiętaj, że na wygląd skóry i w ogóle naszego ciała ma wpływ stres. Warto zadbać o zdrowie psychiczne, bo od razu widać różnicę.
Dokładnie nie pamiętam, ale chyba miałam na 4 spotkania miesiąc po miesiącu - 1 mezoterapia na początek i później 3 lub 4 razy stymulator. Jak zrobisz sobie dłuższą przerwę np. co dwa miesiące to też nic się nie stanie.

Ja od dziecka mialam sińce (genetyka) i zmniejszyły to dwie rzeczy: wypełnianie kwasem pod oko - mialam raz, parę lat temu I oczywiście już efekt minął i raczej nie będę do tego wracac; oraz opieka kosmetologa - różne zabiegi na twarz i pod oko, m.in. mezoterapia. Skóra tak jakby się zagęściła i naczynka nie są już tak bardzo widoczne. Oczywiście to wymaga systematyczności, ja chodzę do kosmetolożki już 3 lata i mamy konkretny plan działania, a nie jakieś przypadkowe zabiegi.