Hej, czy któraś z was przedłuża włosy/przedluzala?
Zastanawiam się czy nie zrobić tego bo mnie męczy długość, ale też się cykam że się przerzedza.
Dajcie znać jakie wy macie odczucia i jaką metodę polecacie !
Przedłużanie wlosow
Moderator: verysweetcherry
-
- Siatkarka
- Posty: 1
- Rejestracja: czw sie 08, 2024 9:29 am
-
- Koczkodan
- Posty: 108
- Rejestracja: śr paź 02, 2024 6:26 pm
Mam znajomą,która przedłużyła na swój ślub. Sama na rzadkie włosy,w dodatku rozjaśniane. Nigdy by nie udało jej się wyhodować własnych długich i mocnych. Trzymała doczepy jeszcze z miesiąc czy półtora po głównym wydarzeniu i zdjęła. Nie wpłynęło to na nią źle,bo to była jednorazowa akcja,ale teraz chodzi wyłącznie w niskim kucyku czy na ten kucyk zakłada taka ozdobę przypominająca kok z falowanych włosów. Swoich ma mało i na pewno na tym punkcie ma kompleks. Jednak doczepy na dłuższą metę męczące i kosztowne. Poza tym nie wiem,na ile są bezpieczne,bo słyszałam,że doczepy rujnują własne włosy. Ale aż tak się nie znam. Moje znajome robią to wyłącznie na wielkie okazje.
Wahałam się długo tak jak ty. Mam ładne włosy tylko do pewnej długości. Póki noszę włosy takie za obojczyki to jest ok, ale przy zapuszczaniu dłuższych robią się klapnięte i jakies takie nie teges. Nie cierpię mysiego ogona, a niestety przy mojej gęstości włosów porządny gruby kucyk długich włosów jest niemożliwy. Doczepiłam w końcu w Hollywood Hair. Efekt SZTOS.
Plusy
- jak pisałam piękny efekt, mi długie bardzo pasują
- po roku noszenia mam takie włosy jak przed
- dobrze dobrane i założone włosy wyglądają naturalnie
- dbanie o włosy przedłużane dla mnie nie różni się uciążliwością od dbania o zwykłe długie włosy, naturalne tez trzeba ogarniać, bo się kołtunią
- zupełnie nowe możliwości fryzur, na długich gęstych włosach wszystko wyglada dobrze
Minusy
- przy moich tłustych po jednym dniu włosach konieczność mycia długich włosów codziennie na stojąco z głową w górę (czego nienawidzę, wolę głową w dół)
- doczepy zwiększają objętość po długości, ale nie u nasady, a ja lubię uniesione włosy
- drogie założenie i potem chodzenie na podniesienie + długo to również trwa (kilka godzin)
- trzeba zgrać odrost z doczepek
Ja z przedłużaniem mam ten sam problem co z rzesami, a niektóre kobiety z hybrydami albo powiększaniem ust. Przestaje widzieć jak wyglądam i mi się po miesiącu wydaje, ze mam mało/za krótko. Koniec końców wylądowałam z włosami do tyłka. :D Ale juz będę miała krótsze, wiem ze przesadziłam i zaraz będę jak te laski, co maja usta jak pontony a dalej im się wydaje, ze maja małe i trzeba z mililitr dołożyć.
Plusy
- jak pisałam piękny efekt, mi długie bardzo pasują
- po roku noszenia mam takie włosy jak przed
- dobrze dobrane i założone włosy wyglądają naturalnie
- dbanie o włosy przedłużane dla mnie nie różni się uciążliwością od dbania o zwykłe długie włosy, naturalne tez trzeba ogarniać, bo się kołtunią
- zupełnie nowe możliwości fryzur, na długich gęstych włosach wszystko wyglada dobrze
Minusy
- przy moich tłustych po jednym dniu włosach konieczność mycia długich włosów codziennie na stojąco z głową w górę (czego nienawidzę, wolę głową w dół)
- doczepy zwiększają objętość po długości, ale nie u nasady, a ja lubię uniesione włosy
- drogie założenie i potem chodzenie na podniesienie + długo to również trwa (kilka godzin)
- trzeba zgrać odrost z doczepek
Ja z przedłużaniem mam ten sam problem co z rzesami, a niektóre kobiety z hybrydami albo powiększaniem ust. Przestaje widzieć jak wyglądam i mi się po miesiącu wydaje, ze mam mało/za krótko. Koniec końców wylądowałam z włosami do tyłka. :D Ale juz będę miała krótsze, wiem ze przesadziłam i zaraz będę jak te laski, co maja usta jak pontony a dalej im się wydaje, ze maja małe i trzeba z mililitr dołożyć.
-
- RoyalBaby
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz wrz 15, 2024 12:41 pm
Ja noszę 4 lata i nie sądziłam że kiedyś to powiem ale długie zaczęły mnie męczyć. Wyglądają pięknie i pasują mi ale ściągam je za 2 tygodnie i chce mieć teraz krótkie. Nie wykluczam ponownego przedłużenia na wiosnę/lato, jednak do cienkich ciuchów i sukienek fajnie jest zarzucić długim włosem Jesienią i zimą nie są mi aż tak potrzebne bo nosi się kurtki płaszcze czapki i szaliki i aż tak ich nie widać a nie ukrywam że chce też mieć w końcu swoje włoski bez tych łączeń mimo że to łączenia Mini bondes i są naprawdę malutkie ale mam mnóstwo pasemek bo swoje mam gęste a raczej miałam bo nie wiem czy mi się przerzedziły czy po prostu te doczepione dały mi taką mega objętość że moje naturalne wypadają blado.
Maskara boję się tego jak mi się będzie nosić ale chce tego
Ja robiłam w renomowanym salonie i płaciłam ogromną kasę za włoski bo tam gdzie ja robię doczepiają tylko włosy dziewicze najwyższej jakości. Noszę kręcone. Jak macie pytania piszcie
Maskara boję się tego jak mi się będzie nosić ale chce tego
Ja robiłam w renomowanym salonie i płaciłam ogromną kasę za włoski bo tam gdzie ja robię doczepiają tylko włosy dziewicze najwyższej jakości. Noszę kręcone. Jak macie pytania piszcie
gdzie robiłaś włosy przedłużane? Jak z jakością Twojego włosa? Poniszczyły Ci się?Julianna88 pisze: ↑sob lis 09, 2024 12:24 am Ja noszę 4 lata i nie sądziłam że kiedyś to powiem ale długie zaczęły mnie męczyć. Wyglądają pięknie i pasują mi ale ściągam je za 2 tygodnie i chce mieć teraz krótkie. Nie wykluczam ponownego przedłużenia na wiosnę/lato, jednak do cienkich ciuchów i sukienek fajnie jest zarzucić długim włosem Jesienią i zimą nie są mi aż tak potrzebne bo nosi się kurtki płaszcze czapki i szaliki i aż tak ich nie widać a nie ukrywam że chce też mieć w końcu swoje włoski bez tych łączeń mimo że to łączenia Mini bondes i są naprawdę malutkie ale mam mnóstwo pasemek bo swoje mam gęste a raczej miałam bo nie wiem czy mi się przerzedziły czy po prostu te doczepione dały mi taką mega objętość że moje naturalne wypadają blado.
Maskara boję się tego jak mi się będzie nosić ale chce tego
Ja robiłam w renomowanym salonie i płaciłam ogromną kasę za włoski bo tam gdzie ja robię doczepiają tylko włosy dziewicze najwyższej jakości. Noszę kręcone. Jak macie pytania piszcie
-
- RoyalBaby
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz wrz 15, 2024 12:41 pm
W Szczecinie.
Ogólnie włosy mi urosły ale końcówki były strasznie liche(od zawsze miałam problem z końcówkami) więc ścięłam je i mam teraz swoje do ramion. Cóż nie są zniszczone ale jest ich mniej niż miałam wcześniej, cóż jednak 4 lata ciągłego noszenia swoje zrobiło ale nie ma tragedii ogólnie. Mam swoje naturalne kręcone i puszące więc dają mi efekt pushup. Inaczej jakby miało się proste jak druty. Teraz dobra suplementacja i wcierki zobaczymy jak odbiją
Ogólnie włosy mi urosły ale końcówki były strasznie liche(od zawsze miałam problem z końcówkami) więc ścięłam je i mam teraz swoje do ramion. Cóż nie są zniszczone ale jest ich mniej niż miałam wcześniej, cóż jednak 4 lata ciągłego noszenia swoje zrobiło ale nie ma tragedii ogólnie. Mam swoje naturalne kręcone i puszące więc dają mi efekt pushup. Inaczej jakby miało się proste jak druty. Teraz dobra suplementacja i wcierki zobaczymy jak odbiją
-
- Koczkodan
- Posty: 108
- Rejestracja: śr paź 02, 2024 6:26 pm
Update: znajoma ścięła włosy do ramion. Przedłużone miała prawie do pas. Teraz zrobi sobie co najwyżej króciutki kucyk z tyłu,a tak najczęściej nosi rozpuszczone. Musi swoje własne włosy odbudować. W sierpniu przedłużone,trzymane do września,potem zdjęcie doczepow i w listopadzie dość mocne ścięcieEchoidalia pisze: ↑sob lis 02, 2024 8:26 am Mam znajomą,która przedłużyła na swój ślub. Sama na rzadkie włosy,w dodatku rozjaśniane. Nigdy by nie udało jej się wyhodować własnych długich i mocnych. Trzymała doczepy jeszcze z miesiąc czy półtora po głównym wydarzeniu i zdjęła. Nie wpłynęło to na nią źle,bo to była jednorazowa akcja,ale teraz chodzi wyłącznie w niskim kucyku czy na ten kucyk zakłada taka ozdobę przypominająca kok z falowanych włosów. Swoich ma mało i na pewno na tym punkcie ma kompleks. Jednak doczepy na dłuższą metę męczące i kosztowne. Poza tym nie wiem,na ile są bezpieczne,bo słyszałam,że doczepy rujnują własne włosy. Ale aż tak się nie znam. Moje znajome robią to wyłącznie na wielkie okazje.