Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Przedszkole załamka

Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry
agusia151289
BlondDoczep
Posty: 132
Rejestracja: śr cze 25, 2025 6:10 pm

Przedszkole załamka

Post autor: agusia151289 »

Moja córka dziś drugi dzień w przedszkolu. Wczoraj wszystko super, Panie chwaliły że nie płakała itd. a dziś odbieram ją i zonk, skarżenie że nie chce siedzieć grzecznie, nie słucha, biega po sali, mało się interesuje zabawą , i jak nie będzie chciała leżakować i leżeć grzecznie to będzie mogła być tylko do 12 w przedszkolu, zabrzmiało to tak że jak nie zmieni swojego zachowania to może być różnie. Nogi się ugięły pode mną. Tak ostro od razu po drugim dniu przedszkola ? No fakt jest dzieckiem bardzo ruchliwym ale od razu z takimi pretensjami . Jak to u Was jest . Nie wiem co myśleć
Popłakałam się w domu. Myślałam że ona ma okres adaptacji i musi się nauczyć zasad tam panujących a nie że ma siedzieć grzecznie na tyłku.
Lerlamerle
ŚpioszkiKenzo
Posty: 3
Rejestracja: pt mar 22, 2024 9:14 am

Post autor: Lerlamerle »

Panie przedszkolanki to ostatnio pozjadały rozumy. Opiekują się dziećmi, i skarżą, że są.. dziećmi xD też dostałam raz uwagę co do zachowania córki, i zareagowałam tak samo, jak Ty. Bo co mam powiedzieć 5 latce? Leż na siłę? Rozumiem i przytulam..
Ladyoviedo
MoetGlass
Posty: 266
Rejestracja: pn lip 01, 2024 10:01 pm

Post autor: Ladyoviedo »

agusia151289 pisze: wt wrz 02, 2025 5:20 pm Moja córka dziś drugi dzień w przedszkolu. Wczoraj wszystko super, Panie chwaliły że nie płakała itd. a dziś odbieram ją i zonk, skarżenie że nie chce siedzieć grzecznie, nie słucha, biega po sali, mało się interesuje zabawą , i jak nie będzie chciała leżakować i leżeć grzecznie to będzie mogła być tylko do 12 w przedszkolu, zabrzmiało to tak że jak nie zmieni swojego zachowania to może być różnie. Nogi się ugięły pode mną. Tak ostro od razu po drugim dniu przedszkola ? No fakt jest dzieckiem bardzo ruchliwym ale od razu z takimi pretensjami . Jak to u Was jest . Nie wiem co myśleć
Popłakałam się w domu. Myślałam że ona ma okres adaptacji i musi się nauczyć zasad tam panujących a nie że ma siedzieć grzecznie na tyłku.
Kochana, rozumiem Twój żal i niepokoje. Będzie dobrze :) Może Pani też potrzebuje adaptacji? :D Bo tak to brzmi.
To córki pierwszy rok?
Rzeka.chaosu
Currently:Vienna
Posty: 1140
Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm

Post autor: Rzeka.chaosu »

Moje dziecko miało podobny problem. Ja portaktowałam to jako okazję do socjalizacji. Chce być między ludźmi, to powoli musi dostrzegać też ich potrzeby i to, że ludzie mają prawo czegoś od niego oczekiwać.

Trafiłam na bardzo fajne panie z fajnym podejściem. Dziecko lata i przeszkadza, gdy inni śpią czy jedzą. Ok. Musi usiąść i uspokoić głowę. Niech przy okazji popatrzy i zauważy, że w grupie są różne dzieci. Niektórym to wszechobecne rozbieganie przeszkadza. Dziecko musi zrozumieć, że momenty ciszy są ważne i dla niego i dla innych i dla pań.

Skoro nauczyłam dziecko, że w domu w sytuacji x ma być spokojne i dostosować się, to tak samo można w przedszkolu. Niestety moje dziecko czasem do dziś siada przy stoliku za rozbieganie, ale przynajmniej samo rozumie dlaczego i szybko się uspokaja. Po wejściu w rytm przedszkola też jest już łatwiej - wie kiedy jest czas wygłupów i zabawy, a kiedy trzeba się opanować.

Co bym ci radziła... Wytłumacz dziecku, że tak jak w domu, w przedszkolu jest i czas zabawy i czas spokoju. Przedszkole to nie sala zabaw. Dzieci są różne i powolutku już można zauważać ich potrzeby i to, że niektórzy bardzo cierpią w hałasie i chaosie. Spokojny czas w przedszkolu jest też dla nich. Panie wiedzą kiedy jest czas zabawy (można biegać, krzyczeć), a kiedy czas odpoczynku. Dziecko musi zrozumieć, żeby dostosować się do tego. Jeśli mu trudno, powinno dostać wsparcie od ciebie i pań.
Ja też starałam się wybiegać dziecko po przedszkolu - to nam pomagało.