Hej!
Mam pytanie. Pierwszy raz zamówiłam coś ze strony sinsay, ponieważ produkt, który chciałam zakupić nie był dostępny w żadnym stacjonarnym sklepie.
Po rozpakowaniu okazało się, że spodenki zostały źle uszyte i jedna nogawka jest krótsza od drugiej.
Postanowiłam zwrócić produkt, ale pokazuje mi, że zwrot otrzymam tylko za produkt. Od kiedy pamiętam sklepy online zwracały całą kwotę (koszt produktu + koszt przesyłki).
Czy to jakaś nowa polityka sieciówek czy sinsay jako jedyny ma takie smaczki? Orientujecie się?
Zwroty w sieciówkach - sinsay, zara, reserved itp.
Moderator: verysweetcherry
Ale zapłaciłaś za dostawę, tak ? Powinni zwrócić koszty skorzystania z najtańszego środka transportu przewidzianego w ofercie.Sarcia pisze: ↑pn maja 29, 2023 10:35 am Hej!
Mam pytanie. Pierwszy raz zamówiłam coś ze strony sinsay, ponieważ produkt, który chciałam zakupić nie był dostępny w żadnym stacjonarnym sklepie.
Po rozpakowaniu okazało się, że spodenki zostały źle uszyte i jedna nogawka jest krótsza od drugiej.
Postanowiłam zwrócić produkt, ale pokazuje mi, że zwrot otrzymam tylko za produkt. Od kiedy pamiętam sklepy online zwracały całą kwotę (koszt produktu + koszt przesyłki).
Czy to jakaś nowa polityka sieciówek czy sinsay jako jedyny ma takie smaczki? Orientujecie się?
"Należy przy tym pamiętać, że konsumentowi odstępującemu od umowy, należy się nie tylko zwrot ceny towaru, ale także kosztu jego wysyłki poniesionego przy zakupie (wysyłka rzeczy od Sprzedającego do Kupującego) – do wysokości odpowiadającej najtańszej opcji przesyłki dostępnej w danej ofercie. Jeżeli Kupujący wybierze droższy środek transportu, nie otrzyma zwrotu różnicy między wartością wybranej dostawy a najtańszym sposobem transportu. Uwaga – nie należy tu uwzględniać odbioru osobistego (0 zł), gdyż nie jest to sposób dostarczenia towaru."
Tak, zapłaciłam zarówno za towar jak i przesyłkę.virukaa pisze: ↑pn maja 29, 2023 12:35 pmAle zapłaciłaś za dostawę, tak ? Powinni zwrócić koszty skorzystania z najtańszego środka transportu przewidzianego w ofercie.Sarcia pisze: ↑pn maja 29, 2023 10:35 am Hej!
Mam pytanie. Pierwszy raz zamówiłam coś ze strony sinsay, ponieważ produkt, który chciałam zakupić nie był dostępny w żadnym stacjonarnym sklepie.
Po rozpakowaniu okazało się, że spodenki zostały źle uszyte i jedna nogawka jest krótsza od drugiej.
Postanowiłam zwrócić produkt, ale pokazuje mi, że zwrot otrzymam tylko za produkt. Od kiedy pamiętam sklepy online zwracały całą kwotę (koszt produktu + koszt przesyłki).
Czy to jakaś nowa polityka sieciówek czy sinsay jako jedyny ma takie smaczki? Orientujecie się?
"Należy przy tym pamiętać, że konsumentowi odstępującemu od umowy, należy się nie tylko zwrot ceny towaru, ale także kosztu jego wysyłki poniesionego przy zakupie (wysyłka rzeczy od Sprzedającego do Kupującego) – do wysokości odpowiadającej najtańszej opcji przesyłki dostępnej w danej ofercie. Jeżeli Kupujący wybierze droższy środek transportu, nie otrzyma zwrotu różnicy między wartością wybranej dostawy a najtańszym sposobem transportu. Uwaga – nie należy tu uwzględniać odbioru osobistego (0 zł), gdyż nie jest to sposób dostarczenia towaru."
Rano na stronie internetowej chciałam wykonać zwrot i pokazywało mi "przewidywaną kwotę zwrotu", która wynosiła tyle ile kosztował towar, bez przesyłki.
Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim jak "przewidywana kwota zwrotu" stąd moje pytanie czy ktoś może robił zakupy w tym sklepie i wie jak wyglądają zwroty.
-
- Srebrna Kropeczka
- Posty: 157
- Rejestracja: czw mar 30, 2023 6:33 pm
Musicie się upominać o swoje !!! Mnie Reserved i Sinsay w bambuko robią, panie się upierają że za wysyłkę się nie należy zwrot i za każdym razem muszę pisać na messegnera i podawać konto, a oni osobno zwracają tą kwotę. Bez sensu
Zwykle na stronach internetowych sklepów jest informacja o tym czy koszty wysyłki są zwracane. Zwykle nie są, bo kurierzy są firma zewnętrzną i ich robota została wykonana - produkt został dostarczony. Więc w przypadku jak coś się zwraca to nie pasował produkt a nie kwestia wysyłki. Panie na kasie przy dokonywaniu zwrotów nawet nie mają możliwości zmiany tego za co i jak zwracają. Jak komuś się chce pisać to tylko do sklepów online w których się robiło zakupy. Sklepy stacjonarne to tylko pośrednik ;)
Bez kamieni nie ma budulca.
-
- Srebrna Kropeczka
- Posty: 157
- Rejestracja: czw mar 30, 2023 6:33 pm
Ostatnio zwracałam całe zamówienie i pokazałam screena z rozmowy z firmą. Gdzie jasno jest napisane, że koszta wysyłki SĄ zwracane. Pani z-ca choc uparcie twierdziła, że nie należy zwracać, po telefonie do kierownika stwierdziła, że jednak zwraca się. Wystarczy na pulpicie przy zwrocie COŚ zaznaczyć (bo tak tłumaczyła kasjerce)… nie jestem typem upierdliwego klienta, sama nawet kilka ładnych lat pracowałam w elektromarkecie więc do czynienia z klientami miałam. Ale jeśli coś jest wskazaniem do zwrotu tej należności to znaczy, że się zwracaClover pisze: ↑pn sty 22, 2024 11:18 am Zwykle na stronach internetowych sklepów jest informacja o tym czy koszty wysyłki są zwracane. Zwykle nie są, bo kurierzy są firma zewnętrzną i ich robota została wykonana - produkt został dostarczony. Więc w przypadku jak coś się zwraca to nie pasował produkt a nie kwestia wysyłki. Panie na kasie przy dokonywaniu zwrotów nawet nie mają możliwości zmiany tego za co i jak zwracają. Jak komuś się chce pisać to tylko do sklepów online w których się robiło zakupy. Sklepy stacjonarne to tylko pośrednik ;)
Według prawa sklep ma obowiązek zwrócić koszt przesyłki ze sklepu do klienta, ale może być on nizszy niż klient zapłacił, bo np. klient wybrał kuriera za 20zł, a mozna było wybrać pocztę polska za 10zł. Ma prawo wtedy zwrócić tą niższą kwotę. Pytanie czy np. nie wybrałaś że odsyłasz na ich koszt, wtedy te paczki się równoważą,
Koszt zwrotu paczki - od klienta do sklepu jest najczęściej płatny przez klienta, chyba że na stronie jest inaczej. Niektóre sklepy odbierają również na swój koszt.
Koszt zwrotu paczki - od klienta do sklepu jest najczęściej płatny przez klienta, chyba że na stronie jest inaczej. Niektóre sklepy odbierają również na swój koszt.
Głupie pytanie, ale jakie macie doświadczenia z odsyłanymi zwrotami do H&M?
Odkąd wprowadzili opcję zwrotu w sklepie tak ich dokonuję, bo kasa jest zaraz na koncie. Jak jeszcze nie było tej możliwości to były ciągle problemy, albo cisza ponad 14 dni, albo jakieś rzeczy były przeoczone i musiałam się upominać.
Mam teraz duży zwrot i najwygodniej byłoby mi wsadzić go w paczkomat pod blokiem, zamiast czekać aż chłopak wróci z delegacji i zawiezie.
Odkąd wprowadzili opcję zwrotu w sklepie tak ich dokonuję, bo kasa jest zaraz na koncie. Jak jeszcze nie było tej możliwości to były ciągle problemy, albo cisza ponad 14 dni, albo jakieś rzeczy były przeoczone i musiałam się upominać.
Mam teraz duży zwrot i najwygodniej byłoby mi wsadzić go w paczkomat pod blokiem, zamiast czekać aż chłopak wróci z delegacji i zawiezie.