Monika Kobyłka
Moderator: verysweetcherry
Monika Kobyłka
Co sądzicie o zaginięciu Moniki Kobyłki?
Zaginęła 7 lipca 2012 roku. Odprowadzała koleżankę i do domu zostało jej do przejścia zaledwie 200 metrów. Od kilku lat cisza jedynym nowym tropem był samochód który pokazała u siebie w podcascie Olga Herring ale koniec końców nic z tego nie wyszło. Jakie macie teorie? Uważacie że dziewczyna może nadal żyje?
Zaginęła 7 lipca 2012 roku. Odprowadzała koleżankę i do domu zostało jej do przejścia zaledwie 200 metrów. Od kilku lat cisza jedynym nowym tropem był samochód który pokazała u siebie w podcascie Olga Herring ale koniec końców nic z tego nie wyszło. Jakie macie teorie? Uważacie że dziewczyna może nadal żyje?
Jedno z najbardziej przerażających zaginięć...jej przyjaciółka cierpiała po tym na bardzo silny zespół stresu pourazowego,zaczęła spać z rodzicami bo bała się że też zostanie porwana.Wydaje mi się że zrobił to ktoś bliski,bo zrobiono wszystkie bilingi z jej telefonu i komputera i nigdy z nikim się nie umawiała,a do kogoś obcego na pewno by nie wsiadła.
-
- LouiBag
- Posty: 325
- Rejestracja: śr maja 17, 2023 11:27 am
Ja myślę, że skrzywdził ją ktoś z tej wioski, ktoś kogo znała. Może kogoś spotkała, może ktoś ją zawołał na posesję. Może to ktoś z teho domu z którego dochodziła muzyka o którwj pisała w smsie do koleżanki.
Ona pisała z kimś SMS-y na tym spotkaniu z koleżanką, tak jakby z kimś się umawiała. Może poznała kogoś i wsiadła do auta. Kamera nagrała jakiś samochód przejeżdżający koło szkoły kilka chwil po jej ostatnim smsie do koleżanki, jakiś srebrny, ale nagranie było kijowej jakości i nigdy nie znaleziono tego auta. Myślę że ona już dawno nie żyje a ktoś ją wywiózł gdzieś daleko i ukrył ciało bo podobno wieś była bardzo dokładnie przeszukana
A może właśnie poznała kogoś przez internet i umówiła się z nim. Ponoć przed zaginięciem Monika lajkowała na fb jakieś strony z modelkami i pisala z jakimiś mężczyznami ale tego akurat nie jestem pewna czy to prawda bo nie pamiętam gdzie o tym słyszałam
A co sądzicie o tym? Znalazłam tego ss na jakiejś grupie na fb o zaginięciu Moniki, dużo ludzi pisało że według nich jest identyczna jak Monika chociaż ja chyba nie widzę zbytnio podobieństwa oprócz rudych włosów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ale jej siostra pisała że wszystko zostało sprawdzone przez informatyków, wszystkie wiadomości z komputera i z jej karty tel,nie umawiała się z nikim.szła do domu
-
- PrinTu
- Posty: 963
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
A coś takiego jak np. Czateria? Czy z takich czatów informatycy też są w stanie odzyskać wiadomości?
Ale w tamtych czasach na telefonie nie było takiego internetu żeby siedzieć na czateri,mi się wydaje że to był ktoś przypadkowy.KrwawaMary pisze: ↑wt sie 20, 2024 2:25 pm A coś takiego jak np. Czateria? Czy z takich czatów informatycy też są w stanie odzyskać wiadomości?
-
- TłinkiBoss
- Posty: 3062
- Rejestracja: śr cze 23, 2021 12:03 pm
Bardzo możliwe, że sprawy są powiązane, tylko trochę dziwne jest dla mnie to, że ciało Samanty zostało odnalezione, a po Monice nie ma śladu.Laboskq pisze: ↑śr sie 21, 2024 7:24 pm A co myślicie o łączeniu sprawy Moniki z Samantą z Jasieńca. Samanta zginęła w czerwcu 2011 roku. Ona również prowadziła bogate życie towarzyskie w internujecie, pisała z dużo starszymi mężczyznami. Również był szczupła, ruda i przed śmiercią zmieniła styl ubierania się, zaczęła dbać o siebie. Identycznie było w przypadku Moniki z Kobyłki.
To zaginięcie utkwiło mi w pamięci bo Monika jest z mojego rocznika. Wydaje mi się, że policja nie zrobiła w tym temacie zbyt wiele? Chyba nie sprawdzali pobliskich monitoringów? W okolicznych wsiach/urzedach/szkołach.
Strasznie przerażająca sprawa zważywszy na to, że była 200m (?) od domu........ a w pobliżu sąsiedzi urządzali chyba grilla? więc gdyby to było porwanie przez przypadkowe osoby zapewne by krzyczała, ktoś mógłby ją usłyszeć więc najprawdopodobniej musiała to być osoba, którą znała.
Mógł to być ktoś z internetu - tak jak piszecie z chatów typu interia/omegle (tez dużo czasu spędzałyśmy z koleżankami na takich czatach w tamtych czasach) - ale ta teoria nie ma dużego sensu bo Monika poinformowała swoją mamę chwile wcześniej, że wróci na czas do domu. Także obstawałbym, iż krzywdę zrobiła jej osoba, która ją znała.
Czy archiwum X przejęło tę sprawę?
Strasznie przerażająca sprawa zważywszy na to, że była 200m (?) od domu........ a w pobliżu sąsiedzi urządzali chyba grilla? więc gdyby to było porwanie przez przypadkowe osoby zapewne by krzyczała, ktoś mógłby ją usłyszeć więc najprawdopodobniej musiała to być osoba, którą znała.
Mógł to być ktoś z internetu - tak jak piszecie z chatów typu interia/omegle (tez dużo czasu spędzałyśmy z koleżankami na takich czatach w tamtych czasach) - ale ta teoria nie ma dużego sensu bo Monika poinformowała swoją mamę chwile wcześniej, że wróci na czas do domu. Także obstawałbym, iż krzywdę zrobiła jej osoba, która ją znała.
Czy archiwum X przejęło tę sprawę?