No no, on przecież instruował Alsinę co ten ma robić.pieczonyziemniak. pisze: ↑śr lip 16, 2025 5:34 am A może jest tak, że Dawid powiedział ojcu Oli co się stało, a ten może nie chce aby wyszło na to, że córka policjanta brała narkotyki jak rasowy ćpun i obrali jeden kierunek, no bo dla mnie jest bardzo dziwne, że on jest policjantem i nie docieka od początku (m.in nie wzięli adwokata,tłumacza w Miami)
Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej
Moderator: verysweetcherryRe: Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej
- pieczonyziemniak.
- Currently:revenge
- Posty: 1186
- Rejestracja: śr sie 28, 2024 1:24 pm
Powiedzieć w mediach można jedno a robić drugie
Z Newsweeka:
„Ich wspólny znajomy zeznaje, że Aleksandra na Bahamach spróbowała kokainy, co mu relacjonowała.”
„Prokurator […] najpierw zapewnia, że nie próbowali z żoną narkotyków, lecz skonfrontowany z wiadomościami, w których opisywał znajomym wrażenia po paleniu tzw. jointów, przyznaje, że kupili marihuanę w legalnie działających na Florydzie sklepach.”
„Ich wspólny znajomy zeznaje, że Aleksandra na Bahamach spróbowała kokainy, co mu relacjonowała.”
„Prokurator […] najpierw zapewnia, że nie próbowali z żoną narkotyków, lecz skonfrontowany z wiadomościami, w których opisywał znajomym wrażenia po paleniu tzw. jointów, przyznaje, że kupili marihuanę w legalnie działających na Florydzie sklepach.”
-
Muszynianka
- Gacie z oceanu
- Posty: 48
- Rejestracja: wt sty 19, 2021 8:32 am
Ten artykuł można gdzieś znaleźć? Szukam i nicManka2 pisze: ↑śr lip 16, 2025 7:15 am Z Newsweeka:
„Ich wspólny znajomy zeznaje, że Aleksandra na Bahamach spróbowała kokainy, co mu relacjonowała.”
„Prokurator […] najpierw zapewnia, że nie próbowali z żoną narkotyków, lecz skonfrontowany z wiadomościami, w których opisywał znajomym wrażenia po paleniu tzw. jointów, przyznaje, że kupili marihuanę w legalnie działających na Florydzie sklepach.”
-
zofijka0709
- Channelka
- Posty: 35
- Rejestracja: pn mar 03, 2025 6:45 pm
W piątek oglądałam „reportaż”, a dopiero wczoraj słuchałam wiosennego podcastu. Tam choćby jest mowa o co najmniej dwóch kolegach pary, z którymi rozmawiali godzinami na kamerce relacjonując im wszystko z pobytu, także powrót z klubu rano w dniu śmierci Oli, praktycznie live. Dlaczego tych ludzi zabrakło w „reportażu”? Co daje nam obecność pani uśmiechniętej, poza info ze sama wracała w tym dniu z wakacji? Zestawiając choćby te dwa materiały jednej autorki widać, że sama autorka strzela sobie w kolano i robi dla tej sprawy fatalną robotę teraz w lipcu. Jak myślicie, jaki obraz państwa młodych i jaki prawdopodobny scenariusz rozwiązania zagadki nakreśliłby rzetelny dziennikarz, ktoś kto dotarłby do wielu osób po obu stronach oceanu? Tak, Ola zagrała w głupią grę i wygrała głupią nagrodę, takie jest moje zdanie (nie, nie uważam by zasłużyła na taką śmierć- wolę zrobić ten disclaimer, bo tu już grubo leci na forum, że jesteśmy bez serca), niemniej zasługuje jej śmierć na wyjaśnienie. Może zrobi to FBI, skoro jej sprawa została włączona do śledztwa , jakie teraz się toczy w Miami - jest o tym na końcu „reportażu”. A może powinien pokręcić się koło tego ktoś, kto ma kompetencje większe niż pani Herring. Pomówienia wobec Alsiny są grube - nawet jeżeli on spieprzył w kilku miejscach.Manka2 pisze: ↑śr lip 16, 2025 7:15 am Z Newsweeka:
„Ich wspólny znajomy zeznaje, że Aleksandra na Bahamach spróbowała kokainy, co mu relacjonowała.”
„Prokurator […] najpierw zapewnia, że nie próbowali z żoną narkotyków, lecz skonfrontowany z wiadomościami, w których opisywał znajomym wrażenia po paleniu tzw. jointów, przyznaje, że kupili marihuanę w legalnie działających na Florydzie sklepach.”
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
No niestety. Rodzinie Oli należy się ogromne współczucie. Sama Ola też na nic złego nie zasłużyła. Trzeba jednak zrozumieć, że to co robili miało ogromny wpływ na ich los. Dawidowi udowodniono kłamstwo (zeznania jego kontra znajomych). My tylko tyle wiemy, prokuratura więcej.zofijka0709 pisze: ↑śr lip 16, 2025 7:43 am W piątek oglądałam „reportaż”, a dopiero wczoraj słuchałam wiosennego podcastu. Tam choćby jest mowa o co najmniej dwóch kolegach pary, z którymi rozmawiali godzinami na kamerce relacjonując im wszystko z pobytu, także powrót z klubu rano w dniu śmierci Oli, praktycznie live. Dlaczego tych ludzi zabrakło w „reportażu”? Co daje nam obecność pani uśmiechniętej, poza info ze sama wracała w tym dniu z wakacji? Zestawiając choćby te dwa materiały jednej autorki widać, że sama autorka strzela sobie w kolano i robi dla tej sprawy fatalną robotę teraz w lipcu. Jak myślicie, jaki obraz państwa młodych i jaki prawdopodobny scenariusz rozwiązania zagadki nakreśliłby rzetelny dziennikarz, ktoś kto dotarłby do wielu osób po obu stronach oceanu? Tak, Ola zagrała w głupią grę i wygrała głupią nagrodę, takie jest moje zdanie (nie, nie uważam by zasłużyła na taką śmierć- wolę zrobić ten disclaimer, bo tu już grubo leci na forum, że jesteśmy bez serca), niemniej zasługuje jej śmierć na wyjaśnienie. Może zrobi to FBI, skoro jej sprawa została włączona do śledztwa , jakie teraz się toczy w Miami - jest o tym na końcu „reportażu”. A może powinien pokręcić się koło tego ktoś, kto ma kompetencje większe niż pani Herring. Pomówienia wobec Alsiny są grube - nawet jeżeli on spieprzył w kilku miejscach.
Mam nadzieję, że po nagłośnieniu sprawy orzez Olgę tematem zajmie się profesjonalny dziennikarz i zada właściwe (czasem niewygodne) pytania. Prokuratura też chyba może udzielić więcej info, żeby zamknąć pewne spekulacje.
Nooo właśnie czemu w materiale nie ma wypowiedzi znajomych co byli wtedy na kamerce jak wracali z klubu , nawet jeśli nie chcieli się pokazać mogli to zrobić anonimowo, jest tylko uśmiechniętą dziewczyną co za dużo nie wie, jest przecież mowa o jakimś kolegu co pisał z Olą parę minut przed tym jak Dawid nic nie pamiętam , czemu nie spytali go o czym pisali może akurat Ola pisała gdzie idą w jakim kierunku albo coś więcej
Prędzej czekałabym na proces o zniesławienie żeby utrzeć Śledziowej nosek. Sory, ale mówienie ot tak, że policjant był skorumpowany i potrzebował kasy na leczenie dziecka nie powinno obejść bez echa
Nooo straszne, rodzina przeczyta cytaty własnych wypowiedziCarolina_96 pisze: ↑wt lip 15, 2025 5:46 pm 100% racji. Zwłaszcza, że dziewczyna już się nie może bronić.
Czuję niesmak, gdy czytam prześmiewcze komentarze.
Tym bardziej, że istnieje ogromna szansa, że może to przeczytać jej rodzina, która już wystarczająco wycierpiała.
I po co to wszystko? To jak kopanie leżącego
Bo zaraz by się zaczęło wyszukiwanie tych osób na portalach. Detektywi z Wandy zaraz by doszli kto to. Nawet jeśli nie mają nic związanego ze sprawą to wola pozostać anonimowi. Takie jest moje zdanie.Pato123 pisze: ↑śr lip 16, 2025 8:15 am Nooo właśnie czemu w materiale nie ma wypowiedzi znajomych co byli wtedy na kamerce jak wracali z klubu , nawet jeśli nie chcieli się pokazać mogli to zrobić anonimowo, jest tylko uśmiechniętą dziewczyną co za dużo nie wie, jest przecież mowa o jakimś kolegu co pisał z Olą parę minut przed tym jak Dawid nic nie pamiętam , czemu nie spytali go o czym pisali może akurat Ola pisała gdzie idą w jakim kierunku albo coś więcej
Z kim ma dziecko ta uśmiechnięta przyjaciółka zaraz doszli. O tej drugiej też już były jakieś insynuacje.
zofijka0709 pisze: ↑śr lip 16, 2025 7:43 am "W piątek oglądałam „reportaż”, a dopiero wczoraj słuchałam wiosennego podcastu. Tam choćby jest mowa o co najmniej dwóch kolegach pary, z którymi rozmawiali godzinami na kamerce relacjonując im wszystko z pobytu, także powrót z klubu rano w dniu śmierci Oli, praktycznie live. Dlaczego tych ludzi zabrakło w „reportażu”? Co daje nam obecność pani uśmiechniętej, poza info ze sama wracała w tym dniu z wakacji? "
Myślę, że ci znajomi bardzo dużo wiedzą na temat regularnego ćpania i dlatego nie chcą brać udziału i o tym opowiadać. Pani nadmuchana chyba nie była jakaś super bliską koleżanką. Gdyby była, to raczej do niej Ola dzwoniła by regularnie i zwierzała się ze wszystkiego.
No chyba, że to robiła ale z oczywistych przyczyn ona o tym nie mówi.
-
Muszynianka
- Gacie z oceanu
- Posty: 48
- Rejestracja: wt sty 19, 2021 8:32 am
Ale co okazało się, że to jakieś szemrane towarzystwo czy co?EwaKasia pisze: ↑śr lip 16, 2025 8:28 am Bo zaraz by się zaczęło wyszukiwanie tych osób na portalach. Detektywi z Wandy zaraz by doszli kto to. Nawet jeśli nie mają nic związanego ze sprawą to wola pozostać anonimowi. Takie jest moje zdanie.
Z kim ma dziecko ta uśmiechnięta przyjaciółka zaraz doszli. O tej drugiej też już były jakieś insynuacje.
Ale chociaż anonimowo mogli porozmawiać a tu jakby o tych osobach co byli najbliżej ślad zniknął a koleżanka co pół roku ze soba nie miały kontaktu jest, jest wzmianka o jak dobrze pamiętam ,, jakiś tam kolega ze studiów „ jak jakieś myślę że rozmowa z nim nawet anonimowa nie musi się pokazywać czy coś , była by ważniejsza niż rozmowa z koleżanką co kontaktu w ostatnim czasie nie mieli ,co ona może wiedzieć jak nawet ze soba nie utrzymywały teraz kontaktu , ciekawi mnie co mogła pisać z tym kolegą w sumie razem studiowali tą chemię a nóż jakieś ciekawe informacje , pisali przecież w dniu ,NA PARĘ MINIUT przed brakiem z nimi kontaktu
Ostatnio zmieniony śr lip 16, 2025 8:41 am przez Pato123, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Muszynianka
- Gacie z oceanu
- Posty: 48
- Rejestracja: wt sty 19, 2021 8:32 am
Olga kasuje komentarze, napisałam o tym, że „reportaż” jest pod narrację rodziny, że Dawid zmieniał zeznaniach nie dostarczył dokumentacji medycznej prokuraturze a do tego do zdjęcia pozował z krzyżykiem na szyi który jest łyżeczką do koki i cyk 20 minut później komentarza nie ma
Nie znam się. Ten krzyż tylko do tego służy? Czyli równie dobrze mógłby wrzucić zdjęcie z wypisanym na czole 'biorę dragi' albo trzymać transparent w ręce z takim napisem? Dla mnie trochę szok.Muszynianka pisze: ↑śr lip 16, 2025 8:42 am Olga kasuje komentarze, napisałam o tym, że „reportaż” jest pod narrację rodziny, że Dawid zmieniał zeznaniach nie dostarczył dokumentacji medycznej prokuraturze a do tego do zdjęcia pozował z krzyżykiem na szyi który jest łyżeczką do koki i cyk 20 minut później komentarza nie ma
-
Destynacja49
- Koczkodan
- Posty: 120
- Rejestracja: pn kwie 07, 2025 5:54 pm
Mowienie, ze wyszedl z hotelu,zapalil papierosa, wyrzucil do studzienki i dalej nic.... Sciema. Po tym filmie faktycznie wiecej pytan niz odpowiedzi. Utrata pamieci w obszarach o ktorych nie chce mowic.
-
Muszynianka
- Gacie z oceanu
- Posty: 48
- Rejestracja: wt sty 19, 2021 8:32 am
No ale większości ludzi to nie zastanawia ze on pamiętał, ze ma teścia a nie pamiętał że miał żonę, miał telefon i nie interesował się nią tylko dopiero jak na fb wyskoczyło mu, że Ola ma urodziny… no dziwne to jest po prostu.Destynacja49 pisze: ↑śr lip 16, 2025 9:08 am Mowienie, ze wyszedl z hotelu,zapalil papierosa, wyrzucil do studzienki i dalej nic.... Sciema. Po tym filmie faktycznie wiecej pytan niz odpowiedzi. Utrata pamieci w obszarach o ktorych nie chce mowic.
-
malinatruskawka
- Migocząca Świeczka
- Posty: 357
- Rejestracja: pt mar 15, 2024 10:49 am
na niektórych aukcjach takie krzyże sę opisane jako "urna na prochy"
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 885
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
Myślę że to kwestia czasu, Herring postarała się nawet o napisany po angielsku. Zresztą od słów "brudny glina" zaczyna się "reportaż" jeśli dobrze pamiętam. No mi by było już ciepło na jej miejscu.
berry blast pisze: ↑śr lip 16, 2025 9:36 am Myślę że to kwestia czasu, Herring postarała się nawet o napisany po angielsku. Zresztą od słów "brudny glina" zaczyna się "reportaż" jeśli dobrze pamiętam. No mi by było już ciepło na jej miejscu.
Może by to wysłać temu policjantowi?
Królowie życia... W niektórych kręgach ćpanie to szpan. Ćpanie w Miami to zapewne wyższy poziom szpanu. A większość ludzi i tak się nie skapnie do czego ten krzyż służy. Pomysli o nim, że to dobry i pobożny chłopak.
W ogóle to jest powiedziane takim tonem jakby Ola całe życie marzyła, żeby móc wypowiedzieć te słowaberry blast pisze: ↑śr lip 16, 2025 9:36 am Myślę że to kwestia czasu, Herring postarała się nawet o napisany po angielsku. Zresztą od słów "brudny glina" zaczyna się "reportaż" jeśli dobrze pamiętam. No mi by było już ciepło na jej miejscu.
Określenie "brudny glina" padło z ust zarówno matki, jak i Śledź. Ciekawe tylko, która to podchwyciła od której.berry blast pisze: ↑śr lip 16, 2025 9:36 am Myślę że to kwestia czasu, Herring postarała się nawet o napisany po angielsku. Zresztą od słów "brudny glina" zaczyna się "reportaż" jeśli dobrze pamiętam. No mi by było już ciepło na jej miejscu.