A co ma być w zamian kremacji? No przecież jej ciało musi być w takim stanie, że nie nadaje się do ułożenia w trumnie, a już tym bardziej do odsłonięcia w kaplicy podczas pożegnania. To chyba oczywiste, że w tej sytuacji zdecydowali się na kremację.

Tak jak piszesz, kara nie była dotkliwa. Ok, to faktycznie może być zależenie od statutu - to odmówienie reprezentowania szkoły czy udziału w ekstra wydarzeniach - ale szkoła absolutnie nie może zakazać dzieciakowi przychodzenia na regularne lekcje, nie ma takiej opcji. A to z punktu widzenia ofiary ...

Do mimicry. W moim otoczeniu była taka sprawa i szkoła jak najbardziej miała możliwość zawiesić prześladowcę w prawach ucznia. Znajomi (rodzice osoby prześladowanej) nawet to sprawdzali w statucie. Po prostu osoba, która zachowała się niegodnie nie miała prawa reprezentować szkoły w zawodach, konkur ...

To jest konto jego matki, jedyne prawdziwe, pod adresem: https://www.facebook.com/katarzyna.gizynska. W nazwie użytkownika ma @katarzyna.gizynska i tak też to wyświetla się w pasku adresu www (czego w telefonach na apkach nie widać). Na początku miała w nazwie profilu "Katarzyna Anna", potem zmienił ...

Dokładnie tak to widzę, że wszyscy, którzy czują, że dołożyli cegiełkę do gnębienia tego chłopaka, teraz będą starali się usprawiedliwić, nawet kosztem naciągania prawdy. I będą pierwsi szli tym marszem. Z jakiegoś powodu uczestniczka tej konwersacji, koleżanka Mai, puściła tego screena w świat, jako ...

Nie, no... serio? Jeśli jedynym "dowodem" na to, że on niby ją "pobił" jest ten screen, to słabo. Przecież widać, że to nie jest na poważnie, że to jest żart i ona się naśmiewa z niego, a brew rozcięła sobie w inny sposób albo to jakiś ketchup nawet. Kto normalny informuje koleżankę o czymś takim w ...

po 3 latach dałabym sobie siana..., a oni nadal to kontynuowali, dziwny klimat, a rodzice zrobili bardzo źle, że nie poszli z tym i córką na policję Nie, no... serio? Jeśli jedynym "dowodem" na to, że on niby ją "pobił" jest ten screen, to słabo. Przecież widać, że to nie jest na poważnie, że to jes ...