Strona 1 z 1

Powrót na studia po latach

: śr paź 02, 2024 10:11 pm
autor: tojakasiaw
Dziewczyny (i chłopacy też), czy któraś z Was jest 30+ i zdecydowała się na powrót na studia po latach? Jak wrażenia? Nie żałujecie?

Pytam, bo korci mnie powrót na uczelnię i rozpoczęcie totalnie nowego kierunku, ale nadal mam wątpliwości 🥲

Re: Powrót na studia po latach

: czw paź 03, 2024 8:55 pm
autor: kitik
Mnie również korci rozpoczęcie kolejnego kierunku studiów. Zawsze marzyłam o logopedii, ale wybrałam anglistykę...Obecnie pracuję w podstawówce i nie wiem, czy taka dwuletnia podyplomówka z logo ma sens?

Re: Powrót na studia po latach

: sob paź 05, 2024 2:10 pm
autor: Wuwunia
kitik pisze: czw paź 03, 2024 8:55 pm Mnie również korci rozpoczęcie kolejnego kierunku studiów. Zawsze marzyłam o logopedii, ale wybrałam anglistykę...Obecnie pracuję w podstawówce i nie wiem, czy taka dwuletnia podyplomówka z logo ma sens?
Jeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz. Lepiej zrobić coś i żałować, niż żałować, że się nie zrobiło.
Sama myślę o pielęgniarstwie, a mam już czterdziechę.

Re: Powrót na studia po latach

: sob paź 05, 2024 2:11 pm
autor: Wuwunia
tojakasiaw pisze: śr paź 02, 2024 10:11 pm Dziewczyny (i chłopacy też), czy któraś z Was jest 30+ i zdecydowała się na powrót na studia po latach? Jak wrażenia? Nie żałujecie?

Pytam, bo korci mnie powrót na uczelnię i rozpoczęcie totalnie nowego kierunku, ale nadal mam wątpliwości 🥲
Ukończyłam studia będąc po trzydziestce, a studiowałam z osobami starszymi od siebie.
Moim zdaniem, zawsze warto. Pytanie, jakie to są studia?

Re: Powrót na studia po latach

: sob paź 05, 2024 3:23 pm
autor: doritos
Mam 40 lat i właśnie zaczynam drugi rok psychologii. Zawsze warto się uczyć jeśli masz możliwość. Jak skończę to jeszcze będę mieć przynajmniej 20 lat do emerytury, więc może warto spróbować jeszcze robić coś czego naprawdę się chce, a nie co się musi?

Re: Powrót na studia po latach

: sob paź 05, 2024 5:14 pm
autor: PEONIA
Qjahu pisze: sob paź 05, 2024 3:27 pm Ja poszłam na studia po raz drugi po 30ce, nie ma czego żałować (chyba, że pieniędzy, w moim przypadku to studia bezpłatne), ale co mnie zaskoczyło negatywnie to fakt, że wymagania odnośnie studentów są jeszcze bardziej żenujące niż 10 lat temu jak studiowałam pierwszy kierunek.
tzn? co masz na myśli mówiąc "żenujące" - no offence po prostu jestem ciekawa

Re: Powrót na studia po latach

: sob paź 05, 2024 7:28 pm
autor: Galaretka99
Co to za uczelnia i kuerunek? 🙂 z ciekawości? 😀 marza mi się studia po 30-stce ale nie mam aż tyle czasu na calosemestralne tyranie 😀

Re: Powrót na studia po latach

: ndz paź 13, 2024 10:06 pm
autor: Miniratka
Ja zaczęłam pielęgniarstwo mając 35 lat. I wcale nie bylam najstarsza. Ale może też taki rodzaj studiów, dużo było opiekunek medycznych i większość z branży medycznej. Ogólnie super studia, baaardzo miło je wspominam. Minusem niestety były praktyki, dużo zajęć. Ale jakby taki charakter kierunku, zrozumiałe. Tylko trudno mi było pogodzić je z normalną pracą, domem i dziećmi.
Mimo wszystko naprawdę uważam, że było warto! W końcu byłam tam gdzie moje miejsce 🤗

Re: Powrót na studia po latach

: wt paź 15, 2024 5:25 pm
autor: Mengla
Pewnie, że warto! Sama się przymierzam, a jestem po 30. Czekam tylko aż mi się unormują sprawy prywatne/zawodowe (przeprowadzka i zmiana pracy) i uzbieram trochę więcej kasy żeby mieć większą poduszkę finansową w razie czego i o to się nie martwić. Także podsumowując zacznę studia pewnie w wieku 32-34 lat, a kierunek zupełnie odmienny do tego, który mam dotychczas ukończony :)

Re: Powrót na studia po latach

: wt paź 15, 2024 7:41 pm
autor: Brida
A ja zapytam może trochę inaczej - mam ukończone studia, ale z wiekiem interesują mnie coraz bardziej branże, w których fach zdobywa się w szkołach zawodowych lub technikach (piekarz, ogrodnik, stolarz). Któraś z Was poszła taką drogą?

Re: Powrót na studia po latach

: śr paź 16, 2024 10:13 am
autor: Miniratka
Brida pisze: wt paź 15, 2024 7:41 pm A ja zapytam może trochę inaczej - mam ukończone studia, ale z wiekiem interesują mnie coraz bardziej branże, w których fach zdobywa się w szkołach zawodowych lub technikach (piekarz, ogrodnik, stolarz). Któraś z Was poszła taką drogą?
A czemu nie?☺️ mam koleżanke po biologii, która zrobiła kurs florystki i teraz ma firmę florystyczną, oprawia wesela i inne uroczystości. Albo znajomy piekarz, ktory otworzył piekarnie i świetnie mu idzie. Nie ma znaczenia czy to studia, kurs, szkola policealna. W tych czasach nie raz okazuje się,że fach w ręku to klucz do sukcesu.

Re: Powrót na studia po latach

: śr paź 16, 2024 11:59 am
autor: twojastaraszmata
Miniratka pisze: ndz paź 13, 2024 10:06 pm Ja zaczęłam pielęgniarstwo mając 35 lat. I wcale nie bylam najstarsza. Ale może też taki rodzaj studiów, dużo było opiekunek medycznych i większość z branży medycznej. Ogólnie super studia, baaardzo miło je wspominam. Minusem niestety były praktyki, dużo zajęć. Ale jakby taki charakter kierunku, zrozumiałe. Tylko trudno mi było pogodzić je z normalną pracą, domem i dziećmi.
Mimo wszystko naprawdę uważam, że było warto! W końcu byłam tam gdzie moje miejsce 🤗
jak Ci się to udało? słyszałam, że jest dużo godzin praktyk w szpitalu i nie wiem właśnie jak by to miało wyglądać jak się ma pracę na pełen etat, a pielęgniarstwo ciągle mnie ciągnie...

Re: Powrót na studia po latach

: czw paź 17, 2024 10:04 am
autor: Miniratka
twojastaraszmata pisze: śr paź 16, 2024 11:59 am jak Ci się to udało? słyszałam, że jest dużo godzin praktyk w szpitalu i nie wiem właśnie jak by to miało wyglądać jak się ma pracę na pełen etat, a pielęgniarstwo ciągle mnie ciągnie...
No nie powiem, że była to bułka z masłem, ale też szło to pogodzić. Były to studia zaoczne, duża część wykładów online. Nigdy nie zdarzyło się, żebyśmy na ćwiczeniach na oddziale siedzieli tyle h ile jest zapisane-zwykle puszczali nas wcześniej, więc szło się dogadać. Trochę kombinowania, trochę urlopu szkoleniowego, praktyki po godzinach swojej pracy. Pamiętaj, że u mnie studia zaczęło 100 osób. I te 100 osób miało normalną pracę, rodziny, więc to nie pojedyncze przypadki.
Naprawdę nie zamartwiaj się na zapas. Spróbuj!