Jak powiedzieć przyjaciółce, która nie może zajść w ciążę o mojej ciąży?
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherryJak powiedzieć przyjaciółce, która nie może zajść w ciążę o mojej ciąży?
Cześć! Czy któraś z Was była w takiej sytuacji po jednej lub drugiej stronie? Przyjaciółka z mężem bezskutecznie stara się o dziecko o lat. Po drodze oczywiście wiele znajomych jej kobiet zachodziło w ciążę. Ale zastanawiam się jak powiedzieć o mojej ciąży, żeby jej nie zranić. Wiem, że z jednej strony będzie się cieszyć a z drugiej - takie sytuacje wyzwalają niekontrolowane poczucie niesprawiedliwości i zazdrości.
-
morskabryza
- BlondDoczep
- Posty: 138
- Rejestracja: śr lut 05, 2025 10:17 pm
Przypomniała mi się ta scena z Seksu w wielkim mieście jak Miranda zaszła w ciążę przez przypadek podczas gdy Charlotte pomimo prób i starań ciągle się nie udawało i zachowała się tragicznie w stosunku do Mirandy...
W każdym razie, jej odczucia jakiekolwiek będą są w sumie jej odpowiedzialnością, ale też ma do nich prawo. Wiadomo, że będzie na jakimś poziomie zazdrosna i rozczarowana, ale to nie powinno umniejszyć szczęściu, które czujesz (zakładam, że tak jest). Podejrzewam, że boisz się jej reakcji, że wywołasz u niej raczej smutek tą nowiną, ale nie ma idealnego sformułowania, które zagwarantuje Tobie pozytywną reakcję z jej strony. Trzeba to zrobić taktownie, ale jednak trzeba jej to przekazać i przyjąć jej reakcję jakakolwiek będzie. Może dobrym pomysłem byłoby zaangażowanie dodatkowej osoby jako buforowej w razie gdyby przyjaciółka zareagowała emocjonalnie to cała sytuacja nie będzie tylko na Twoich barkach?
W każdym razie, jej odczucia jakiekolwiek będą są w sumie jej odpowiedzialnością, ale też ma do nich prawo. Wiadomo, że będzie na jakimś poziomie zazdrosna i rozczarowana, ale to nie powinno umniejszyć szczęściu, które czujesz (zakładam, że tak jest). Podejrzewam, że boisz się jej reakcji, że wywołasz u niej raczej smutek tą nowiną, ale nie ma idealnego sformułowania, które zagwarantuje Tobie pozytywną reakcję z jej strony. Trzeba to zrobić taktownie, ale jednak trzeba jej to przekazać i przyjąć jej reakcję jakakolwiek będzie. Może dobrym pomysłem byłoby zaangażowanie dodatkowej osoby jako buforowej w razie gdyby przyjaciółka zareagowała emocjonalnie to cała sytuacja nie będzie tylko na Twoich barkach?
Ja byłam raz w takiej, że poroniłam i dawano mi małe szanse na dziecko a osoba w mojej rodzinie zaszła w ciążę, byłam zazdrosna ale nie obwinialam nikogo za to. Moja przyjaciółka nie może mieć dzieci i jak się dowiedziala że mi się udało (a chciała mieć dzieci) to ją zmotywowało do adopcji. Powiedz jej o ciąży, będzie jej pewnie ciężko ale myślę, że jeżeli jesteście bliskie to będzie dobrze.
Pewnie już dawno powiedziałaś, ale wypowiem się jako ta będąca "po drugiej stronie", w sensie niemogąca zajść w ciążę. Mów po prostu, normalnie, bez żadnych podchodów. Jedna osoba z mojego otoczenia próbowała ukrywać przede mną ciążę i to było bardziej przykre niż jakby codziennie przede mną paradowała ze zdjęciami USG. Tak jakbym miała jej zrobić jakąś krzywdę za to że ona może a ja nie. To mnie w sumie najbardziej zdenerwowało xD akurat byłam w takim momencie życia że wszyscy z otoczenia nagle zaczęli zachodzić w ciążę, moja bratowa, najlepsza przyjaciółka - z nich się bardzo cieszyłam, nie byłam absolutnie zazdrosna. Dalsi znajomi - po prostu gratulowałam i przechodziłam do porządku dziennego. Na jedną ciążę byłam wkurzona, bo nie dość że dziewczyna, której bardzo nie lubię, to jeszcze się o tym dowiedziałam w dzień gdzie miałam wizytę u bardzo niemiłej pani ginekolog. Ale pozłościłam się tydzień i przeszło.
W każdym razie imo najlepiej zachowywać się normalnie, obchodzenie się jak z jajkiem z takimi wiadomościami może zranić bardziej niż mówienie wprost.
W każdym razie imo najlepiej zachowywać się normalnie, obchodzenie się jak z jajkiem z takimi wiadomościami może zranić bardziej niż mówienie wprost.