Chciałabym dodać kilka bardzo ważnych informacji dotyczących zaginięcia Beaty Klimek , które przekazała mi rodzinai myślę, że mogą być bardzo istotne w sprawie jej zaginięcia.
Beata około rok temu odkryła, że jej mąż ma inną kobietę co doprowadziło do rozstania się pary.
Mąż Beaty zamieszkał z kochanką natomiast Beata pozostała w mieszkaniu wraz z trójką nieletnich dzieci.
Z relacji rodziny Beaty wynika,że po rozstaniu między parą dochodziło do kłótni, które związane były że sprawą rozwodową oraz alimentami na ich trójkę dzieci.
Pomimo tego, że mąż wyprowadził się i zamieszkał z inną kobietą to nadal posiadał on klucze do mieszania, w którym pozostała Beata z dziećmi( klucze posiadali również teściowie, którzy zajmują parter tego samego domu)
Mąż odwiedzał bardzo często swoich rodziców wraz z kochanką co miało bardzo zły wpływ na Beatę oraz dzieci.
Mąż miał być surowy wobec dzieci, karał je , używał przemocy fizycznej oraz psychicznej.
Z powodu zaistniałej sytuacji Beata starała się jak najwięcej czasu spędzać wraz z dziećmi poza domem aby unikać nieprzyjemnych spotkań i sytuacji.
Po rozstaniu z mężem zainstalowała w domu monitoring, który obejmował kuchnię oraz wejście do mieszkania.
Monitoring był na stałe podłączony pod telefon, który był przeznaczony tylko do tego.
Na dwa dni przed zaginięciem w sobotę 5 października Beata pojechała wraz z dziećmi do Poznania na całodobową wycieczkę wrócili do domu już wieczorem.
W jej zachowaniu nikt z rodziny nie zauważył żadnej zmiany, która mogłaby niepokoić.
Właściwie wszyscy wiedzieli o trudnej sytuacji w domu ale Beata nie mówiła wprost, że się może kogoś obawiać.
Wiadomo jest, że na terenie posesji miała przy sobie zawsze telefon , gdyż nagrywała na nim rozmowy oraz kłótnie, które prawdopodobnie chciała przedstawić na sprawie rozwodowej.
W poniedziałek 7 października odprowadza dzieci na przystanek i wszelki ślad po niej zaginął.
Policja oraz rodziną podjęła poszukiwania Beaty jeszcze tego samego dnia niestety poszukiwania nie przyniosły żadnych efektów chociaż zostały przeprowadzone na wysoką skalę i na ogromnym obszarze.
Rodzinie Beaty jednak udało się ustalić bardzo istotne fakty;
1
Kiedy sprawdzili telefon Beaty, który był podłączony pod monitoring okazało się, że w sobotę najprawdopodobniej doszło do pierwszej awarii prądu, ponieważ zegar na kuchni wskazywał w sobotę rano dokładną godzinę natomiast w niedzielę godzina już " migała" na 00:00 czas został zresetowany.
Rodzina sprawdzała czy w sobotę 5 października lub 7 października został zanotowany w okolicy brak światła i okazało się, że nie miała miejsca przerwa w dopływie prądu.
2
Mąż Beaty twierdzi, że jego żona uciekła do kochanka w Niemczech ponieważ w jej samochodzie zostało znalezione prawo jazdy obywatela Niemiec.
Beata nigdy nie wyjeżdżała do Niemiec a jak się okazało prawo jazdy, które zostało odnalezione w aucie Beaty zostało zgubione przez obywatela Niemiec na terenie Niemiec wiele miesięcy wcześniej najprawdopodobniej na stacji paliw w Niemczech a przecież to mąż Beaty pracował w Niemczech.
Czy dlatego kieruje zaginięcie jako ucieczkę, podrzucając niemieckie dokumenty do auta Beaty ?
3
Na telefonie Beaty były nagrania oraz dowody dotyczące zdrady jej męża oraz kłótni z teściami.
Beata musiała obawiać się raczej czegoś skoro nagrywała za każdym razem dyskusje.
4
Na Facebooku mąż Beaty wstawił zdjęcia mieszkania, które zajmowała Beata wraz z dziećmi twierdząc, że jego żona nie dbała o porządek a tak naprawdę zdjęcia te zostały wykonane po kipiszu, który zrobiła Policja po zaginięciu Beaty.
5
Dziećmi pary opiekuje się obecnie siostra Pani Beaty ponieważ dzieci nie chcą przebywać z ojcem.
Mąż pomimo, że spakował wszystkie rzeczy dzieci w worki na śmieci twierdzi, że będzie o nie walczył ( w taki sposób uniknie płacenia alimentów?)
5
Beata bardzo kochała swoje dzieci nie ruszała się bez nich na krok więc, jeśli nawet odebrała sobie życie to gdzie jest jej ciało?
Trzeba podkreślić, że zaginiona chorowała na astmę więc raczej nie przeszła dziesiątek kilometrów.
6
Mąż Beaty wynosi z jej miesxkania rzeczy takie jak np talerze i AGD czyzby wiedzial , że Beata już nigdy nie wróci?
Ciężko stwierdzić jednoznaczniej co mogło się stać tamtego ranka jedno jest pewne zachowanie męża Beaty pozostawia wiele do życzenia aby już nie wspomnieć że nie robi nic aby Beatę odnaleźć.
Mnie osobiście uderzyło jego oczernianie publiczne żony oraz matki dzieci...
Poszukiwania oraz śledztwo trwają.
(Źródło: grupa Zbrodnia Ikara na fb)
.
dziwne !
Kiedy sprawdzili telefon Beaty, który był podłączony pod monitoring okazało się, że w sobotę najprawdopodobniej doszło do pierwszej awarii prądu, ponieważ zegar na kuchni wskazywał w sobotę rano dokładną godzinę natomiast w niedzielę godzina już " migała" na 00:00 czas został zresetowany.
