Maminsynek

Anonimowe zwierzenia i porady. Możliwość pisania tylko dla niezalogowanych.
Ano-nim

Maminsynek

Post autor: Ano-nim »

Już sama nie wiem czy świruje czy mam rację.
Mieszkam z mężem niedaleko teściów, tak się złożyło że oni mają dom a my wynajmujemy mieszkanie. Mój mąż jest w domu rodzinnym codziennie, moim zdaniem to przesada. Mówi że nudzi mu się w bloku. Teściowa jest Zaradna kobieta w sile wieku, pracuje, teść bywa w domu raz na tydzień dwa. Mój mąż jeździ jej tankować auto, wyprowadzać śmieci i milion takich pierdółek. Zwracałam mu uwagę wiele razy ale on nie widzi złotym środkiem między nie jeżdżeniem tam w ogóle a jeżdżeniem od czasu do czasu i uważa że go chce odciągnąć od rodziny. Moim zdaniem matka zrobiła z niego kalekę życiową, wiecznie go we wszystkim wyręczała nawet w najprostszych czynnościach, jego rodzeństwo mieszka daleko i ma w dupie i przyjeżdża raz na kilka tygodni. Co ja mam zrobić? Już mi brakuje pomysłów naprawdę
anka321

Post autor: anka321 »

Długo jesteście małżeństwem? Macie dzieci? Ile czas tam spędza codziennie?
W domu macie podział obowiązków? robi cokolwiek w domu czy wszystko na Twojej głowie?