Strona 4 z 5

Re: Endometrioza na instagramie

: wt paź 08, 2024 9:15 pm
autor: nocotyniepowiesz
swietomalin pisze: wt paź 08, 2024 9:05 pm nie mam pojęcia, nie wiem jaki jest od dody a coś więcej?
Kilka lat temu doda szukała miłości w programie na polsacie i tam jednym z kandydatów był ginekolog - łukasz ciastoń. Jego kariera medialna po tym występie najwidoczniej nabrała rozpędu

Re: Endometrioza na instagramie

: śr paź 09, 2024 1:57 pm
autor: swietomalin
nocotyniepowiesz pisze: wt paź 08, 2024 9:15 pm Kilka lat temu doda szukała miłości w programie na polsacie i tam jednym z kandydatów był ginekolog - łukasz ciastoń. Jego kariera medialna po tym występie najwidoczniej nabrała rozpędu
Tak to on, nie skojarzyłam mimo że ten program oglądałam a Ciastoń jest moim lekarzem.

Re: Endometrioza na instagramie

: pt paź 11, 2024 2:25 pm
autor: Applegate00
Dziewczyny, ja polecam dr Barana w Warszawie!

Re: Endometrioza na instagramie

: pt paź 11, 2024 10:55 pm
autor: czaka_laka
fksdoa pisze: pn paź 07, 2024 11:36 am Ja również wpadłam na to, że mogę mieć endometriozę dzięki influencerkom, zostałam zdiagnozowana przez doktora Karmowskiego. Niby polecam, bo zdiagnozował (na usg, a potem potwierdził to rezonans), ale sposób leczenia nie do końca mnie zadowolił. Tzn. dostałam zalecenie operacji, podczas gdy mam mocny ból jedynie 2 dni w miesiącu - pierwszy dzień okresu i owulacja. Nie mam też nacieków na jelicie, które są gróźne. Być może to ignorancja, ale nie chcę się kłaść na stół dla tych 2 dni w miesiącu, a żadnych alternatyw dla operacji mi nie wskazano
Zobacz taka jutuberka Holly Molly, chodziła z Endo stwierdzoną chyba z 3 lata, aż ból stał się nie do wytrzymania, a endo zaatakowała tętnicę prawie. Nie można doprowadzić do momentu, kiedy operacja będzie operacja ratująca życie, bo to będzie tak rozrośnięte.

Re: Endometrioza na instagramie

: ndz paź 13, 2024 4:51 pm
autor: SzeleszczakLeszek
fksdoa pisze: pn paź 07, 2024 11:51 am No właśnie najlepszy czas na operację jest jak ogniska są już zaawansowane. Jest taka zasada, że im więcej wytniesz, tym mniejsza szansa na nawrót. Wiadomo że są też takie sytuacje, kiedy może nie boleć, ale ogniska sągróźne, np. guzy przy jelitach, ale o tym tutaj nie piszę
No nie, jeśli masz guzy na jajnikach a chcesz mieć dzieci to im więcej wytniesz tym mniejsza szansa powodzenia bo zmniejszasz swoją rezerwę jajnikowa. Może dojść do tego że trzeba wyciąć cały jajnik.

Re: Endometrioza na instagramie

: pn paź 14, 2024 12:14 am
autor: SayuriH
nocotyniepowiesz pisze: pn paź 07, 2024 12:05 pm ja ma wrażenie, że na endometriozę jest taka sama "moda" jak wcześniej na inne choroby wcześniej: adhd, dysleksja, autyzm. Moda w sensie uświadamianie, że takie objawy mogą świadczyć o jakiejś chorobie i warto się przebadać w tym kierunku. Natomiast diagnostyka większości chorób dostępna jest tylko dla uprzywilejowanych, bogatych, rzadko kiedy na nfz. I to jest smutne. Szkoda, że tak mało influ nawet tych lewicowych zdaje sobie sprawę z tego, że ich życie nie przypomina życia większości ludzi.
Zrozum, że to wydaje nam się modą, bo mówią o tym i diagnozują się najczęściej właśnie osoby, które na to stać inktóre mają do tego dostęp. Dlatego często adhd czy autyzm kojarzymy z influ, z osobami z dużych miast itp. I ludzie zaczynają mówić, że to moda, że to wymysł warszawki, itd., co jest bardzo krzywdzące. Gdyby diagnostyka i terapia były dostępne dla wszystkich, to może i czyjaś ciocia z Pcimia Dolnego chodziłaby na terapię. To samo w przypadku endometriozy.

Re: Endometrioza na instagramie

: pn paź 14, 2024 1:38 pm
autor: lurker
Jeśli dzięki tej modzie przestanie nam się wmawiać że zjazdy do nieprzytomności co miesiąc "to taka pani natura" XD to ja popieram i też się stanę fashionelką.

Re: Endometrioza na instagramie

: pn paź 14, 2024 5:15 pm
autor: monsteravariegata29
SayuriH pisze: pn paź 14, 2024 12:14 am Zrozum, że to wydaje nam się modą, bo mówią o tym i diagnozują się najczęściej właśnie osoby, które na to stać inktóre mają do tego dostęp. Dlatego często adhd czy autyzm kojarzymy z influ, z osobami z dużych miast itp. I ludzie zaczynają mówić, że to moda, że to wymysł warszawki, itd., co jest bardzo krzywdzące. Gdyby diagnostyka i terapia były dostępne dla wszystkich, to może i czyjaś ciocia z Pcimia Dolnego chodziłaby na terapię. To samo w przypadku endometriozy.
Czy to, że kilka lat temu nie miałam świadomości adhd i endometriozy sprawiło, że nie miałam adhd i endometriozy albo miałam je mniej? No nie bardzo :P ps. Nie jestem z warszawki :)

Re: Endometrioza na instagramie

: wt paź 15, 2024 11:59 am
autor: mezalians_urodowy
Nawet królowa Wiktoria w swoich pamiętnikach pisała, że raz w miesiącu czuje się fatalnie, ma koszmarne bole brzucha , nie moze wstać z łóżka, ma problemy jelitowe i tak co miesiąc. Przez dziesiątki lat historycy zagłębiający się w jej historie nie mogli zrozumieć co to za tajemnicza choroba i jakim cudem nikt nie zdiagnozował kogo jak kogo, ale królowej? I to była taka zagadka dopóki nie pojawiły się historyczki (kobiety). No wiec to chyba bardzo długa moda, skoro panuje od prawie 200 lat.

Re: Endometrioza na instagramie

: śr paź 16, 2024 8:01 pm
autor: SayuriH
monsteravariegata29 pisze: pn paź 14, 2024 5:15 pm Czy to, że kilka lat temu nie miałam świadomości adhd i endometriozy sprawiło, że nie miałam adhd i endometriozy albo miałam je mniej? No nie bardzo :P ps. Nie jestem z warszawki :)
Dokładnie, ale nie mając świadomości pewnie wtedy się nie leczyłaś. Tak samo wiele osób nie mających wiedzy o tych przypadłościach mogą się z tego wyśmiewać mówiąc, że jak jest okres to przecież ma boleć. I wiele takich osób, nawet, jeśli same doświadczają jakichś zaburzeń, to się nie zdiagnozują, bo nie stać ich na terapię, testy diagnostyczne itd. albo wręcz mogą być przekonane, że taka terapia u psychologa czy wizyta u psychiatry to wstyd.

Re: Endometrioza na instagramie

: śr paź 16, 2024 8:49 pm
autor: monsteravariegata29
SayuriH pisze: śr paź 16, 2024 8:01 pm Dokładnie, ale nie mając świadomości pewnie wtedy się nie leczyłaś. Tak samo wiele osób nie mających wiedzy o tych przypadłościach mogą się z tego wyśmiewać mówiąc, że jak jest okres to przecież ma boleć. I wiele takich osób, nawet, jeśli same doświadczają jakichś zaburzeń, to się nie zdiagnozują, bo nie stać ich na terapię, testy diagnostyczne itd. albo wręcz mogą być przekonane, że taka terapia u psychologa czy wizyta u psychiatry to wstyd.
Nie leczyłam się na endometrioze i adhd, ale wydałam kupę hajsu (którego szczególnie dużo nie miałam) na szukanie pomocy i leczenie się na nietrafione diagnozy 🤷‍♀️

Re: Endometrioza na instagramie

: ndz paź 20, 2024 1:08 pm
autor: counting
mezalians_urodowy pisze: wt paź 15, 2024 11:59 am Nawet królowa Wiktoria w swoich pamiętnikach pisała, że raz w miesiącu czuje się fatalnie, ma koszmarne bole brzucha , nie moze wstać z łóżka, ma problemy jelitowe i tak co miesiąc. Przez dziesiątki lat historycy zagłębiający się w jej historie nie mogli zrozumieć co to za tajemnicza choroba i jakim cudem nikt nie zdiagnozował kogo jak kogo, ale królowej? I to była taka zagadka dopóki nie pojawiły się historyczki (kobiety). No wiec to chyba bardzo długa moda, skoro panuje od prawie 200 lat.
stwierdzenie, ze kazda bolesna miesiaczka to skutek endometriozy jest kiepskie. jest wiele przyczyn bolesnych miesiaczek i przede wszystkim skala bolu jest niemierzalna, bo dla jednego przeklucie ucha to drobnostka a inny potrzebuje znieczulenia miejsciowego. kazdy rodzaj bolu i jego poziom sa subiektywne. jezeli wszystkie social media zaczna wypisywac, ze bolesna miesiaczka oznacza endometrioze to co zrobi przecietna dziewczyna? poleci do ginekologa, bo przeciez jej miesiaczki sa bolesne (czy to 5 czy 10 w 10-punktowej skali bolu nie ma znaczenia, zreszta nie do ocenienia co pani na instagramie opisala jako poziom bolu). oczywiscie to fajnie, ze dziewczyny sie zainspiruja i pojda do ginekologa, ale co dalej? lekarz powie, ze macica czysta i to nie endometrioza. przyczyna bolu? moze skrzywienie szyjki macicy, moze dyskopatia, moze hormony, trzeba szukac. ale dziewczyna uzna ze to na bank ujowy lekarz i na bank ma endometrioze, tylko niezdiagnozowana, bo lekarz to idiota. i sie zacznie kolko wzajemnych niezweryfikowanych porad na niezweryfikowane choroby. malo jest kont w internecie, ktore podaja niepoprawne lub ciezkie do zweryfikowania medyczne informacje?

oczywiscie, sa lekarze ktorzy blednie diagnozuja brak endometriozy i trzeba na to uwazac, ale liczba osob samodiagnozujacych sie na sile na podstawie mody z social mediow jest ogromna (w koncu uzywane sa te same metody jak przy reklamach). nie kazdy bol brzucha to max w skali bolu, nie kazda bolesna miesiaczka to endometrioza, nie kazda nadwaga to wysoki kortyzol i nie kazde spoznienie sie do pracy to spektrum autyzmu. nie dajmy sie zwariowac.

Re: Endometrioza na instagramie

: ndz paź 20, 2024 8:50 pm
autor: monsteravariegata29
counting pisze: ndz paź 20, 2024 1:08 pm stwierdzenie, ze kazda bolesna miesiaczka to skutek endometriozy jest kiepskie. jest wiele przyczyn bolesnych miesiaczek i przede wszystkim skala bolu jest niemierzalna, bo dla jednego przeklucie ucha to drobnostka a inny potrzebuje znieczulenia miejsciowego. kazdy rodzaj bolu i jego poziom sa subiektywne. jezeli wszystkie social media zaczna wypisywac, ze bolesna miesiaczka oznacza endometrioze to co zrobi przecietna dziewczyna? poleci do ginekologa, bo przeciez jej miesiaczki sa bolesne (czy to 5 czy 10 w 10-punktowej skali bolu nie ma znaczenia, zreszta nie do ocenienia co pani na instagramie opisala jako poziom bolu). oczywiscie to fajnie, ze dziewczyny sie zainspiruja i pojda do ginekologa, ale co dalej? lekarz powie, ze macica czysta i to nie endometrioza. przyczyna bolu? moze skrzywienie szyjki macicy, moze dyskopatia, moze hormony, trzeba szukac. ale dziewczyna uzna ze to na bank ujowy lekarz i na bank ma endometrioze, tylko niezdiagnozowana, bo lekarz to idiota. i sie zacznie kolko wzajemnych niezweryfikowanych porad na niezweryfikowane choroby. malo jest kont w internecie, ktore podaja niepoprawne lub ciezkie do zweryfikowania medyczne informacje?

oczywiscie, sa lekarze ktorzy blednie diagnozuja brak endometriozy i trzeba na to uwazac, ale liczba osob samodiagnozujacych sie na sile na podstawie mody z social mediow jest ogromna (w koncu uzywane sa te same metody jak przy reklamach). nie kazdy bol brzucha to max w skali bolu, nie kazda bolesna miesiaczka to endometrioza, nie kazda nadwaga to wysoki kortyzol i nie kazde spoznienie sie do pracy to spektrum autyzmu. nie dajmy sie zwariowac.
Gdzie ktoś pisał, że każda bolesna miesiączka to kwestia endometriozy?

Skala niedodiagnozowania endometriozy jest o wiele większa i poważniejsza niż potencjalne nietrafne diagnozy z SM. Problem naddiagnozowania jest tu wzięty z dupy, a nie z danych, nie ma racji bytu.
Lekarz, który zna się na endometriozie, a endometriozy nie znajdzie, będzie potrafił podać inne potencjalne wyjaśnienia i metody, skieruje na uro fizjoterapię, histeroskopie, wymazy, biopsję endometrium, USG doppler itd itd. Nikt nie będzie stawiał fałszywych diagnoz i wymyślał zmian na jelicie, żeby skosić kogoś za operację, bo naraża się na grube pozwy. Lekarz, który się nie zna, przepisze w ciemno tabletki anty, każe zajść w ciążę, bo wtedy przecież magicznie przejdzie, albo skieruje na diagnostyczną laparo, która zrobi tylko bałagan.
A endometrioza to nie tylko bolesne miesiączki i wywiad w jej kierunku u specjalisty jest o wiele obszerniejszy. Poziom bólu oczywiście jest subiektywny i wpływa na niego wiele czynników, ale jeśli ktoś musi brać paczkę ketonalu w tydzień, żeby być w stanie wyjść z domu, to już to coś mówi specjaliście. A kobietom w kwestii bólu raczej się nie wierzy - później niż mężczyźni dostają leki przeciwbólowe, bagatelizuje się ich objawy, nazywa “atypowymi” (choć dotyczą połowy populacji..), polecam poczytać o tzw pain gap.
Ja serio nie wiem jakie wy profile w tych SM śledzicie, że widzicie niezweryfikowane porady. Ja w kontekście endo śledzę głównie specjalistów: lekarzy, fizjo, dietetyczki. Polecam raczej zastanowić się nad swoimi własnymi wyborami w klikaniu na instagramie, niż bagatelizować cierpienie wielu kobiet i nazywać je modą na diagnozy. Rozumiem, że to musi być trudne, że nie wszystko jest o was, ale serio, trochę empatii się przyda.

Re: Endometrioza na instagramie

: ndz paź 20, 2024 8:57 pm
autor: monsteravariegata29
counting pisze: ndz paź 20, 2024 1:08 pm stwierdzenie, ze kazda bolesna miesiaczka to skutek endometriozy jest kiepskie. jest wiele przyczyn bolesnych miesiaczek i przede wszystkim skala bolu jest niemierzalna, bo dla jednego przeklucie ucha to drobnostka a inny potrzebuje znieczulenia miejsciowego. kazdy rodzaj bolu i jego poziom sa subiektywne. jezeli wszystkie social media zaczna wypisywac, ze bolesna miesiaczka oznacza endometrioze to co zrobi przecietna dziewczyna? poleci do ginekologa, bo przeciez jej miesiaczki sa bolesne (czy to 5 czy 10 w 10-punktowej skali bolu nie ma znaczenia, zreszta nie do ocenienia co pani na instagramie opisala jako poziom bolu). oczywiscie to fajnie, ze dziewczyny sie zainspiruja i pojda do ginekologa, ale co dalej? lekarz powie, ze macica czysta i to nie endometrioza. przyczyna bolu? moze skrzywienie szyjki macicy, moze dyskopatia, moze hormony, trzeba szukac. ale dziewczyna uzna ze to na bank ujowy lekarz i na bank ma endometrioze, tylko niezdiagnozowana, bo lekarz to idiota. i sie zacznie kolko wzajemnych niezweryfikowanych porad na niezweryfikowane choroby. malo jest kont w internecie, ktore podaja niepoprawne lub ciezkie do zweryfikowania medyczne informacje?

oczywiscie, sa lekarze ktorzy blednie diagnozuja brak endometriozy i trzeba na to uwazac, ale liczba osob samodiagnozujacych sie na sile na podstawie mody z social mediow jest ogromna (w koncu uzywane sa te same metody jak przy reklamach). nie kazdy bol brzucha to max w skali bolu, nie kazda bolesna miesiaczka to endometrioza, nie kazda nadwaga to wysoki kortyzol i nie kazde spoznienie sie do pracy to spektrum autyzmu. nie dajmy sie zwariowac.
Also, widzę po tym co piszesz, że nie masz pojęcia w temacie - “macica czysta” - no tak, może być czysta i może to być endometrioza, bo zmiany ulokowane są poza macicą, o to chodzi w tej chorobie. Spóźnienie się do pracy i spektrum autyzmu - nie widzę związku, chyba chodziło ci o adhd. Serio, doedukuj się zanim zaczniesz zabierać głos.

Re: Endometrioza na instagramie

: ndz paź 20, 2024 9:42 pm
autor: counting
monsteravariegata29 pisze: ndz paź 20, 2024 8:57 pm Also, widzę po tym co piszesz, że nie masz pojęcia w temacie - “macica czysta” - no tak, może być czysta i może to być endometrioza, bo zmiany ulokowane są poza macicą, o to chodzi w tej chorobie. Spóźnienie się do pracy i spektrum autyzmu - nie widzę związku, chyba chodziło ci o adhd. Serio, doedukuj się zanim zaczniesz zabierać głos.
mhm, nikt sie nie zna oprocz ciebie, bo masz diagnoze i to robi z ciebie specjaliste ginekologa i zastepuje 12 lat edukacji. profil na insta juz masz? 😂 w tym watku rozmowa o faktach jest niemozliwa, bo zlecialo sie stado nawiedzonych lasek z diagnoza i nie potrafia patrzec na problem medycyny w mediach spolecznosciowych bez emocji i bez wciskania wlasnej lzawej historii. ten watek jest antymetyryczny, nie bede rozmawiala z kims kto uwaza, ze wizyta u jednego czy kilku zlych lekarzy i diagnoza robia z niego nobliste w dziedzinie medycyny. bez odbioru😂

Re: Endometrioza na instagramie

: ndz paź 20, 2024 9:49 pm
autor: monsteravariegata29
counting pisze: ndz paź 20, 2024 9:42 pm mhm, nikt sie nie zna oprocz ciebie, bo masz diagnoze i to robi z ciebie specjaliste ginekologa i zastepuje 12 lat edukacji. profil na insta juz masz? 😂 w tym watku rozmowa o faktach jest niemozliwa, bo zlecialo sie stado nawiedzonych lasek z diagnoza i nie potrafia patrzec na problem medycyny w mediach spolecznosciowych bez emocji i bez wciskania wlasnej lzawej historii. ten watek jest antymetyryczny, nie bede rozmawiala z kims kto uwaza, ze wizyta u jednego czy kilku zlych lekarzy i diagnoza robia z niego nobliste w dziedzinie medycyny. bez odbioru😂
Nie wiesz, jakie mam wykształcenie, to raz. Dwa, wejdź sobie na profil np doktora Janowca i posłuchaj, jak sam potrafi jechać po “zwykłych” ginekologach :)

Słuchaj, wpisz sobie w google scholar dowolne hasło związane z niedodiagnozowaniem kobiet, pain gap, problemem gaslightingu w medycynie, tego ile kobiety czekają na diagnozę endometriozy (spoiler: nie, nie jest to wizyta u jednego czy dwóch złych lekarzy), bo jest na ten temat mnóstwo badań, i się doedukuj, zamiast wjeżdżać tu ze swoim chłopskim rozumem i refleksjami z przeglądania instagrama :) Nie wszystko jest o tobie, pogódź się z tym.

Re: Endometrioza na instagramie

: pn paź 21, 2024 4:51 pm
autor: Jolka_2025
Zicky pisze: śr paź 02, 2024 11:38 pm Dzięki za Twoją opinię! Zastanawiałam się nad tym, czy np za przedstawienie swojej historii i reklamowanie kliniki koszt takiej operacji nie jest częściowo redukowany. Z postów dowiedziałam się, że koszty operacji wahają się od 30 000 do nawet 60 000. Przecież to jakiś kosmos…
Moze nie do konca ufam w bezstronnosc lekarzy..
ale wydaje mi sie, ze w kwestii endometriozy to temat dopiero raczkuje - i osoby borykajace sie z endometrioza nie byly w stanie normalnie funkcjonowac latami, czesto nie potrafiono ich dobrze zdiagnozowac, wiec jak po latach meczarni w koncu cos sie zmienilo na lepsze to glosno o tym mowia (albo jestem mega naiwna). I tez wydaje mi sie, ze niewiele jest placowek w kraju, gdzie specjalizuja sie w tej waskiej dziedzinie stad nakierowanie na za placowke.
W kazdym razie ja najpierw zaczelabym od metod naturalnych.. poczytaj np u Asi Niecikowskiej jak ona sobie z tym poradzila. Bo jest kilka osob, ktore z tego wyszly. Tez chyba ktoras z dziewczyn od protokolu GAPS

Re: Endometrioza na instagramie

: wt paź 22, 2024 10:10 pm
autor: bananapudding
Czy któraś z Was zaszła przy endometriozie w ciążę po 30? Długo czekałam z byciem mamą, a gdy się teraz zdecydowałam boję się, że się nie uda.

Re: Endometrioza na instagramie

: śr paź 23, 2024 1:03 pm
autor: alklinepopo
bananapudding pisze: wt paź 22, 2024 10:10 pm Czy któraś z Was zaszła przy endometriozie w ciążę po 30? Długo czekałam z byciem mamą, a gdy się teraz zdecydowałam boję się, że się nie uda.
Mam 33 lata i jestem w 16 tygodniu ciąży. Endometrioza miała u mnie duży wpływ i przez dwa lata starań nie udało się zajść w ciążę naturalnie, ale pierwszy transfer IVF zakończył się sukcesem.

Re: Endometrioza na instagramie

: śr paź 23, 2024 2:05 pm
autor: moniala3
bananapudding pisze: wt paź 22, 2024 10:10 pm Czy któraś z Was zaszła przy endometriozie w ciążę po 30? Długo czekałam z byciem mamą, a gdy się teraz zdecydowałam boję się, że się nie uda.
Znam dwie takie osoby :) dziewczyny mówiły, że brały na pół roku przed staraniami kwas foliowy, zioła ojca Klimuszko, suplementy itd. :)

Re: Endometrioza na instagramie

: śr paź 23, 2024 3:51 pm
autor: monsteravariegata29
bananapudding pisze: wt paź 22, 2024 10:10 pm Czy któraś z Was zaszła przy endometriozie w ciążę po 30? Długo czekałam z byciem mamą, a gdy się teraz zdecydowałam boję się, że się nie uda.
Regularnie widzę takie historie na endo grupach :)

Re: Endometrioza na instagramie

: pt paź 25, 2024 9:59 am
autor: amanda88
ciasto to bardzo dobry lekarz

Re: Endometrioza na instagramie

: ndz lis 03, 2024 2:53 pm
autor: aga_m
czaka_laka pisze: pt paź 11, 2024 10:55 pm Zobacz taka jutuberka Holly Molly, chodziła z Endo stwierdzoną chyba z 3 lata, aż ból stał się nie do wytrzymania, a endo zaatakowała tętnicę prawie. Nie można doprowadzić do momentu, kiedy operacja będzie operacja ratująca życie, bo to będzie tak rozrośnięte.
Tylko wiesz na czym polega problem Holly? Że gdyby nie cesarka w jej przypadku, to ona pewnie by nie miała żadnego guza i operować się za 30k by nie musiała i przechodzić tego całego bólu przed i po operacji :/
W necie jest multum wątków na forach kobiet, które po cesarce mają właśnie guzy endometrialne w bliźnie...

Re: Endometrioza na instagramie

: pn lis 04, 2024 2:10 pm
autor: czaka_laka
No okej, tak się stało. Ale nie zmienia to faktu, że ona 3 lata za późno poszła do tej kliniki. Pierwsze dwa lata to naprawdę bagatelizowała i leczyła się u jakiejś nawiedzonej wróżki.

Re: Endometrioza na instagramie

: wt lis 05, 2024 6:02 pm
autor: Mhmm
Wszystkim kobietom, które szukają pomocy z diagnozą w kierunku endometriozy polecam stronę „pokonaćendometrioze”. Można też wpisać w google mapa specjalistów od endometriozy i wyskoczy jako jedno z pierwszych wyszukiwań - gdzie leczyć. Z tego co widzę jest aktualizowana, macie tam podział na miasta i czy dany lekarz leczy na NFZ czy prywatnie.

Diagnozę i leczenie endometriozy powierzcie tylko i wyłącznie lekarzom (lub dietetykom/fizjoterapeutom etc.) specjalizującym się w endometriozie.
Osobiście uważam, że to super, że szerzy się świadomość o endometriozie w jakikolwiek sposób. Lekarzy diagnozujących i leczących jest garstka, a zarówno diagnoza jak i leczenie nie jest takie proste i oczywiste. Każda kobieta to indywidualny przypadek, który potrzebuje odpowiedniego planu i opieki. Tego właśnie zresztą życzę każdej endokobiecie.