Strona 3 z 3

Re: Włosomaniactwo

: czw cze 27, 2024 10:27 pm
autor: counting
Menia1. pisze: wt cze 18, 2024 6:42 pm Dziewczyny, polećcie coś proszę na suche włosy.. na całość jak również na końcówki. Na co dzień prostuję włosy, ale od razu napiszę, że nie ma opcji bym porzuciła prostownicę. Może macie jakieś specyfiki do polecenia? :)
mi pomogly maski owocowe z garniera, zostawic tak na 3 godziny raz w tygodniu, przed myciem.

Re: Włosomaniactwo

: wt lip 02, 2024 10:45 pm
autor: chaukletta
dziewczyny wiecie gdzie dostanę jeszcze Babuszkę agafie mydło cedrowe? w rozsądnej cenie, wiadomo z jakich przyczyn stało się niedostępne na rynku :(. Był to najlepszy szampon dla mnie i szukam wszędzie i nigdzie nie da się go kupić…

Re: Włosomaniactwo

: wt lip 09, 2024 2:53 pm
autor: eva.cath
Hej, czy któraś z Was stosowała plan dbania o włosy z aplikacją OnlyBio Stiories?

Wczoraj sobie wygenerowałam plan na podstawie ankiety i przyznam, że ilość kosmetyków mnie zabiła. Postanowiłam zmodyfikować sobie ten plan pod to co mam i niektóre kosmetyki z OnlyBio zamieniłam na jakieś tańsze odpowiedniki - dla przykładu rypacz z Isany za 5 zł będzie całkowicie okej. Ten plan bardziej mnie interesuje pod kątem pamiętania i usystematyzowania pielęgnacji, bo czasem zapominam sobie naolejować włosy czy zrobić peeling. Marki kosmetyków to dla mnie sprawa drugorzędna. Ciekawa jestem czy korzystałyście z ich planu, jeśli tak to dajcie znać jak efekty :)

Re: Włosomaniactwo

: śr sie 21, 2024 11:02 pm
autor: Lilalou007
:'(
lavinia123 pisze: pt gru 29, 2023 12:21 pm Ja zauwazylam ze jezeli myje wlosy miekka woda ukladaja sie lepiej i nie potrzebuja wogole zadnych produktow do stylizacji ani sie tez nie pusza, sa przyjemnie gladkie. Ale jezeli myje wlosy „twarda“ woda i tymi sami produktami co miekka, to wlosy sa nie do ulozenia i sie strasznie pusza i sa jak siano. Ma ktos moze jakis dobry typ, jakich produktow trzeba uzyc przy wodzie twardej lub jak ja zmiekczyc?
Polecam Olgę Poniatowską, Która jest tryhologiem.

Re: Włosomaniactwo

: wt wrz 24, 2024 1:05 pm
autor: maly.ludek
Potrzebuje pomocy. Chciałabym wrócić do pielęgnacji włosów, ale totalnie nie wiem od czego zacząć. Wypadłam z obiegu. Co polecacie? Szampon, odżywka/maska, serum? Nie chce kierować się wyborami popularnych włosomaniaczek, bo średnio już im wierzę.

Re: Włosomaniactwo

: wt wrz 24, 2024 4:05 pm
autor: armagedoni
Ja się kompletnie wypisałam z tego całego włosingu, równowagi PEH, itd.
Mam 2 szampony - jeden mocny (jak robię olejowanie), jeden słabszy na co dzień.
Odżywka - różowa (ta typowo mocno różowa butelka) z neboa - kozacka.
Maska - ozonowa do wlosów zniszczonych z hairboom - też sztosik.
Ostatnio na promce wyrwałam maskę do laminacji z neboa, już teraz widzę, że włosy są mega lśniące.
Po myciu wcierka rozgrzewająca z anwen, albo niebieska z neboa (bardziej ją lubię, bo tak nie jebie XD), serum silikonowe na końcówki, a na całe włosy serum niebieskie z neboa (włosy myję wieczorem, więc po wysuszeniu suszarką nakładam te dwa sera, robię luźny warkocz i lulu).
Co 2 dzień olejuję włosy na cały dzień - robię z nich ulizanego koczka, nawet lepiej się fryzura trzyma XD

No i z takiego sianka zrobiły mi się naprawdę sztos włosy. W grudniu rozjaśniałam, a ich stan jest najlepszy w moim życiu.

Re: Włosomaniactwo

: wt wrz 24, 2024 9:25 pm
autor: amica90
armagedoni pisze: wt wrz 24, 2024 4:05 pm Ja się kompletnie wypisałam z tego całego włosingu, równowagi PEH, itd.
Mam 2 szampony - jeden mocny (jak robię olejowanie), jeden słabszy na co dzień.
Odżywka - różowa (ta typowo mocno różowa butelka) z neboa - kozacka.
Maska - ozonowa do wlosów zniszczonych z hairboom - też sztosik.
Ostatnio na promce wyrwałam maskę do laminacji z neboa, już teraz widzę, że włosy są mega lśniące.
Po myciu wcierka rozgrzewająca z anwen, albo niebieska z neboa (bardziej ją lubię, bo tak nie jebie XD), serum silikonowe na końcówki, a na całe włosy serum niebieskie z neboa (włosy myję wieczorem, więc po wysuszeniu suszarką nakładam te dwa sera, robię luźny warkocz i lulu).
Co 2 dzień olejuję włosy na cały dzień - robię z nich ulizanego koczka, nawet lepiej się fryzura trzyma XD

No i z takiego sianka zrobiły mi się naprawdę sztos włosy. W grudniu rozjaśniałam, a ich stan jest najlepszy w moim życiu.
Ja też się wypisałam. Jestem na etapie zużywania resztek kosmetyków i jak wykończę, to będę kompletować nowe, też prawdopodobnie z neboa. I nie zgodzę się z tym, że jeśli mam brzydkie włosy, to znaczy, że robię włosing niepoprawnie. Mam już dość śledzenia i zgadywania co dziś moje włosy przyjmą, a czego nie. Zanim zaczęłam się tym interesować, miałam naprawdę ładne i proste włosy. Mam wrażenie, że ta cała pseudo równowaga peh tylko pogorszyła ich stan. Co ciekawe, czemu za granicą tego nie ma? Jak dla mnie to zwykły chwyt marketingowy.

Które odżywki mogę to zużywam do golenia. A szczególnie te od anwen.

Re: Włosomaniactwo

: wt wrz 24, 2024 9:43 pm
autor: maly.ludek
Kurde, miałam szampon z neboa i robił mi taki dramat na głowie, że boję się cokolwiek z tego użyć. Jakich szamponów używasz?

Re: Włosomaniactwo

: śr wrz 25, 2024 7:52 am
autor: armagedoni
maly.ludek pisze: wt wrz 24, 2024 9:43 pm Kurde, miałam szampon z neboa i robił mi taki dramat na głowie, że boję się cokolwiek z tego użyć. Jakich szamponów używasz?
Mocniejszy - elseve w fioletowej butelce, ale ten przezroczysty. Wcześniej miałam ten "nawilżający" i też był oki.
Ten słabszy (podobno średnia moc, ale do codziennego mycia mi się sprawdza) - niebieski humektantowy z so flow.
Może podrażnił Cię jakiś składnik. Jeśli chodzi stricte o włosy, a nie o skalp, no to po neboa nic złego mi się z nimi nie dzieje.

Re: Włosomaniactwo

: śr wrz 25, 2024 7:55 am
autor: armagedoni
amica90 pisze: wt wrz 24, 2024 9:25 pm Ja też się wypisałam. Jestem na etapie zużywania resztek kosmetyków i jak wykończę, to będę kompletować nowe, też prawdopodobnie z neboa. I nie zgodzę się z tym, że jeśli mam brzydkie włosy, to znaczy, że robię włosing niepoprawnie. Mam już dość śledzenia i zgadywania co dziś moje włosy przyjmą, a czego nie. Zanim zaczęłam się tym interesować, miałam naprawdę ładne i proste włosy. Mam wrażenie, że ta cała pseudo równowaga peh tylko pogorszyła ich stan. Co ciekawe, czemu za granicą tego nie ma? Jak dla mnie to zwykły chwyt marketingowy.

Które odżywki mogę to zużywam do golenia. A szczególnie te od anwen.
No właśnie był taki hype na anwen, a sprawdził mi się tylko ten olej marakuja i jakaś maska kakao z czymś tam. Ale nie kupiłam ponownie, bo szkoda mi było kasy i nie zrobiło to wow. Wiadomo, że każde włosy wolą coś innego, ale wg mnie ten podział na peh tylko nakręcił konsumpcjonizm i nadwyrężył nasze portfele. Tak samo przestałam ufać włosowym guru, które zawsze mają lśniące włosy, czego by nie pokazały. Jeśli są w dobrej kondycji, to przyjmą każdy kosmetyk.

Re: Włosomaniactwo

: śr wrz 25, 2024 8:34 am
autor: maly.ludek
armagedoni pisze: śr wrz 25, 2024 7:52 am Mocniejszy - elseve w fioletowej butelce, ale ten przezroczysty. Wcześniej miałam ten "nawilżający" i też był oki.
Ten słabszy (podobno średnia moc, ale do codziennego mycia mi się sprawdza) - niebieski humektantowy z so flow.
Może podrażnił Cię jakiś składnik. Jeśli chodzi stricte o włosy, a nie o skalp, no to po neboa nic złego mi się z nimi nie dzieje.
Dzięki wielki, spróbuje tego.

Re: Włosomaniactwo

: pn paź 21, 2024 8:16 am
autor: Katarzyna Marysia
Hej dziewczyny. Czy może któraś z was używała serii do włosów z mudii? Na Instagramie marka jest tak zachwalana, że jestem skłonna na zakup, ale czy to tylko dobra reklama czy serio produkty są dobre? Chciałam zamówić próbki na stronie, ale chyba już nie można. Dziękuję! Pozdrawiam

Re: Włosomaniactwo

: śr paź 23, 2024 9:08 am
autor: Pola86
Djelibejbi pisze: pn paź 31, 2022 5:13 pm Zebrałam się w końcu żeby założyć ten wątek.

Ja wkręciłam się w dbanie o włosy już z 10 lat temu i przetestowałam masę sposobów, zwłaszcza takich z czasów kiedy nie było dużego wyboru kosmetyków, Anwen , HTC itd. Z racji tego, że nie lubię mieć dużo kosmetyków, bo mnie to przytłacza, to mam sposoby na to, żeby tuningować to co mam. Dla ułatwienia powiem, że mam włosy średnioporowate, gęste, ale cienkie, z tendencją do fal, które wygładzam, są podatne na puszenie. Dążę do zdrowo wyglądającej objętości, a nie śliskiej tafli, więc moje tipy będą pod tym kątem.
Przemyślenia:
1. W moim przypadku nie ma sensu kupować odżywek humektantowych, bo sprawdzają się tylko przed myciem, czyli po co przepłacać. Najlepsze efekty mam kiedy zmieszam jakkolwiek odżywkę (najlepiej z emolientami) z łyżeczką miodu i mąki ziemniaczanej, czasami taką mieszankę pokrywam warstwą oleju, zostawiam na pół godziny-godzinę i potem normalnie szampon, odżywka.
2. Glinka dodana do jakiegokolwiek szamponu działa niesamowicie na odbicie od nasady i przedłuża świeżość. Nie trzeba kupować specjalnego szamponu z glinką, wystarczy zmieszać ją w miseczce z szamponem i przynajmniej mamy kontrolę ile jej używamy. Ze składu szamponu tego nigdy nie wywnioskujemy.
3. Nadal robię te wszystkie kuchenne diy, laminowanie galaretką albo galaretką z żelatyną - super. Zdarza mi się użyć wody po gotowaniu ryżu (byle bez soli), niby to nawilża, ale u mnie włosy są lekko usztywnione, dzięki czemu mają lepszą objętość i nie są takie "lejące".
4. Ogólnie wszystkie zabiegi odżywcze wykonuję przed myciem, czyli nakładam jakąś bogatą mieszankę, potem myję skórę głowy i nakładam odżywkę E lub P.
5. Jakiś czas temu testowałam krople żołądkowe na porost i efekty były porównywalne do gotowych wcierek na porost i wypadanie. Jeżeli ktoś chce zaoszczędzić i nie ma problemów ze skórą głowy, warto wypróbować, kosztują jakieś 3 zł. Chociaż królową i tak u mnie jest Banfi, a testowałam tego całą masę.

To na razie tyle, może coś jeszcze mi się przypomni. Jak widać moje tipy są raczej dla osób, które lubią kombinować i są minimalistami czy to ze względów finansowych czy żeby zredukować śmieci. W najbardziej skrajnie minimalistycznym przypadku można by mieć jeden szampon i jedną litrową odżywkę i dałoby się mieć ładne włosy. Te dziewczyny, które zaczynały jako wlosomaniaczki 10-15 lat temu nie miały dostępu do dzisiejszych kosmetyków, a jakoś sobie radziły. A jeżeli ktoś lubi gotowe rozwiązania dobrych marek, to też dajcie znać, chętnie się dowiem co jest warte uwagi.
A jaka glinka do włosów i jak dodawałaś? Ja mam problem z włosami, szybko się przetłuszczają i są parę godzi po umyciu juz ochlapnięte.