Zaczęło się od niej. Ona robiła nawet spotkania na placu w centrum Sopotu przy molo i nieformalne konferencje z Rutkowskim.plotki3030 pisze: ↑pt cze 27, 2025 5:34 pm Z jednej strony zachowanie o jakim piszesz wydaje się najbardziej naturalne ale przypomnijcie sobie sprawę małej Madzi z Sosnowca. Matka też biegała po tv i błagała o pomoc a dziś już wiemy kto był sprawca.
Iwone Cygan też widzieli ludzie już nad ranem co i kto. I nikt nie pisnął słowa. A jak pisnął to zaraz znaleźli go w rzece lub z głową w betonowym ogrodzeniu.. A zdaje się taka ich mafia małomiasteczkowa, co oni mogą, a jednak..
Także z tym zachowaniem nigdy nie wiadomo, czasem próżno szukać logiki.
To że matka zawsze jest spokojna i bez emocji to może kwestia osobowości (niektórzy są bardzo powsciagliwi, zwłaszcza przed obcymi) ale ja obstawiam, że wtedy była na silnych lekach, co nie byłoby dziwnym w takiej sytuacji.
Z nagłośnieniem sprawy to też ciekawe czy to ona naglosnila czy ktoś ze znajomych? Ja szczerze nie pamięta jak to się zaczęło w mediach.. Może ona nie wiedziała od początku i dopiero później Patryk przyniósł te buty? Choć z drugiej strony wg Szostaka Patryk wymieniał z nią smsy nad ranem
I ten Rutkowski. Często mówi się, że Rutkowski pojawia się tam gdzie trzeba namieszać i w tej sprawie przekierował uwagę na faceta z ręcznikiem. Ciekawe czy celowo? Możemy tylko gdybać.
Ale dziwne jest ze matka wybaczyła sprawcy, choć teoretycznie nie wie co się stało. A Patryk jako jedyny z tego nocnego towarzystwa ma ojca z plecami i wyjechał na stałe za granicę. Może też przypadek, duzo ludzi wyjeżdża że względów finansowych choćby. A może nie.
No i ci kolesie z którymi Patryk był w samochodzie. Jakoś do mediów nie przeniknelo zbyt wiele na ich temat poza imionami.
iwona wieczorek
Moderator: verysweetcherry-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2215
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Re: iwona wieczorek
Rutkowski pojawia się tam, gdzie może ugrać coś dla siebie czy zrobić wokół siebie rozgłos, który przyniesie mu następnych klientów. Chłop już nie raz pokazywał, że ma gdzieś prawdę/bezpieczeństwo klientów. Nigdy nie zapomnę tej sprawy, gdzie miał pomóc dziewczynie uciec z Egiptu, a skończyło się tak, że ją zostawił i prawdopodobnie narobił jeszcze więcej problemów. Tak samo z odbijaniem dziecka z użyciem liny, którą miała użyć do ucieczki przez okno - całkowicie nieodpowiedzialny człowiek. Bardzo polecam odcinki Podcasteksu o nim, myślę że po ich wysłuchaniu nikt nie będzie mieć wątpliwości, czy warto go traktować poważnie.plotki3030 pisze: ↑pt cze 27, 2025 5:34 pm I ten Rutkowski. Często mówi się, że Rutkowski pojawia się tam gdzie trzeba namieszać i w tej sprawie przekierował uwagę na faceta z ręcznikiem. Ciekawe czy celowo? Możemy tylko gdybać.
- berry blast
- Kciuk
- Posty: 883
- Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2215
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Ktoś planuje czytać nową książkę na ten temat?
-
gossipgirlxox
Ja dzisiaj zamówiłam na stronie empiku, 38 zł jakby ktoś chciał
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2215
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Ooo, coś słyszałem że na razie tylko audiobook a eBook od 2 lipca. Daj znać jak zaczniesz czytaćgossipgirlxox pisze: ↑ndz cze 29, 2025 4:10 pm Ja dzisiaj zamówiłam na stronie empiku, 38 zł jakby ktoś chciał![]()
-
Martyna2904
- Tritonotti
- Posty: 173
- Rejestracja: śr lip 17, 2024 3:42 pm
Ja też zamówiłam książkę wczoraj
Krystek ogółem robi za kozła ofiarnego. Oczywiście w tym znaczeniu, że swoje uczynił i siedzi słusznie ale on tam był pionkiem, dostawcą dziewczynek dla innych zwyroli. Wpływowych i bogatych. Którzy do dziś nie ponieśli konsekwencji.
nie wiem, czy to zeznanie pawła jest stare, tzn było wcześniej w aktach czy nowe na potrzeby książki. jeśli to drugie, to ciekawe że cały czas się tak angażuje w to zaginięcie, mimo bycia podejrzanym, jako jedyny ma zarzuty. ja od samego początku podejrzewam patryka jako sprawcę, a pawła jako kogoś kto posiada wiedzę. to, że jest jedynym znajomym który nie usuwa się w cień powoduje że nie wiem czy za wszelką cenę chce udowodnić swoją niewinność, czy wie ale nie może powiedzieć
https://www.onet.pl/kultura/wielka-lite ... c,30bc1058
https://www.onet.pl/kultura/wielka-lite ... c,30bc1058
mylisz sie, on jest wysylany na zlecenie tam gdzie ma zgubic tropy i zmylic opinie, uklad trojmiejski i wroclawski-wszystko sie z nim laczy… poczytaj co robil w noc „samob*” karoliny modelki, ktora powiesila sie na przewodzie prysznicowym w hotelowym pokoju w swoje urodziny w karpaczu. aaa tylko ze owy przewod zaginal po tym „samob*”PatkaKFC pisze: ↑pt cze 27, 2025 7:54 pm Rutkowski pojawia się tam, gdzie może ugrać coś dla siebie czy zrobić wokół siebie rozgłos, który przyniesie mu następnych klientów. Chłop już nie raz pokazywał, że ma gdzieś prawdę/bezpieczeństwo klientów. Nigdy nie zapomnę tej sprawy, gdzie miał pomóc dziewczynie uciec z Egiptu, a skończyło się tak, że ją zostawił i prawdopodobnie narobił jeszcze więcej problemów. Tak samo z odbijaniem dziecka z użyciem liny, którą miała użyć do ucieczki przez okno - całkowicie nieodpowiedzialny człowiek. Bardzo polecam odcinki Podcasteksu o nim, myślę że po ich wysłuchaniu nikt nie będzie mieć wątpliwości, czy warto go traktować poważnie.
-
Komentator
- Skarpeta Rakieta
- Posty: 83
- Rejestracja: śr gru 25, 2024 3:33 pm
Też mi się wydaje, że prawdy nie dowiemy się nigdy, chyba że sprawca lub osoby zamieszane zaczną mówić. Nie ma dowodów ani ciała, więc jedynie zeznania mogłyby cokolwiek posunąć do przodu.
Co do policji - taka była (i może jest) policja w Sopocie, tj kurorcie turystycznym i imprezowni Trójmiasta. Tyle ludzi się przez Sopot przewala, że w ogóle mnie nie dziwi ich reakcja. Wcześniej nie było takich medialnycj zaginięć w Trójmieście więc szeregowy policjant olał sprawę.
Teraz na pewno mają inne procedury, w przypadku osób zaginionych, ale wtedy było jak było. Z resztą to mała jednostka, która głównie się zajmowała właśnie jakimiś bójkami na plaży czy kradzieżami w klubach. Nie sądzę aby mieli na miejscu osoby, które miały wiedzę, aby solidnie poprowadzić śledztwo. Niezebrane dowody (kamery z osiedla itd.) utracone bezpowrotnie. Brak przesłuchań w pierwszych dniach śledztwa dało sporo czasu świadkom i sprawcy.
Wydaje mi się, że to nie była zbrodnia idealna tylko zaprzepaszczenie śledztwa w pierwszych dniach od zaginięcia dało tyle możliwości działania, że prawdy się raczej nie dowiemy.
Co do policji - taka była (i może jest) policja w Sopocie, tj kurorcie turystycznym i imprezowni Trójmiasta. Tyle ludzi się przez Sopot przewala, że w ogóle mnie nie dziwi ich reakcja. Wcześniej nie było takich medialnycj zaginięć w Trójmieście więc szeregowy policjant olał sprawę.
Teraz na pewno mają inne procedury, w przypadku osób zaginionych, ale wtedy było jak było. Z resztą to mała jednostka, która głównie się zajmowała właśnie jakimiś bójkami na plaży czy kradzieżami w klubach. Nie sądzę aby mieli na miejscu osoby, które miały wiedzę, aby solidnie poprowadzić śledztwo. Niezebrane dowody (kamery z osiedla itd.) utracone bezpowrotnie. Brak przesłuchań w pierwszych dniach śledztwa dało sporo czasu świadkom i sprawcy.
Wydaje mi się, że to nie była zbrodnia idealna tylko zaprzepaszczenie śledztwa w pierwszych dniach od zaginięcia dało tyle możliwości działania, że prawdy się raczej nie dowiemy.
Gdzie można poczytać, co kwadratowy robił tej nocy?Krachcia pisze: ↑czw lip 03, 2025 1:30 pm mylisz sie, on jest wysylany na zlecenie tam gdzie ma zgubic tropy i zmylic opinie, uklad trojmiejski i wroclawski-wszystko sie z nim laczy… poczytaj co robil w noc „samob*” karoliny modelki, ktora powiesila sie na przewodzie prysznicowym w hotelowym pokoju w swoje urodziny w karpaczu. aaa tylko ze owy przewod zaginal po tym „samob*”a ustalenia prokuratury sa tak smieszne, ze nawet nie wiesz czytajac czy to satyra, komedia czy naprawde mamy tak zepsuty, przekupny system, do tego z ta karolina spotykal sie „chlopak” dziewczyny z egiptu-dodam, ze zeznal, ze jej nie zna, a jego rodzina zeznala, ze wielokrotnie go z nia widzieli
Dobra teraz ja napisze co o tym sądze wszystkim, ksiązka nic ciekawego nie powie, jest duzo zmowa milczenia. Tą sprawe pogrzebała śmierć Szostaka, on żył ta sprawa i niestety nie dowiemy sie kto to zrobil no chyba ze ktos na lozu smierci sie wygada bo chyba od paru lat sie nic nie ruszylo ze az matka juz wybaczyla sprawcy
To co sie stalo z kamerami z osiedla? Przepadly czy coKomentator pisze: ↑czw lip 03, 2025 2:40 pm Też mi się wydaje, że prawdy nie dowiemy się nigdy, chyba że sprawca lub osoby zamieszane zaczną mówić. Nie ma dowodów ani ciała, więc jedynie zeznania mogłyby cokolwiek posunąć do przodu.
Co do policji - taka była (i może jest) policja w Sopocie, tj kurorcie turystycznym i imprezowni Trójmiasta. Tyle ludzi się przez Sopot przewala, że w ogóle mnie nie dziwi ich reakcja. Wcześniej nie było takich medialnycj zaginięć w Trójmieście więc szeregowy policjant olał sprawę.
Teraz na pewno mają inne procedury, w przypadku osób zaginionych, ale wtedy było jak było. Z resztą to mała jednostka, która głównie się zajmowała właśnie jakimiś bójkami na plaży czy kradzieżami w klubach. Nie sądzę aby mieli na miejscu osoby, które miały wiedzę, aby solidnie poprowadzić śledztwo. Niezebrane dowody (kamery z osiedla itd.) utracone bezpowrotnie. Brak przesłuchań w pierwszych dniach śledztwa dało sporo czasu świadkom i sprawcy.
Wydaje mi się, że to nie była zbrodnia idealna tylko zaprzepaszczenie śledztwa w pierwszych dniach od zaginięcia dało tyle możliwości działania, że prawdy się raczej nie dowiemy.
Czyli wniosek jest taki ze ta sprawa nigdy sie nie skonczy bo nie mozna kogos skazac jak nie ma zwlokLeptir pisze: ↑ndz cze 22, 2025 1:13 pm Pod filmami związanymi z tą sprawą bardzo często udziela się w komentarzach osoba o nicku @voyager5394
I tak oto ta osoba np. napisała:
cyt: "Wszystkowiedząca Kasia i Adria wiedzą kto, co, jak i dlaczego.
Zmowa milczenia trwa z obawy o własne życie.
Nieznane osoby nie ukrywają zwłok, tak, aby były nie do odnalezienia pomimo upływu 15 lat.
To oznacza, że Iwona znała swojego zabójcę.
Ze znajomych na trasie jej powrotu był tylko Patryk, Paweł S. i Paweł J.
Iwona straciła ochotę na zabawę, bo szlag ją trafił, że wiarołomny kochanek wyrywa laski w BB.
Podjęła desperacką decyzję powrotu do domu z kapcia, po tym jak ją "przyjaciółka" Adria olała i ukarała za foch na imprezie. Adria była tylko kilkaset metrów od Iwony i wiedziała gdzie jest, więc mogła poprosić kierowcę i pojechać po nią. Nie zrobiła tego, bo okazała się świnią.
Później włączyła "wybielacze".
Iwona będąc 120m od domu nadziała się na znajome twarze.
W samochodzie jednego z Pawłów siedział Patryk z oboma swoimi kumplami Pawłami, nie mylić z Pawłem Piwowarczykiem, który pełni w tej sprawie kozła ofiarnego.
Dosiadła się do samochodu i pazurkami chciała kochankowi oczy wydrapać, żeby nigdy więcej za innymi laskami się nie oglądał.
Kto nie zna szaleństwa zazdrosnej i zakochanej po uszy dziewczyny?
Patryk, w samoobronie złapał Iwonę za szyję i za mocno ścisną, bo jest osiłkiem na sterydach.
Zmiażdżył dziewczynie krtań.
Świadkami nieumyślnego zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S.
Chłopacy pomyśleli, że jak ciało zniknie, to wymiksują się z tej grubej na maksa afery.
Z bilingów wiadomo do kogo chłopacy zwrócili się o pomoc.
Mroczni znajomi tej pomocy udzielili i ciało zniszczyli.
To nie pierwsze i nie ostatnie ciało, które zostało zutylizowane w ten sposób.
Policja bardzo szybko pokapowała się, że w sprawę jest zamieszany syn zastępcy komendanta.
To roztoczyło parasol ochronny na sprawcą.
Profilaktycznie uciekł za granicę.
Co z ciałem?
To proste.
Poszlaki prowadziły wprost do zabetonowanego kanału w garażu z pojemnikami po żrących środkach chemicznych.
Druga opcja to załadowanie ciała do przypadkowego auta zgniatanego na złomie w kostkę, tuż przed wysłaniem do huty.
W obu wersjach ciała już nie ma i nie zostanie odnalezione.
Nie ma nagrody za wskazanie zabójcy Iwony, bo to proste i zabójca sam się przyznał do zbrodni.
Jest nagroda za wskazanie zwłok Iwony, który już fizycznie nie ma.
Wniosek?
Policji nie zależy na rozwiązaniu sprawy, bo za dużo funkcjonariuszy "beknie".
Ja absolutnie zgadzam się z tą teorią. Dosłownie wszystko układa tu się logicznie, w przeciwieństwie do całej masy innych teorii.
Obejrzałam jakiś czas temu film sprzed wielu lat o Iwonie i tam z kolei padł taki komentarz pod filmem:
cyt: "Zastanawiajace jest to ze jej kuzyn przyniosl buty ktore Iwona miala akurat tego dnia na nogach skad je mial ? dla czego mama Iwony twierdzi ze kupila sobie takie same halo kto idzie na zakupy po buty takie same w ktorych jej corka zaginela kto wgl idzie na zakupy jezeli corka zaginelai jeszcze jedno jak jej kuzyn przyszedl do jej mamy powiedział "nic nie moglem zrobic" .
Nie mam pojęcia skąd ta osoba miała informacje, że Patryk przyniósł Iwony mamie te buty i ten jego tekst który powiedział... Oczywiście przyjmuję, że ta osoba mogła sobie to wymyślić, ale dziwnym trafem to by tłumaczyło skąd ponownie te buty pojawiły się w domu, no a tekst Patryka potwierdzałby słowa matki, które, co osobiście słyszałam w wywiadzie brzmiały: "W dniu, kiedy wydarzyła się ta TRAGEDIA..." Przyznaję, że mocno mnie to wtedy zastanowiło, skąd takie słowo? Ok, można sie uprzeć, że określiła tym mianem po prostu zaginięcie Iwony, ale może wtedy już wiedziała od Patryka co się stało, że nieumyślnie spowodował śmierć Iwony, bo przecież sama też wielokrotnie wypowiadała się w stylu, że to pewnie był nieszczęśliwy wypadek i ona wybaczyła sprawcy. (i tu jak najbardziej adekwatne jest słowo 'tragedia') Ale serio? Wpadłoby Wam coś takiego do głowy, gdybyście przecież oficjalnie nadal nie wiedziały czy Wasza córka przebywa w jakimś bur*elu, jest gwał*na, itp. a ona wypowiadała się, jakby miała świadomość tego, co się wydarzyło! Dlatego wszystko to, co tu powyżej wstawiłam po prostu łączy się w logiczną całość. Oczywiście według mnie.
Chyba przepadły. Jeśli nadpisywały się na dysku hdd, wystarczy, że x razy dane zostały nadpisane i raczej jest kaplica, jakby były na dysku ssd, można by próbować coś działać z technikami policyjnymi.
Ogólnie w monitoringu te dane są zazwyczaj nadpisywane po 24 godzinach, poprawcie mnie, jeśli się mylę, więc tu już kwestia rodzaju nośnika, na którym zostały zapisane.
No to szkoda, ale to bylo z 20 lat temu to te kamery pewnie byly takie marne i nie bylo takich technologii tez
Można, to będzie proces poszlakowy.
Oto przykład:
https://kielce.tvp.pl/51781631/sad-podn ... al-procesu
Obraz jako tako dałoby się zremasterować, ale przy rozdzielczości kamer z tamtych lat raczej cudów by nie było.
Dziwne jest, że te nagrania z osiedla nie zostały zdobyte (a przynajmniej nic o tym nie słyszałam, ale nie śledzę tej sprawy, więc mogło mnie to po prostu ominąć).
-
gossipgirlxox
Nikt się po nie nie zgłosił w odpowiednim czasie. Nagrania zostały nadpisane.
Powiem wam, że przeczytałam 1/3 książki i jak od początku obawiałam Pawła i grupkę, tak teraz wydaje mi się, że Paweł nie ma z tym za wiele wspólnego. W domu Iwony panowała raczej trudna atmosfera, podobno jej matka jest trudną osobą. Pojawiają się tam inne postacie, na których nikt się nie skupił, a które brały udział w ognisku. Zeznania jednego z nich nie pokrywają się z tym gdzie logował się jego telefon. Ja jeszcze nie doszłam do tych fragmentów, ale zobaczcie na wykopie pod hashtagiem Iwony, są screeny z książki na temat jej pobytu po zaginięciu na campingu w Jastrzębiej. Świadek z żoną, który podobno widział tam Iwonę szczegółowo ją opisał, w tym jej kolczyk nad wargą który nosiła.
Jeśli ktoś chciałby screeny jakiegoś wątku to mogę wstawić.
-
KasiaBasia56
- Modna
- Posty: 406
- Rejestracja: pt mar 22, 2024 11:35 am
Ona nie miała kolczyka to był pieprzyk, ale tak zgadzam się z tym co napisałaś też wpierw podejrzewałem Pawła, ale chyba jednak nie tu policja szuka gdzie trzebagossipgirlxox pisze: ↑pt lip 04, 2025 12:31 am Nikt się po nie nie zgłosił w odpowiednim czasie. Nagrania zostały nadpisane.
Powiem wam, że przeczytałam 1/3 książki i jak od początku obawiałam Pawła i grupkę, tak teraz wydaje mi się, że Paweł nie ma z tym za wiele wspólnego. W domu Iwony panowała raczej trudna atmosfera, podobno jej matka jest trudną osobą. Pojawiają się tam inne postacie, na których nikt się nie skupił, a które brały udział w ognisku. Zeznania jednego z nich nie pokrywają się z tym gdzie logował się jego telefon. Ja jeszcze nie doszłam do tych fragmentów, ale zobaczcie na wykopie pod hashtagiem Iwony, są screeny z książki na temat jej pobytu po zaginięciu na campingu w Jastrzębiej. Świadek z żoną, który podobno widział tam Iwonę szczegółowo ją opisał, w tym jej kolczyk nad wargą który nosiła.
Jeśli ktoś chciałby screeny jakiegoś wątku to mogę wstawić.
-
gossipgirlxox
To nie jest pieprzyk. Na zdjęciu ma kolczyka. Potwierdza to też jej znajoma w książce.KasiaBasia56 pisze: ↑pt lip 04, 2025 8:02 am Ona nie miała kolczyka to był pieprzyk, ale tak zgadzam się z tym co napisałaś też wpierw podejrzewałem Pawła, ale chyba jednak nie tu policja szuka gdzie trzeba