Forum Wanda

joalla pisze: ↑czw lip 18, 2024 3:31 pm Jejku, co za agresja. Wymieniamy się pomysłami, więc wrzucam taki, który gdzieś mi się wyświetlił, nie trzeba od razu tak ostro wyskakiwać, no ale wiadomo, taka specyfika for internetowych, za dużo się posiedzi i już leci agresja.

Jaka agresja? Jesteś absolutnie przewrażliwiona trochę więcej luzu i nie reaguj tak gwałtownie na jakąkolwiek krytykę.

ASREAS666 pisze: ↑czw lip 18, 2024 2:10 pm Tak, skatowali ją przez buty. Odkryłaś prawdę, dochodzenie zamknięte

.

Jezu,to były zwykłe buty z sieciówki, nie na żadne zamówienie.Kazdy kto choć trochę interesuje się tym tematem wie, że ta wersja jest totalnie nieprawdziwa a matka już dawno wykluczona z kręgu podejrzeń.Iwona być może doszła na osiedle, ale na pewno nie do domu.

Oj źle dodałam cytat. Chodziło mi o to co napisała Joella.Że to były jakieś specjalne buty.Były po prostu nowe, nienoszone jeszcze.

joalla pisze: ↑czw lip 18, 2024 11:41 am Jest też taka hipoteza:

Najprawdopodniej sytuacja była taka ze Iwona wzięła buty matki - te granatowe - są zdjęcia w internecie - bez jej zgody. Matka wpadła w szał bo to były jakieś buty na zamówienie. Iwona wracała do domu i trzymała je w rękach żeby nie zniszczyć obcasa. Iwona wróciła do domu i otworzyła jej matka z ojczymem. Mogli się poszarpac, pobić, Iwona troszkę po alkoholu mogła upaść bezwładnie i uderzyć mocno głowa (np. tak to mogło wyglądać) lub gorzej, mogli ja okładać pięściami w złości lub czymś jakaś rzeczą. Iwona mogła stracić życie nieumyślnie we własnym domu. Niestety podejrzewam ze to jest prawda

Przecież to bzdura. Każdy kto choć w minimalnym stopniu zna sprawę i wszystkie wątki z nią związane wie, że matka nie miała z tym nic wspólnego. A rzekomy remont łazienki to fałszywa informacja powielana w internecie. Remont łazienki był, ale wykonany przez nowego właściciela, po sprzedaniu przez matkę mieszkania.
Wątek z butami, który Szostak owiał wielka tajemnica też został już zdementowany. Z całym szacunkiem dla śp. Szostaka, ale tak jak na początku może dobrze kombinował, tak później pod koniec swojego życia miał ładnego bzika na punkcie tej sprawy. Długo reklamował książkę która miałaby rzekomo "przełomem" w sprawie,była tylko chłamem wypełnionym totalnie odklejonymi teoriami, żadnych dowodów czy konkretów. Łatwy pieniądz bo sprawa jest medialna i wiele osób,mimo upływu lat nią żyje.
Na tym etapie śledztwa archiwum x wytypowało, że sprawcą tej zbrodni była osobą spoza kręgu znajomych, prawdopodobnie przypadkowy sprawca. Myślę, że jesteśmy blisko rozwiązania tej sprawy. Na pewno bliżej niż dalej.

https://x.com/ELTheSpecialOne
https://x.com/ELTheSpecialOne/status/18 ... 7175508145
--------------------------------------------
Co sądzicie?
Chcą sprawdzać jakieś miejsce, w którym rzekomo może być pochowana Iwona.
Niezależnie od finału (czy Iwona żyje, czy nie, chociaż myślę, że już jej nie ma wśród nas), mam nadzieję, że kiedyś dowiemy się, co się stało.
Iwona zasłużyła na sprawiedliwość.

kxkx pisze: ↑pt lip 19, 2024 1:56 pm https://x.com/ELTheSpecialOne
https://x.com/ELTheSpecialOne/status/18 ... 7175508145
--------------------------------------------
Co sądzicie?
Chcą sprawdzać jakieś miejsce, w którym rzekomo może być pochowana Iwona.
Niezależnie od finału (czy Iwona żyje, czy nie, chociaż myślę, że już jej nie ma wśród nas), mam nadzieję, że kiedyś dowiemy się, co się stało.
Iwona zasłużyła na sprawiedliwość.

Możesz wrzucić tekst albo zrzut ekranu?

Platini_blabla pisze: ↑pt lip 19, 2024 3:22 pm Możesz wrzucić tekst albo zrzut ekranu?

Owszem!

Wszystko na razie rozchodzi się o filmik jakiegoś ,,Obywatel_X".
Obywatel_X rzekomo ma mieć informacje na temat ukrycia ciała od Iwony Wieczorek. Podał w swoim filmie (już usuniętym) współrzędne.
Następnie, ktoś wrzucił kawałek urywku z jego filmu na YT i dodał taki opis:
Tutaj są zrzuty ekranu (nie należą one do mnie)

1) https://zapodaj.net/plik-e3hLiORw4A
2) https://zapodaj.net/plik-vL1mwMlY6c

Wrzucam jedynie wątki o których pisałem, reszty mi się nie chce, bo po prostu za dużo jest tego.

Tutaj jeszcze post użytkownika + współrzędne (mogę dodać max 3 odnośniki)
3) https://zapodaj.net/plik-LiOCMD85zl + https://zapodaj.net/plik-5pDad8jONa

kxkx pisze: ↑pt lip 19, 2024 4:19 pm Tutaj jeszcze post użytkownika + współrzędne (mogę dodać max 3 odnośniki)
3) https://zapodaj.net/plik-LiOCMD85zl + https://zapodaj.net/plik-5pDad8jONa

lol naprawdę grubo, ale mam nadzieję że to sprawdzą

kxkx pisze: ↑pt lip 19, 2024 4:19 pm Tutaj jeszcze post użytkownika + współrzędne (mogę dodać max 3 odnośniki)
3) https://zapodaj.net/plik-LiOCMD85zl + https://zapodaj.net/plik-5pDad8jONa

A czy to nie jest to miejsce w lesie, w którym Paweł i NT się spotkali krótko po zaginięciu Iwony?

Użytkownik @vermegoza na portalu Twitter/X też wrzucił ciekawą nitkę o kanale, który dodał 4 dziwne filmy związane z tematem na YT.

Moim zdaniem ktoś sobie pożywkę chciał zrobić takim filmikiem, dla zabawy, dla wyświetleń, dla jaj, nie wiem. Serio ktoś kto ma istotną wiedzę w tym temacie bawilby się w jakieś dziwne filmiki na YouTube, jeszcze muzyka psychodeliczna by nadać temu klimat grozy? Zwykla prowokacja, a temat od lat intryguje więc niektórzy próbuja się czegoś w tym doszukać.
Już odbiegając od tego gościa, tak czysto teoretycznie, kiedy sobie pomyślę że już tyle postów, teorii i dyskusji przewinęło się w temacie Iwony Wieczorek to jestem pewna że któraś z tych teorii to właśnie odpowiedź co się z nia stało. Że ktoś nawet przypadkowo trafnie opisał to co się stało, tylko że nie mamy na razie szans się o tym przekonać. Tyle lat, tyle pomysłów, teorii.. Ciekawe ile lat jeszcze musi minąć żebysmy znaleźli ślad Iwony, o ile taki nadal istnieje... Liczę na to że sprawa się wyjasni.

tak na logike kto dokonując zbrodni, wyciąga telefon i to nagrywa i jeszczs zasiada do montażu i dodaje jakieś creepy muzyczki?? takie rzeczy to tylko w filmach

hmmm.. czyli matka zakłada że ona nie żyje i że jej się przyśniła ? Takie odnoszę wrażenie ..

dior pisze: ↑sob lip 20, 2024 12:34 pm hmmm.. czyli matka zakłada że ona nie żyje i że jej się przyśniła ? Takie odnoszę wrażenie ..

Przecież matka też ma mózg i tak samo jak pwszyscy, podejrzewa że jej córka nie żyje
Co w tym dziwnego? Nich zgadnę, chcesz nawiązać że MATKA NA PEWNO COŚ WIEEEEE HURR DURR

AliceWintercraft pisze: ↑sob lip 20, 2024 3:32 pm Przecież matka też ma mózg i tak samo jak pwszyscy, podejrzewa że jej córka nie żyje
Co w tym dziwnego? Nich zgadnę, chcesz nawiązać że MATKA NA PEWNO COŚ WIEEEEE HURR DURR

ja już miałam 282929 scenariuszy w głowie, ale to tylko i wyłącznie moja wyobraźnia.

dior pisze: ↑sob lip 20, 2024 11:52 pm ja już miałam 282929 scenariuszy w głowie, ale to tylko i wyłącznie moja wyobraźnia.

Iwona nie pokłóciła się z Nikim na trasie.

Spójrzmy logicznie. Alkohol z 23:30 do godz. 4:12 zdążył wywietrzeć. Stąd młodzi mają siłę balować, na osiemnastkach 3:00 to był początek zabawy.

Iwona chce iść na studia, robi prawo jazdy, uczy się intensywnie do matur. Czyli jaki to rys osoby? Odpowiedzialnej.
Jasne wciąż młodej NASTOLATKI, która popełnia błędy i wchodzi w złe towarzystwo, natomiast był to materiał na zaradnego obywatela w PRZYSZŁOŚCI.

Idąc tym tropem.
Zawodzą Cię znajomi, najbliższa koleżanka, z którymi kłocisz się - czyli nie jest ani przyjemnie ani bezpiecznie. Dodatkowo, dowiadujesz się, że były używa sobie z jakimiś dziewczynami w pobliżu.
Jak się czujesz? Masz dość, chcesz uciec z imprezy i pójść spać. Zapomnieć.

Idziesz do domu. Adrenalina wysoko w takich okolicznosciach. Człowiek myśli wtedy jednym torem-zwierzęco. Jestem pewna, że nie dała się zagadywać ani zaczepiać na żadne domniemane rozmowy z ręcznikiem na ławce lub papieroski z przechodniami.

Domniemana jest pułapka zastawiona na IW. Ktoś śledził jej sygnały od wyjścia z DC, czekając na miejsce „łapanki” dziewczyny. Więc złapanie jej w samochód pasowałoby. Natomiast numer tożsamy? Mógł przekazać informacje o lokalizacji. Tylko 2 kwestie mi się nie zgadzają.
Jakie powiązania ma Patryk i Paweł? Patryk jest czesciej wskazywany jako podejrzany przez ludzi, ale to Pawel znal Numer Tozsamy - Annę.

Zachęcam do dyskusji.
Moj post to domniemanie, hipotezy, nie stwierdzam osądów od tego jest policja i prokuratura.
Jeśli ktoś nie zgadza się i twierdzi, że plotę kocopoły można pominąć i nie czytać kub adekwatnie zareagowac emotka.
Pozdrawiam z Poznania

Według mnie wsiadła do samochodu osoby, która znała lub została wciągnięta do samochodu.
Nie ma jej w pobliżu parku Reagana.

To nikt przypadkowy.
To auto które opublikowała policja należało do ochroniarza z burdelu. Archiwum x jest chyba blisko rozwiązania tej sprawy, ale nie ma dowodów, więc co jakiś czas wypuszczają coś do mediów żeby obserwować reakcje znajomych czy znajomych znajomych.
W tej sprawie o zabójcy wie nie jedna, nie dwie osoby, tylko wszyscy Ci gówniarze z jej środowiska którzy kryją kogoś.

maxmara11 pisze: ↑ndz lip 21, 2024 1:14 pm Według mnie wsiadła do samochodu osoby, która znała lub została wciągnięta do samochodu.
Nie ma jej w pobliżu parku Reagana.

To nikt przypadkowy.
To auto które opublikowała policja należało do ochroniarza z burdelu. Archiwum x jest chyba blisko rozwiązania tej sprawy, ale nie ma dowodów, więc co jakiś czas wypuszczają coś do mediów żeby obserwować reakcje znajomych czy znajomych znajomych.
W tej sprawie o zabójcy wie nie jedna, nie dwie osoby, tylko wszyscy Ci gówniarze z jej środowiska którzy kryją kogoś.

Skąd info że należało do ochroniarza z burdelu? Ja wtedy jako studentka miałam lepsze auto kupione po 3 miesiącach pracy w lodziarni trochę nie chce mi się wierzyć że ochroniarz z burdelu takim dziadem maleńkim jeździł

Do sprawy Iwony chciałam tylko dodać, że odkąd minęła kolejna rocznica od jej zaginięcia, ludzie na X (twitterze) zaczęli bawić się w detektywów i podążać za śladami, którymi wędrowała policja xd Śmiech na sali z czego idioci potrafią sobie zrobić zabawę. Ze śledczych z tiktoka przekształcili się rutkowscy na twitterku, żenada.

Do sprawy Iwony chciałam tylko dodać, że odkąd minęła kolejna rocznica od jej zaginięcia, ludzie na X (twitterze) zaczęli bawić się w detektywów i podążać za śladami, którymi wędrowała policja xd Śmiech na sali z czego idioci potrafią sobie zrobić zabawę. Ze śledczych z tiktoka przekształcili się rutkowscy na twitterku, żenada.

I tak się moi drodzy modelowo wywala wątki, co także jest uskuteczniane na większości grup dotyczących sprawy.

Wchodzi "ktoś" z bzdurną teorią (jedyna wspólna cecha tych teorii to kreowanie ich obok tego, co faktycznie się stało), a ludzie dobrej woli spalają swoją energię na tłumaczenie dlaczego to nie ma sensu, po czym nie chce im się więcej dyskutować, bo zostają przytłoczeni kolejnymi teoriami i nieśmiertelnym "to tylko moje zdanie, po to jest to miejsce, mam prawo to wyrazić".

Sprawa Iwony od dawna jest rozwiązana pod względem tego kto, można wydedukować z dużą dozą prawdopodobnieństwa co, tylko w najmniejszym stopniu wiadomo jak. Cały problem leży na innej płaszczyźnie - posiadania takich dowodów, które umożliwą skazanie winnych prawomocnym wyrokiem, bo to jest kompletnie inna bajka.

mariwaifu pisze: ↑wt lip 23, 2024 10:14 am Do sprawy Iwony chciałam tylko dodać, że odkąd minęła kolejna rocznica od jej zaginięcia, ludzie na X (twitterze) zaczęli bawić się w detektywów i podążać za śladami, którymi wędrowała policja xd Śmiech na sali z czego idioci potrafią sobie zrobić zabawę. Ze śledczych z tiktoka przekształcili się rutkowscy na twitterku, żenada.

A ja bym się nie zdziwiła, gdyby kiedyś podczas takiej zabawy coś znaleźli ¯\_(ツ)_/¯
Już kilka osób poszło na wyprawy do różnych punktów w Gdańsku i bodajże na Helu, byli w lasach, szukali jakichkolwiek śladów. Nie jest niemożliwe, by ktoś przypadkiem na coś się natknął. Policja nie jest nieomylna i idealna.

viaestra pisze: ↑wt lip 23, 2024 11:20 am A ja bym się nie zdziwiła, gdyby kiedyś podczas takiej zabawy coś znaleźli ¯\_(ツ)_/¯
Już kilka osób poszło na wyprawy do różnych punktów w Gdańsku i bodajże na Helu, byli w lasach, szukali jakichkolwiek śladów. Nie jest niemożliwe, by ktoś przypadkiem na coś się natknął. Policja nie jest nieomylna i idealna.

Na jakie niby ślady można się natknąć po 14 latach? Gdzie było już 14 zim, w tym masa mrozów, tysiące deszczy, wichur itp. Może miałoby to sens do max miesiąca po zaginięciu. Tam już nie będzie żadnych śladów ani ciała, jedynie jest szansa, że ktoś się wysypie moim zdaniem.

Ewentualnie ktoś może natknąć się przypadkiem na szczątki przy okazji kopania jakiejś dziury w ziemi