Forum Wanda

Lo1337a pisze: ↑sob sie 24, 2024 1:13 am W tej sprawie obrzydliwe bylo jej poklosie: te kobiety, ktore uganialy sie za Wattsem, victim blaming, brak jakiejkolwiek skruchy ze strony kolesia. Ale zgadzam sie, ze jakkolwiek zbrodnia byla straszna, to nie ze wzgledu na brutalnosc, ktora omawiamy w tym watku.

Niestety to chyba każdy głośny morderca miał fanklub. Swoją drogą Trynkiewicz do tego stopnia że kobieta za niego wyszła jak siedział i mówiła że Mariuszek jest wspaniałym ojczymem………

Platini_blabla pisze: ↑sob sie 24, 2024 1:25 am Niestety to chyba każdy głośny morderca miał fanklub. Swoją drogą Trynkiewicz do tego stopnia że kobieta za niego wyszła jak siedział i mówiła że Mariuszek jest wspaniałym ojczymem………

Oj, ta to była swoją drogą nieźle zwichrowana. Straumatyzowana, silnie zaburzona. Niespecjalnie mnie dziwi, że zakochała się w kimś tego pokroju.

Co do nazwy wątku, moje "top", że to tak niefortunnie określę, kolejność przypadkowa, bo wszystkie z tych zbrodni mnie chyba tak samo szokują:
Daniel Litwiniuk zakatowany przez późniejszą nauczycielkę roku i specjalistkę w MEN z nadania PiS.
Dzieci z Kuřimia - tam nikt nie zginął, ale sprawa i tak popieprzona i w sumie do dziś nie do końca wyjaśniona.
Tomek Jaworski - chyba nie muszę pisać, dlaczego.
Oakey "Al" Kite - najgorsze w tej zbrodni oprócz tego, że winny nie został złapany i skazany oraz niebywałego pastwienia się nad ofiarą jest to, że tam prawdopodobnie nie było żadnego motywu, a na miejscu Ala mógł być właściwie każdy, kto znalazłby się w niewłaściwym miejscu i czasie.

Platini_blabla pisze: ↑sob sie 24, 2024 1:25 am Niestety to chyba każdy głośny morderca miał fanklub. Swoją drogą Trynkiewicz do tego stopnia że kobieta za niego wyszła jak siedział i mówiła że Mariuszek jest wspaniałym ojczymem………

Nie śledziłam dalej tej sprawy. Wiadomo co z nim teraz?

To ja dodam jeszcze chyba nieco mniej znane u nas sprawy:
Suzanne Capper - dziewczyna przezyla podpalenie na tyle dlugo, by wskazac sprawcow. Ich motywy byly wrecz przerazajaco malostkowe, a sposoby, w jakie pastwili sie nad ofiara, absolutnie nieludzkie.
Kelly Anne Bates - koszmarnie torturowana. Az nie chce przytaczac szczegolow, to nie jest sprawa dla ludzi o slabych nerwach.

LiliowyPudelek pisze: ↑sob sie 24, 2024 10:40 am Nie śledziłam dalej tej sprawy. Wiadomo co z nim teraz?

Z tego co wiem to przenieśli go do ośrodka zachowań dyssocjalnych w Gostyninie - tzw ośrodka dla bestii ale tam są takie warunki że robił wszystko byleby wrócić do więzienia, ale czy mu się udało to nie wiem. Na pewno na wolności go nie ma ale z żoną na 99% się nie rozwiódł

Jak masz dostęp do książki Justyny Kopińskiej Polska odwraca oczy to tam chyba pierwszy rozdział to właśnie historia związku Trynkiewicza. Tutaj jest trochę na ten temat
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/z ... ej/nltz2n1

LiliowyPudelek pisze: ↑sob sie 24, 2024 10:40 am Nie śledziłam dalej tej sprawy. Wiadomo co z nim teraz?

31 lipca 2015 roku został skazany na 5,5 roku pozbawienia wolności za posiadanie dziecięcej pornografii[. 30 października 2015 roku, w ośrodku w Gostyninie, odbył się ślub Mariusza Trynkiewicza z osobą, która, jak dotąd, nie upubliczniła swoich personaliów, udzieliła natomiast jednego wywiadu, który znalazł się w książce Justyny Kopińskiej pt. „Polska odwraca oczy” (2016).
We wrześniu 2019 roku przewieziono go do Zakładu Karnego w Płocku.
W kwietniu 2021 roku został skazany przez Sąd Rejonowy w Gostyninie na sześć lat pozbawienia wolności za posiadanie pornografii dziecięcej[

Czy ja dobrze rozumiem, że on tą dziecięcą pornografię zdobył i miał w więzieniu / ośrodku?

LosAnanas pisze: ↑sob sie 24, 2024 1:23 pm Czy ja dobrze rozumiem, że on tą dziecięcą pornografię zdobył i miał w więzieniu / ośrodku?

Jest kilka opcji. Wcale jej nie miał i mu ktoś podłożył - albo koledzy z ośrodka żeby się go pozbyć, albo pracownicy bo też mieli go dosyć, albo ktoś z… innych kręgów. Są też opcje że miał, ale właśnie po to żeby za wszelką cenę przenieść się z Gostynina do więzienia. Pobyt w Gostyninie jest nielimitowany. Nie masz daty wyjścia. Warunki są gorsze niż w więzieniu bo nie są regulowane przez te same regulacje i normy. Ludzie wolą być w więzieniu bo są jakiekolwiek zasady i więcej przestrzeni, można pracować na terenie więzienia masz ustalone telefony i widzenia. Więc jest szansa że jakoś zdobył te pornografię do swoich chorych celów a jest szansa że zdobył żeby tylko się wydostać albo że ktoś mu podłożył bo nie chciał już z nim siedzieć w 10 osób na małym pokoju.

Czyli zostały mu jeszcze 2 lata. Ciekawe co dalej
W ogóle jak ten związek funkcjonuje jak on jest takim zwyrolem i ma pasierba.. ktoś wie ile dziecko ma lat?

Platini_blabla pisze: ↑sob sie 24, 2024 1:28 pm Jest kilka opcji. Wcale jej nie miał i mu ktoś podłożył - albo koledzy z ośrodka żeby się go pozbyć, albo pracownicy bo też mieli go dosyć, albo ktoś z… innych kręgów. Są też opcje że miał, ale właśnie po to żeby za wszelką cenę przenieść się z Gostynina do więzienia. Pobyt w Gostyninie jest nielimitowany. Nie masz daty wyjścia. Warunki są gorsze niż w więzieniu bo nie są regulowane przez te same regulacje i normy. Ludzie wolą być w więzieniu bo są jakiekolwiek zasady i więcej przestrzeni, można pracować na terenie więzienia masz ustalone telefony i widzenia. Więc jest szansa że jakoś zdobył te pornografię do swoich chorych celów a jest szansa że zdobył żeby tylko się wydostać albo że ktoś mu podłożył bo nie chciał już z nim siedzieć w 10 osób na małym pokoju.

Jak funkcjonuje taki ośrodek? Można gdzieś przeczytać o tym?

LiliowyPudelek pisze: ↑sob sie 24, 2024 1:28 pm Czyli zostały mu jeszcze 2 lata. Ciekawe co dalej
W ogóle jak ten związek funkcjonuje jak on jest takim zwyrolem i ma pasierba.. ktoś wie ile dziecko ma lat?

Dziecko już koło 18 pewnie bo kilka lat temu było wczesna nastolatka. On nigdy nie wyjdzie z więzienia. W sensie może wyjdzie z więzienia ale trafi z powrotem do Gostynina gdzie pewnie umrze. Chyba że przestanie być sprawny do czegokolwiek i przestanie stanowić zagrożenie i będzie wymagać pomocy to go może w końcu wypuszczą.

LiliowyPudelek pisze: ↑sob sie 24, 2024 1:29 pm Jak funkcjonuje taki ośrodek? Można gdzieś przeczytać o tym?

Podeślę ci wieczorem może materiały bo bardzo dużo o tym czytałam. Generalnie to reguluje specjalną ustawą. Mogą skierować kogo chcą na tyle na ile chcą bez sądu i nie masz daty wyjścia. Ośrodek jest przeludniony.

Platini_blabla pisze: ↑sob sie 24, 2024 1:30 pm Podeślę ci wieczorem może materiały bo bardzo dużo o tym czytałam. Generalnie to reguluje specjalną ustawą. Mogą skierować kogo chcą na tyle na ile chcą bez sądu i nie masz daty wyjścia. Ośrodek jest przeludniony.

Chętnie

Przypomniała mi się jeszcze historia już chyba trochę zapomniana. Monika R. z Łodzi poznała jednego ze swoich oprawców w autobusie, zgodziła się iść z nim do domu. Tam wraz z kolegami ten torturował i gwałcił ją przez kilka dni, w końcu kazali jej sobie pójść, bo zaczęła… śmierdzieć. Kobieta cudem na własnych nogach wróciła do domu skąd trafiła do szpitala. Jej ciało było jedną wielką rana, miała liczne obrażenia wewnętrzne w tym pochwy i odbytu. Przeszła kilka operacji, niestety po 3 tygodniach zmarła…

Paulina z Gdanska, ktora partner zabil i wydlubal jej oczy, bo zle na niego patrzyly... Swiadkami tego byly dzieci pary.

Platini_blabla pisze: ↑pt sie 23, 2024 11:42 pm Dla mnie ta sprawa nie wpada do worka z drastycznymi i brutalnymi. Zabrzmię źle ale niestety to było bardziej humanitarne zabójstwo bez pastwienia się nad zwłokami. Dla mnie brutalne sprawy to te z nekrofilią, bezczeszczeniem zwłok, doprowadzenie do śmierci torturami bądź głodem czy znecaniem sie. Sprawa straszna i też czytałam o niej dużo i oglądałam, ale to jest bardziej przykre niż drastyczne.

Typu wiózł przez 2 godziny dzieci z ciałem uduszonej matki, a potem dusił młodszą córkę na oczach starszej (2-łatkę na oczach 4-łatki) i wcisnął ich ciała do zbiorników z paliwem, gdzie otwór był mniejszy niż ich ciała, więc je tam upychał. To nie jest drastyczne i brutalne?

Dopóki tu nie weszłam to uważałam, że najgorszą zbrodnią o której słyszałam była ta dotycząca Szymona z Będzina czy dzieci w beczkach. Teraz będę nadrabiać.

Junko… Mam łzy w oczach na samą myśl.

Didii_ pisze: ↑sob sie 24, 2024 5:50 pm Dopóki tu nie weszłam to uważałam, że najgorszą zbrodnią o której słyszałam była ta dotycząca Szymona z Będzina czy dzieci w beczkach. Teraz będę nadrabiać.

Ja polecam nie czytać o sprawie Junko Furuta. Kto z was jeszcze tego nie zna - lepiej niech tak zostanie.

Kotek_99 pisze: ↑sob sie 24, 2024 6:42 pm Ja polecam nie czytać o sprawie Junko Furuta. Kto z was jeszcze tego nie zna - lepiej niech tak zostanie.

Zgadzam się. To jest przerażająca historia, naprawdę.

Kotek_99 pisze: ↑sob sie 24, 2024 6:42 pm Ja polecam nie czytać o sprawie Junko Furuta. Kto z was jeszcze tego nie zna - lepiej niech tak zostanie.

Po tej wiadomości (oczywiście) przesłuchałam kilka podcastów i przeczytałam artykuły o tej sprawie i jest mi autentycznie niedobrze. Wyrok jak zwykle pozostawia wiele do życzenia ale ze względu na to, że rzecz dzieje się w Japonii byłam całkowicie pewna, że sprawcy dostaną karę śmierci..

Sprawa z Florydy sprzed kilku lat - sprawca twierdził, że podczas seksu partnerka wypowiedziała imię byłego męża, więc ten... włożył w nią reke (po lokiec!!!) i wyrwał wnętrzności. Dosłownie wyciagnal jej wnętrzności na wierzch. Gdy przyjechały sluzby ratunkowe kobieta już nie żyła, wg sprawcy nie krzyczała bo była silnie odurzona alkoholem. Pamiętam jak o tym czytalam u wszystko mnie bolało -.- podobny case wydarzył się kilka lat temu w chorwackim Splitcie.

https://www.independent.co.uk/news/worl ... 76251.html

Dla mnie sprawa 11-latki, która miała pojechać do babci, została zgwałcona i zamordowana, sprawca rozciął brzuch dziewczynki i wyjął narządy na zewnątrz.
Mam nadzieję, że nie cierpiała długo i zaznała spokoju.
Ostatniego zaznać nie może rodzina, bo sprawca nie został nigdy ujęty, co jest dla mnie jakaś masakrą. Mówi się, że to musi być ktoś z okolic.

https://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107 ... -wciaz.amp

Pipsztok pisze: ↑sob sie 24, 2024 5:13 pm Typu wiózł przez 2 godziny dzieci z ciałem uduszonej matki, a potem dusił młodszą córkę na oczach starszej (2-łatkę na oczach 4-łatki) i wcisnął ich ciała do zbiorników z paliwem, gdzie otwór był mniejszy niż ich ciała, więc je tam upychał. To nie jest drastyczne i brutalne?

A dobrze kojarzę, że jeszcze wcześniej w domu próbował zabić starszą córkę, ale się nie udało?