Strona 2 z 2

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: czw wrz 12, 2024 7:01 pm
autor: KrwawaMary
Może handlowała w sklepie mięsem z zabitych przez mafię ludzi 😅

A tak serio strasznie ciężko jest mi uwierzyć w nieświadomość takiej ilości osób odnośnie zgodności w kwestii przeszczepów narządów. Oni naprawdę myślą, że narząd od każdego człowieka będzie pasował do każdego innego człowieka? 😅

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: czw wrz 12, 2024 7:05 pm
autor: Push
Zastanawia mnie ta sprawa...Zawsze mam takie odczucia, że samotna kobieta, praktycznie bez znajomych jest łatwą ofiarą dla jakiegoś psychola. Stawiam 3 wersje:

-zabojstwo przez kogoś nawet znajomego
-wypadek
-samobójstwo dziewczyny pogrążonej w depresji :(

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: czw wrz 12, 2024 7:25 pm
autor: KrwawaMary
Tylko jaki motyw miałby znajomy zabójca?

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: czw wrz 12, 2024 9:11 pm
autor: Halinka12
KrwawaMary pisze: czw wrz 12, 2024 7:25 pm Tylko jaki motyw miałby znajomy zabójca?
Może nie tyle znajomy jej, co po prostu jakiś człowiek, który znał jej rozkład dnia. Wiedział jak i kiedy wraca z pracy, że jeździ sama przez las. Myślę, że mógł to ktoś zaplanować, mało to psycholi chodzi po świecie..

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: sob wrz 14, 2024 5:10 pm
autor: KasiaBasia56
KrwawaMary pisze: czw wrz 12, 2024 7:25 pm Tylko jaki motyw miałby znajomy zabójca?
Ktoś z rodzeństwa brata któremu przeszkadza że w razie spadku dostanie kawałek domy po zmarłym mężu :)

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: sob wrz 14, 2024 5:18 pm
autor: Platini_blabla
KasiaBasia56 pisze: sob wrz 14, 2024 5:10 pm Ktoś z rodzeństwa brata któremu przeszkadza że w razie spadku dostanie kawałek domy po zmarłym mężu :)
Boże nie dodał mi się elaborat. Więc pisze jeszcze raz na szybkości…

Ona by nigdy nic nie dostała przestańcie powtarzać te bzdury. Jeśli zstępny, syn dziedziczący po rodzicach, umrze zanim zostanie otworzone postępowanie spadkowe czyli umrze przed rodzicami, to żona czy mąż takiego syna nie dostaje nic. Dostaje dosłownie zero. A jeśli ona z mężem miała jakikolwiek majątek, rower czy samochód, to rodzice dziedziczą 50% bo z tego małżeństwa nie było żadnych dzieci więc żona nie dostaje po mężu całości. Prawo spadkowe w Polsce działa zupełnie inaczej i ludzie powtarzają straszne bzdury żeby się nakręcić.

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: sob wrz 14, 2024 5:22 pm
autor: Platini_blabla
W polskim prawie spadkowym, jeśli zstępny (np. syn), który miałby dziedziczyć po swoich rodzicach, umrze przed otwarciem postępowania spadkowego, czyli przed śmiercią swoich rodziców, jego małżonek (żona lub mąż) nie dziedziczy bezpośrednio po teściach. W takim przypadku udział spadkowy, który przypadałby temu zstępnemu, przechodzi na jego zstępnych, czyli dzieci (wnuki zmarłych rodziców). Zatem małżonek zmarłego syna nie ma prawa do spadku po teściach, chyba że zostałby uwzględniony w ich testamencie.

Jeśli z małżeństwa zmarłego syna nie było dzieci (zstępnych), a syn zmarł przed swoimi rodzicami, jego małżonek (żona) nadal nie dziedziczy po teściach. W takim przypadku udział spadkowy, który przypadałby zmarłemu synowi, zostanie podzielony między innych spadkobierców, zgodnie z zasadami dziedziczenia ustawowego czyli rodzeństwo zmarłego syna. Rodzeństwo zmarłego nadal dostaje wszystko bez uwzględnienia żadnej części dla żony zmarłego brata. Czyli oni wyszli na tym lepiej niż gdyby żył i gdyby miał dzieci. Więc serio przestańcie takie głupoty pisać bo robicie ogromną przykrość ludziom co stracili brata i syna.

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: sob wrz 14, 2024 7:33 pm
autor: KrwawaMary
Nawet na logikę - gdyby miała jakieś prawo własności w kwestii tego domu, to syn chorując nie prosiłby rodziców, żeby mogła tam mieszkać

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: czw wrz 19, 2024 11:42 pm
autor: Okejka
Z tym "mafijnym" półświatkiem lipnowskim to nie są jedynie plotki, rzeczywiście dawniej miasteczko słynęło z gangusów, ale czasy się zmieniły i dziś szemrani ludzie nie zwracają na siebie uwagi.
Ja jestem zaniepokojona ciszą na temat tej zaginionej pani Jowity. Dlaczego media nie publikują nic na ten temat? Czas mija i nie wiadomo co spotkało tą biedną kobietę.
Mieszkanki wiosek we właściwie dwóch powiatach boją się same chodzić pieszo, bo miejscowości tutaj są rozległe, domy rozrzucone daleko od siebie, dookoła lasy, dużo zbiorników wodnych, bagniska i łąki. Na miejscowych grupkach typu spotted pojawiają się historie podobne do legendy o czarnej Wołdze, ktoś rozpuszcza plotki (tak zakładam że to plotki) o białym busie który śledzi kobiety albo proponuje podwozke 🫣
Frustruje mnie ta cisza, mam nadzieję że to z uwagi na jakieś trwające śledztwo.

Re: Zaginięcie Jowity Zielińskiej (dziewczyna z rowerem)

: pt wrz 20, 2024 1:20 pm
autor: Push
Okejka pisze: czw wrz 19, 2024 11:42 pm Z tym "mafijnym" półświatkiem lipnowskim to nie są jedynie plotki, rzeczywiście dawniej miasteczko słynęło z gangusów, ale czasy się zmieniły i dziś szemrani ludzie nie zwracają na siebie uwagi.
Ja jestem zaniepokojona ciszą na temat tej zaginionej pani Jowity. Dlaczego media nie publikują nic na ten temat? Czas mija i nie wiadomo co spotkało tą biedną kobietę.
Mieszkanki wiosek we właściwie dwóch powiatach boją się same chodzić pieszo, bo miejscowości tutaj są rozległe, domy rozrzucone daleko od siebie, dookoła lasy, dużo zbiorników wodnych, bagniska i łąki. Na miejscowych grupkach typu spotted pojawiają się historie podobne do legendy o czarnej Wołdze, ktoś rozpuszcza plotki (tak zakładam że to plotki) o białym busie który śledzi kobiety albo proponuje podwozke 🫣
Frustruje mnie ta cisza, mam nadzieję że to z uwagi na jakieś trwające śledztwo.
Podejrzewam, ze raczej nic nie maja i dlatego jest cicho.
X lat temu w jednych z okolicznych miasteczek także zaginela kobieta na rowerze. Porzucony rower w znaleziono w lesie, jej niestety nie.

Znasz historię Wandy Szeptun? Jak nie to poczytaj. Ludzie czasem naprawdę "rozplywaja się w powietrzu" i nic się nie da z tym zrobić.