Strona 9 z 15

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: pn sie 19, 2024 11:09 pm
autor: Platini_blabla
PEONIA pisze: pn sie 19, 2024 10:38 pm Dodam jeszcze, że znajomi śj przestali jej szukać - to bardzo hermetyczna i mała społeczność społeczność, dużo każdy wie o każdym. W dodatku oni są tak "programowani" by dawać dobre świadectwo organizacji, robią nawet nieświadomie, nie odpuściliby takiej okazji by dobrze o nich mówiono, jak to są zaangażowani w pomoc siostrze, nawet chyba zbór zorganizował poszukiwania w terenie a teraz ciszaaaaaaa...jednocześnie mają skłonność do tuszowania wielu rzeczy by źle o nich nie mówiono.
Dokładnie tak, dużo ich postów poznikało i nie pojawiają się nowe. Totalnie 100% ucichło a widziałam jak SJ z innych krajów udostępniają pisząc ze ich siostra zaginęła hmmm

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: pn sie 19, 2024 11:12 pm
autor: ASREAS666
Nie ma sensu podawać tutaj informacji z Interii i innych tego typu portali, bo ci redaktorzy sami gubią się w tym co piszą i potem tworzy się zamieszanie. Jeżeli czyta się tylko wypowiedzi prokuratury i innych osób pracujących nad tą sprawą to da się wywnioskować, że wiedzą dużo więcej niż mówią. Myślę, że specjalnie nie podają więcej informacji i nie są zainteresowani prostowaniem tego co mówią media.

"Słowa prokuratury zaprzeczają medialnym doniesieniom, jakoby samochód był w pełni sprawny, a znajomi rodziny odjechali bezpośrednio nim z miejsca zaginięcia. – Samochód zaginionej udało się odpalić, ale nie jest to równoznaczne z tym, że był w pełni sprawny – tłumaczyła Węglarowicz-Makowska. Aby ustalić realny stan pojazdu powołany ma zostać biegły z zakresu techniki samochodowej.
Fakt, że policja do pojazdu dotrzeć miała dopiero na posesji znajomych ojca kobiety, spowodował liczne spekulacje, czy pojazd w ogóle znajdował się na autostradzie. – Samochód był tego dnia na autostradzie A4 – zapewniła prokuratorka"

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: pn sie 19, 2024 11:15 pm
autor: Platini_blabla
Ci redaktorzy cyruja nagrania z wypowiedzi policjantów więc bez przesady że sobie dopowiadają. Policja podała jedną informację a prokuratura druga. I to jest ewidentne. Nawet jak się ogląda wiadomości z wypowiedziami osób zaangażowanych.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: pn sie 19, 2024 11:26 pm
autor: ASREAS666
Platini_blabla pisze: pn sie 19, 2024 11:15 pm Ci redaktorzy cyruja nagrania z wypowiedzi policjantów więc bez przesady że sobie dopowiadają. Policja podała jedną informację a prokuratura druga. I to jest ewidentne. Nawet jak się ogląda wiadomości z wypowiedziami osób zaangażowanych.
Tak cytują, że każdy pisze co innego. Auto było zepsute, auto było sprawne, przyjechała laweta, przyjechali znajomi, przyjechali znajomi i zadzwonili po lawetę. Cyrk na kółkach

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: pn sie 19, 2024 11:29 pm
autor: Platini_blabla
PEONIA pisze: pn sie 19, 2024 10:31 pm A ja im więcej tego słucham tym bardziej mi się wydaje, że rodzina/mąż/ znajomi sią zamieszani:
- "Zaginięcie zgłosiliśmy następnego dnia. Z samego rana. Okoliczności były jednoznaczne. Nikt nie spodziewał się, że Iza zniknie. Pierwszego wieczoru mieliśmy nadzieję, że może gdzieś poszła i zaraz się pojawi. Drugiego dnia wiedziałem, że to nie jest normalne. Ona ma czyściutko w aucie. Wozi tylko siebie, powietrze i torebkę. Został tam telefon. Miała na sobie biały plecaczek. Jego też nie ma — powiedział mąż kobiety w rozmowie z Onetem." to cytat z artykułu. Serio? Zobaczyli, że jej nie ma i spokojnie wrócili do domu? Nikt się nie przejął nie szukał jej? Jak miała wrócić do domu jak zabrali samochód - na piechotę, czy na skrzydłach? XD Dopiero następnego dnia poszli dopiero na policję....kto normalny tak robi?
- mieli kluczyki do auta - po co brać zapasowe klucze w tej sytuacji skoro na miejscu jest osoba, która je ma?
- "Ona ma czyściutko w aucie. Wozi tylko siebie, powietrze i torebkę" - po co ta uwaga? Co to wnosi do sprawy? Czyżby wiedział, że auto zostało dokładnie wyczyszczone?
- Te zdjęcie z góry. Pomijam kwestię, czy jest ciemno o 20 ale zobaczcie, że tam stoi radiowóz....rodzina twierdzi, że policja została zawiadomiona dopiero rano następnego dnia. Przybliżę zobaczyć rejestrację ale to chyba w takim razie nie jest jej auto....
- wywiad z mężem. Już pomijam jakąś tam mimikę bo każdy reaguje inaczej na stres ale on powiedział coś w typie "że ludzie ciągle dzwonią w tej sprawie i aż za dużo tych telefonów ". W sensie ciężko to oddać ale to w połączeniu z ekspresją i kontekstem to zabrzmiało jakby miał na to wywalone, nie chciał jej szukać, nie chciało mu się i najchętniej by się odciął od tego. To był filmik na tt, jak znajdę to wam wkleję link ale nie tylko ja to zauważyłam, komentarze aż wrzały.....
Szczeerzeeee to nie wierzyłam w to ale mocno mi dałaś do myślenia komentarzem o wyczyszczonym aucie. W sumie to bardzo trafne.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: pn sie 19, 2024 11:38 pm
autor: Powrocilamtuznowu
Platini_blabla pisze: pn sie 19, 2024 11:29 pm Szczeerzeeee to nie wierzyłam w to ale mocno mi dałaś do myślenia komentarzem o wyczyszczonym aucie. W sumie to bardzo trafne.
Taaak tez mi sie to rzucilo w oczy, jakby co ta uwaga miala wniesc do sprawy

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 12:07 am
autor: PEONIA
https://www.tiktok.com/@malutka_006/vid ... pp_id=1233

Tu macie wypowiedz męża - pod koniec mówi o tych telefonach....i to westchnięcie jak mówi "powoli robi się ich za dużo"

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 12:13 am
autor: blucantrell
Obejrzałam wywiad z mężem i koleś porażka. To już pilota od tv szuka się z większym zaangażowaniem (jak ktoś w komentarzu napisał).

Odniosłam wrażenie, że jemu to na rękę, ma spokój, byli w separacji i teraz jest wolny. Najlepiej nie dzwonić, nie pytać go o nic, niech policja się zajmuje, ale to w ogóle szkoda czasu. Myślał, że ona sama dotrze do teściów a jak się nie pojawiła to zgłosili zaginięcie. (To akurat, tez tez tak podejrzewałam, że dlatego nie wezwali od razu policji. )

Sprawa auta to już całkowity galimatias. Kto je wziął z autostrady? Znajomi, którzy mieli kluczyki, czy było otwarte, czy znajomi z lawetą? Czy policja była na miejscu czy nie? Pozwoliła im odwieść auto do znajomych, którzy mieli czas na wyczyszczenie i wysprzątanie? Bo w końcu ona woziła w nim tylko powietrze.

W komentarzu pod wywiadem, ktoś napisał, że jest przetrzymywana w domu z cegły i ledwo żyje.

Po co ludzie piszą takie bzdury? Ktoś to napisał i uważam, że policja powinna zareagować, bo a nóż widelec, jakiś psychopata napisał prawdę?

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 12:23 am
autor: PEONIA
blucantrell pisze: wt sie 20, 2024 12:13 am Obejrzałam wywiad z mężem i koleś porażka. To już pilota od tv szuka się z większym zaangażowaniem (jak ktoś w komentarzu napisał).

Odniosłam wrażenie, że jemu to na rękę, ma spokój, byli w separacji i teraz jest wolny. Najlepiej nie dzwonić, nie pytać go o nic, niech policja się zajmuje, ale to w ogóle szkoda czasu. Myślał, że ona sama dotrze do teściów a jak się nie pojawiła to zgłosili zaginięcie. (To akurat, tez tez tak podejrzewałam, że dlatego nie wezwali od razu policji. )

Sprawa auta to już całkowity galimatias. Kto je wziął z autostrady? Znajomi, którzy mieli kluczyki, czy było otwarte, czy znajomi z lawetą? Czy policja była na miejscu czy nie? Pozwoliła im odwieść auto do znajomych, którzy mieli czas na wyczyszczenie i wysprzątanie? Bo w końcu ona woziła w nim tylko powietrze.

W komentarzu pod wywiadem, ktoś napisał, że jest przetrzymywana w domu z cegły i ledwo żyje.

Po co ludzie piszą takie bzdury? Ktoś to napisał i uważam, że policja powinna zareagować, bo a nóż widelec, jakiś psychopata napisał prawdę?
Też tak uważam z tą policją - że powinna reagować. Zresztą, może być tak, że policja dużo wie a szum informacyjny i bałagan w mediach jest specjalnie by sprowokować do ruchu osobę, która zna prawdę o jej losie (np. powie coś co może wiedzieć tylko sprawca), ale jak to już pokazało wiele spraw - może przeceniam polską policję.

A co do tego dotarcia do rodziców i dlatego nie wezwał policji to dalej nie rozumiem - niby na jakiej podstawie sądził, że tam dotarła skoro samochód został na trasie - na rolkach czy skrzydłach?

W ogóle jak go posłuchałam to już dla mnie było wiadomo czemu ona dzwoniła o pomoc do ojca i to chorego w szpitalu. Widać jaki przejmujący i skory do działania jest mąż....

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 12:28 am
autor: oliixii
PEONIA pisze: wt sie 20, 2024 12:07 am https://www.tiktok.com/@malutka_006/vid ... pp_id=1233

Tu macie wypowiedz męża - pod koniec mówi o tych telefonach....i to westchnięcie jak mówi "powoli robi się ich za dużo"
Bardzo dziwny typ. Bardzo.
Ktoś słusznie zauważył, że mówi o Izabeli w czasie przeszłym.
Poniekąd jestem w stanie zrozumieć akurat to zdanie "powoli robi się za dużo tych telefonów" - jeśli ma na myśli to, że ludzie dzwonią i rzucają nieprawdziwe tropy / informacje. Ale poza tym.... albo jemu wcale na niej nie zależy albo dobrze wie, co się z nią stało.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 9:25 am
autor: Platini_blabla
Jak wyglądają rozwody u SJ?

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 10:29 am
autor: Nasakanaka
Platini_blabla pisze: wt sie 20, 2024 9:25 am Jak wyglądają rozwody u SJ?
Oni śluby mają tylko cywilne, więc sam rozwód to rozwód cywilny, ale z tego co wiem jedynym powodem, dla którego taki rozwód zostanie uznany przez władze zboru jest zdrada, w innych przypadkach trzeba się starać naprawić małżeństwo.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 10:36 am
autor: Platini_blabla
Nasakanaka pisze: wt sie 20, 2024 10:29 am Oni śluby mają tylko cywilne, więc sam rozwód to rozwód cywilny, ale z tego co wiem jedynym powodem, dla którego taki rozwód zostanie uznany przez władze zboru jest zdrada, w innych przypadkach trzeba się starać naprawić małżeństwo.
No i teraz pomyślmy jak to by było gdyby mąż zdradził żonę żona się wyprowadziła i uznała że ma dosyć zboru a mąż by tkwił w tym głęboko? Trochę ciężka sytuacja prawda

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 1:23 pm
autor: Bythewhy
A może ona zostawiła ten telefon w aucie i komuś udostępniała lokalizację? Może nie było tutaj zapomnienia telefonu, zmiany telefonu czy ucieczki.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 1:25 pm
autor: Bythewhy
Mega słabe jest to że jest taki mętlik i tak mało zweryfikowanych informacji trafia do ludzi.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 1:32 pm
autor: Zosia22
Pewnie mają jakieś informacje ale nie podają.

Nawet jeżeli ktoś niezarejestrował tej kobiety na kamerce to przecież ludzie mają oczy i moga takie rzeczy zgłaszać. Wszędzie o tym mówią teraz więc ktoś ją musiał widzieć czy tam stała, czy gdzieś poszła czy może wsiadała do innego auta?

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 1:35 pm
autor: Aruszka
Policja czasami puszcza też podpuchy do wiadomości publicznej, żeby później łatwiej wyłowić osoby, które mogą coś wiedzieć i zdradzą się z jakąś informacją na przesłuchaniu np.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 1:54 pm
autor: esmeraldaxd
Bythewhy pisze: wt sie 20, 2024 1:23 pm A może ona zostawiła ten telefon w aucie i komuś udostępniała lokalizację? Może nie było tutaj zapomnienia telefonu, zmiany telefonu czy ucieczki.
To już łatwiej wysłać pinezkę niż zostawić telefon, który jeszcze w czymś może pomóc.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 1:55 pm
autor: Ola latek 3
Podobno się odnalazła w Bolesławcu. 🤔🤔🤔 Ciekawe co tak naprawdę się stało, ale tak czy siak dobrze że kobieta żyje.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 1:56 pm
autor: Daisy123
Gazeta wyborcza wroclaw podaje ze sie odnalazla w Boleslawcu. Jednak artykul platny, nie mam prenumeraty.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 2:01 pm
autor: klaudiao8
Ej Onet podaje, że się odnalazła całą i zdrowa w Bolesławcu

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 2:04 pm
autor: Bythewhy
Ej wait, to ona się ukrywała? Nie mogła dać znać komukolwiek żeby się nie martwili? Rodzinie, znajomym? Pierwsze co jak gubię tel to proszę kogoś o pożyczenie i kontaktuję się z mamą/mężem. Jak nie pamiętam nr to piszę na sm.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 2:04 pm
autor: Bythewhy
Ej wait, to ona się ukrywała? Nie mogła dać znać komukolwiek żeby się nie martwili? Rodzinie, znajomym? Pierwsze co jak gubię tel to proszę kogoś o pożyczenie i kontaktuję się z mamą/mężem. Jak nie pamiętam nr to piszę na sm.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 2:06 pm
autor: KrwawaMary
Podobno była u znajomych. Rzeczniczka prokuratury potwierdza jej odnalezienie.

Re: Zaginięcie Izabeli na autostradzie

: wt sie 20, 2024 2:07 pm
autor: sishib
Platini_blabla pisze: wt sie 13, 2024 8:14 pm Ja mam nadzieję że to tylko np załamanie nerwowe i coś się stało i wróci.

Ale z prawdopodobnych scenariuszy boję się że ktoś ją potrącił i zabrał ze soba.

Z dziwnych historii to chyba w zeszłym roku w stanach babka tak samo zrobiło okazało się że siedziała w motelu przydrożnym i udawała zaginioną żeby zwrócić na siebie uwage i chciała odpocząć. Niezbyt mądre ale jednak okazała się cała i zdrowa.
potrącenie to bardzo głupia teoria w tej sprawie, ktoś ją potrącił i co? nikt nic nie widział? zero śladów krwi, śladów gwałtownego hamowania bądź skrętu na pas boczny, zero jakiś kawałków szkła z rozbitej szyby albo jakiegokolwiek fragmentu który odpadł z maski samochodu? nie sądzę