Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Kierowca TIRa z Puław

Moderator: verysweetcherry
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Re: Kierowca TIRa z Puław

Post autor: Marti37 »

SmokAnalog pisze: czw lis 06, 2025 12:14 pm Rzeczpospolita psiarska, wszystko dookoła zasrane, ludzie pogryzieni, co chwilę słychać o pogryzieniu dziecka, niektórzy z tego wychodzą, niektórzy nie, niektórzy są na całe życie okaleczeni, wystarczy jeden szczekający zasrus w klatce schodowej, żeby szło dostać pierdolca, ale nie, pieski święte i prawo do posiadania wszędosrala też święte, no ludzie... Ile takich tragedii jeszcze się musi wydarzyć, żeby cokolwiek się w tym kraju zmieniło?
To nie wina psów tylko człowieka
Psy były w stresującym środowisku (strzelnica!) Zamykane w małych kojcach, czytałam też że były wychudzone plus koleś sam pisał że były trenowane do ataku
Żaden pies nie rodzi się morderca
Tutaj powinien właściciel ponieść odpowiedzialność a psy powinny zostać ocenione przez specjalistę czy w normalnych warunkach stwarzają zagrożenie i jesli tak to niestety ale uśpić bo właściciel zniszczył im psychikę 💔
Możliwe jednak że w prawidłowym środowisku, można by je rozdzielić i nie wykazywałyby agresji wówczas uśpienie nie jest konieczne aczkolwiek niestety podejrzewam że uśpią je na wszelki wypadek
Czyli człowiek zawinił a pies za to zaplaci 😓
PEONIA
Licówka
Posty: 3306
Rejestracja: wt sty 18, 2022 6:37 pm

Post autor: PEONIA »

Marti37 pisze: czw lis 06, 2025 12:27 pm To nie wina psów tylko człowieka
Psy były w stresującym środowisku (strzelnica!) Zamykane w małych kojcach, czytałam też że były wychudzone plus koleś sam pisał że były trenowane do ataku
Żaden pies nie rodzi się morderca
Tutaj powinien właściciel ponieść odpowiedzialność a psy powinny zostać ocenione przez specjalistę czy w normalnych warunkach stwarzają zagrożenie i jesli tak to niestety ale uśpić bo właściciel zniszczył im psychikę 💔
Możliwe jednak że w prawidłowym środowisku, można by je rozdzielić i nie wykazywałyby agresji wówczas uśpienie nie jest konieczne aczkolwiek niestety podejrzewam że uśpią je na wszelki wypadek
Czyli człowiek zawinił a pies za to zaplaci 😓
Oczywiscie, ze to nie wina psów tylko opiekuna ale rozszarpały człowieka i to nie pierwszy ich atak. Weźmiesz do siebie tych milusińskich? Na pewno uda się coś zrobić w końcu.....przykre ale nie ma innej opcji
Awatar użytkownika
agne_ske
MoetGlass
Posty: 266
Rejestracja: wt lip 09, 2024 4:22 pm

Post autor: agne_ske »

Nie ma się co dziwić tym dywagacjom, jeśli co drugi komentarz w tej sprawie skupia się na psach i usprawiedliwianiu ich winy a nie na tragedii tego człowieka. Oczywiście wiele z nich węszy spisek, że akurat rozdmuchiwane są takie "incydenty" kiedy weszła ustawa łańcuchowa. No jasne, lobby trzymania psów na łańcuchu specjalnie wypuszcza agresywne psy, żeby zagryzły ludzi. Dobrze, że się rozdmuchuje takie sprawy, bo ludzie już za mocno zaczęli dopuszczać zwierzęta do stref "ludzkich", jeżdżę pociągami regularnie i często muszę dzielić przedział z psem nierzadko mojej wielkości, który leży rozwalony pod moimi nogami, bez żadnych zabezpieczeń, bo "jest grzeczny". Boję się psów, ale muszę to akceptować, bo przecież pociągi są zwierzęta friendly. Nie wspomnę już o owcach, kozach czy kaczkach w pieluchach i na smyczy podróżujących Pendolino na widok których większość społeczeństwa się spuszcza i się nimi zachwyca. W doopie ma się to, czy te zwierzęta lubią i czy mogą tak funkcjonować. W doopie ma się to, czy zesrają się na środku pociągu, za który człowiek musi płacić w trzech cyfrach a babuleńka na nocnej zmianie musi wysprzątać z kaczych gówien. Skończy się tak, że zrobimy sobie tutaj chlew.
🤸‍♀️
executive
Mokra Włoszka
Posty: 67
Rejestracja: wt paź 14, 2025 8:53 am

Post autor: executive »

agne_ske pisze: czw lis 06, 2025 12:35 pm Nie ma się co dziwić tym dywagacjom, jeśli co drugi komentarz w tej sprawie skupia się na psach i usprawiedliwianiu ich winy a nie na tragedii tego człowieka. Oczywiście wiele z nich węszy spisek, że akurat rozdmuchiwane są takie "incydenty" kiedy weszła ustawa łańcuchowa. No jasne, lobby trzymania psów na łańcuchu specjalnie wypuszcza agresywne psy, żeby zagryzły ludzi. Dobrze, że się rozdmuchuje takie sprawy, bo ludzie już za mocno zaczęli dopuszczać zwierzęta do stref "ludzkich", jeżdżę pociągami regularnie i często muszę dzielić przedział z psem nierzadko mojej wielkości, który leży rozwalony pod moimi nogami, bez żadnych zabezpieczeń, bo "jest grzeczny". Boję się psów, ale muszę to akceptować, bo przecież pociągi są zwierzęta friendly. Nie wspomnę już o owcach, kozach czy kaczkach w pieluchach i na smyczy podróżujących Pendolino na widok których większość społeczeństwa się spuszcza i się nimi zachwyca. W doopie ma się to, czy te zwierzęta lubią i czy mogą tak funkcjonować. W doopie ma się to, czy zesrają się na środku pociągu, za który człowiek musi płacić w trzech cyfrach a babuleńka na nocnej zmianie musi wysprzątać z kaczych gówien. Skończy się tak, że zrobimy sobie tutaj chlew.
Też mnie irytują zwierzaki w pociągach dalekobieżnych, sklepach, restauracjach czy juz nawet piekarniach. Agresywne kundle do odstrzału i czesc piesni. Zaatakowały raz to dlaczego nie znów?
PEONIA
Licówka
Posty: 3306
Rejestracja: wt sty 18, 2022 6:37 pm

Post autor: PEONIA »

Ja wam powiem, że lubię zwierzaki ale krzyki żeby nie usypiać tych psów to jest przegięcie. No sorry może to wina właściciela ale im już nie pomożesz teraz , przykre ale tu już tylko "kula w łeb"
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

Proste rozwiazanie- wprowadzić licencję na rasy które mogą być niebezpieczne np Belgian malinois bo te rasy są wymagające i nie powinien ich mieć pierwszy lepszy czlowiek nie majacy pojęcia o ich potrzebach i specyfice rasy
Taka licencja powinna sprawdzać wiedzę, warunki, badania psychologiczne właściciela i wtedy dopiero wydać (lub nie) pozwolenie na posiadanie.
Skończyłyby się wówczas tragedię że pies zagryzł człowieka bo nieodpowiedzialni ludzie nie mieliby takich psów
Niu90
BlondDoczep
Posty: 136
Rejestracja: sob wrz 07, 2024 11:02 pm

Post autor: Niu90 »

PEONIA pisze: czw lis 06, 2025 12:53 pm Ja wam powiem, że lubię zwierzaki ale krzyki żeby nie usypiać tych psów to jest przegięcie. No sorry może to wina właściciela ale im już nie pomożesz teraz , przykre ale tu już tylko "kula w łeb"
Niestety, wiele osób walczy zeby nie usypiać. Chyba nigdzie nie ma takiego pierdolca na punkcie psów jak w Polsce, czytałam już nawet komenatrze, że to ludzi trzeba uczyć mowy ciała psa a nie właściciela panowania nad psem. W Belgii jest dużo bardziej restrykcyjne prawo dotyczące posiadania psów i odpowiedzialności właścicieli za zwierzę i o dziwo nie ma bezdomnych psów, zapchanych schronisk i pierdyliarda fundacji. Ludzie bardziej martwią się pieskami niż pogryzionymi a spróbuj powiedzieć, że nie lubisz psów to patrzą na Ciebie jak na mordercę. Chyba żadne inne zwierze nie jest tak czczone.
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

agne_ske pisze: czw lis 06, 2025 12:35 pm Nie ma się co dziwić tym dywagacjom, jeśli co drugi komentarz w tej sprawie skupia się na psach i usprawiedliwianiu ich winy a nie na tragedii tego człowieka. Oczywiście wiele z nich węszy spisek, że akurat rozdmuchiwane są takie "incydenty" kiedy weszła ustawa łańcuchowa. No jasne, lobby trzymania psów na łańcuchu specjalnie wypuszcza agresywne psy, żeby zagryzły ludzi. Dobrze, że się rozdmuchuje takie sprawy, bo ludzie już za mocno zaczęli dopuszczać zwierzęta do stref "ludzkich", jeżdżę pociągami regularnie i często muszę dzielić przedział z psem nierzadko mojej wielkości, który leży rozwalony pod moimi nogami, bez żadnych zabezpieczeń, bo "jest grzeczny". Boję się psów, ale muszę to akceptować, bo przecież pociągi są zwierzęta friendly. Nie wspomnę już o owcach, kozach czy kaczkach w pieluchach i na smyczy podróżujących Pendolino na widok których większość społeczeństwa się spuszcza i się nimi zachwyca. W doopie ma się to, czy te zwierzęta lubią i czy mogą tak funkcjonować. W doopie ma się to, czy zesrają się na środku pociągu, za który człowiek musi płacić w trzech cyfrach a babuleńka na nocnej zmianie musi wysprzątać z kaczych gówien. Skończy się tak, że zrobimy sobie tutaj chlew.
Nie podróżuje pociągami ale chyba nie na codzień zdarza się że ludzie podróżują z kaczka/kura/owcą?
Poza tym jeśli ktoś zapłacił za bilet to ma takie samo prawo podróżować jak ty więc pretensje nie na miejscu
Raczej jesli pies narobi w pociągu to właściciel musi zapłacić extra za posprzątanie albo posprzątać sam (tak samo jak dziecko zwymiotuje w taxi- płaci się extra za sprzatanie) więc to nie jest tak że nagminnie zwierzęta zostawiają po sobie brud a sprzątaczka musi extra to sprzątać
Powiedziałabym wręcz że największy syf robią ludzie i prędzej ktoś nietrzeźwy zwmiotuje w pociągu niż pies się załatwi 😉
Mam 3 psy i nigdy nie miałam sytuacji aby któryś mi się załatwił w aucie/u weta psy nie są głupie (jesli właściciel je odpowiednio nauczy).
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

Niu90 pisze: czw lis 06, 2025 1:34 pm Niestety, wiele osób walczy zeby nie usypiać. Chyba nigdzie nie ma takiego pierdolca na punkcie psów jak w Polsce, czytałam już nawet komenatrze, że to ludzi trzeba uczyć mowy ciała psa a nie właściciela panowania nad psem. W Belgii jest dużo bardziej restrykcyjne prawo dotyczące posiadania psów i odpowiedzialności właścicieli za zwierzę i o dziwo nie ma bezdomnych psów, zapchanych schronisk i pierdyliarda fundacji. Ludzie bardziej martwią się pieskami niż pogryzionymi a spróbuj powiedzieć, że nie lubisz psów to patrzą na Ciebie jak na mordercę. Chyba żadne inne zwierze nie jest tak czczone.
W Belgii ludzie są lepiej wyedukowani i nie biorą psa jesli ich na niego nie stać bo opieką jest droga
W Polsce byle pijak ma psa na łańcuchu i karmi go splesnialym chlebem bo niestety Polska jest nadal do tyłu jeśli chodzi o opiekę nad zwierzętami
Niu90
BlondDoczep
Posty: 136
Rejestracja: sob wrz 07, 2024 11:02 pm

Post autor: Niu90 »

Marti37 pisze: czw lis 06, 2025 1:39 pm W Belgii ludzie są lepiej wyedukowani i nie biorą psa jesli ich na niego nie stać bo opieką jest droga
W Polsce byle pijak ma psa na łańcuchu i karmi go splesnialym chlebem bo niestety Polska jest nadal do tyłu jeśli chodzi o opiekę nad zwierzętami
Dlatego zmiana prawa wyszła by wszystkim na dobre. Dotkliwsze kary, większe kontrole, wyższe mandaty za niesprzątnięte gówna. Nie masz kasy/czasu na psa to nie masz psa.
Testtesttest111
Koczkodan
Posty: 109
Rejestracja: śr lut 12, 2025 6:50 pm

Post autor: Testtesttest111 »

Marti37 pisze: czw lis 06, 2025 12:27 pm psy powinny zostać ocenione przez specjalistę czy w normalnych warunkach stwarzają zagrożenie i jesli tak to niestety ale uśpić bo właściciel zniszczył im psychikę 💔
Możliwe jednak że w prawidłowym środowisku, można by je rozdzielić i nie wykazywałyby agresji wówczas uśpienie nie jest konieczne aczkolwiek niestety podejrzewam że uśpią je na wszelki wypadek
Pewnie zabrzmię jak człowiek bez serca, ale po co? Po co weryfikować czy pies który zabił człowieka (nie ugryzł, tylko rozszarpał poza swoim terenem) być może da się wytresować? Ryzyko wydaje mi się być nieproporcjonalnie wielkie w stosunku do ewentualnych korzyści (czyli dalszego szczęśliwego życia tych psów).
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

Niu90 pisze: czw lis 06, 2025 1:48 pm Dlatego zmiana prawa wyszła by wszystkim na dobre. Dotkliwsze kary, większe kontrole, wyższe mandaty za niesprzątnięte gówna. Nie masz kasy/czasu na psa to nie masz psa.
Zdecydowanie
Posiadanie psa to nie obowiązek i powinno być świadome a nie byle kto nabierze sobie zwierząt i później kogoś zagryzą/cierpią/chorują i nie ma się kto odpowiednio zająć
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

Testtesttest111 pisze: czw lis 06, 2025 1:55 pm Pewnie zabrzmię jak człowiek bez serca, ale po co? Po co weryfikować czy pies który zabił człowieka (nie ugryzł, tylko rozszarpał poza swoim terenem) być może da się wytresować? Ryzyko wydaje mi się być nieproporcjonalnie wielkie w stosunku do ewentualnych korzyści (czyli dalszego szczęśliwego życia tych psów).
A one nadal są na obserwacji?
Nie znam prawa ale chyba w sytuacji gdy człowiek zostanie zagryziony to automatycznie jest procedura uśpienia takiego zwierzęcia?
Niu90
BlondDoczep
Posty: 136
Rejestracja: sob wrz 07, 2024 11:02 pm

Post autor: Niu90 »

Marti37 pisze: czw lis 06, 2025 2:02 pm A one nadal są na obserwacji?
Nie znam prawa ale chyba w sytuacji gdy człowiek zostanie zagryziony to automatycznie jest procedura uśpienia takiego zwierzęcia?
Niestety, nie jest i bardzo rzadko się zdarza.
Awatar użytkownika
agne_ske
MoetGlass
Posty: 266
Rejestracja: wt lip 09, 2024 4:22 pm

Post autor: agne_ske »

Marti37 pisze: czw lis 06, 2025 1:37 pm Nie podróżuje pociągami ale chyba nie na codzień zdarza się że ludzie podróżują z kaczka/kura/owcą?
Poza tym jeśli ktoś zapłacił za bilet to ma takie samo prawo podróżować jak ty więc pretensje nie na miejscu
Raczej jesli pies narobi w pociągu to właściciel musi zapłacić extra za posprzątanie albo posprzątać sam (tak samo jak dziecko zwymiotuje w taxi- płaci się extra za sprzatanie) więc to nie jest tak że nagminnie zwierzęta zostawiają po sobie brud a sprzątaczka musi extra to sprzątać
Powiedziałabym wręcz że największy syf robią ludzie i prędzej ktoś nietrzeźwy zwmiotuje w pociągu niż pies się załatwi 😉
Mam 3 psy i nigdy nie miałam sytuacji aby któryś mi się załatwił w aucie/u weta psy nie są głupie (jesli właściciel je odpowiednio nauczy).
Błagam, bez takich farmazonów. Rozumiem, że według twojej logiki można sobie krowy i konie przewozić, jeśli się zapłaciło za bilet, wszak zasad żadnych nie ma, trzoda chlewna również jest mile widziana. W PKP jest zakaz przewożenia zwierząt hodowlanych a psy, czy koty muszą być przewożone w transporterach i zabezpieczone. Co więcej, współpasażer może odmówić jazdy w przedziale ze zwierzęciem, co skutkuje koniecznością zmiany miejsca przez właściciela i psa.

Nie powinno być w ogóle takich sytuacji z owcami, świniami w pieluchach w tego typu miejscach.

I co z tego, jak egzekwowanie tych zasad kończy się dramą, przecież dwa lata temu jeden konduktor został zaszczuty przez połowę internetu a jego dane opublikowane po tym, jak wyprosił z pociągu sławnego już w Polsce świra prowadzącego gęsi na smyczy. Tymczasem niewygodny pasażer, który zarzyga albo zaświni pociąg może i w wielu sytuacjach zostaje wyproszony z pociągu i wszyscy klaszczą takim decyzjom (i słusznie).

Co do zapewnień, że "mój pies jest super wychowany" ja stosuję zasadę ograniczonego zaufania. Wolę być ostrożna. Ten zwyrol od tych psów, co pozbawiły biednego pana rąk i nóg też tak pewnie gadał.
🤸‍♀️
liliona12
LouiBag
Posty: 324
Rejestracja: pn cze 10, 2024 8:44 am

Post autor: liliona12 »

Ja proponuję uśpić właściciela. I każdego człowieka, który zrobił krzywdę drugiemu. Po co nam taki w społeczeństwie, może któraś z was weźmie takiego milusińskiego do domku :)
Awatar użytkownika
agne_ske
MoetGlass
Posty: 266
Rejestracja: wt lip 09, 2024 4:22 pm

Post autor: agne_ske »

Aha i o sraniu w pociągu to nawiązywałam do tych owiec i kaczek, nie do psów. Psa nauczysz, więc nie ma problemu ale kaczki raczej nie. Choćby wczoraj, czy przedwczoraj jakaś nawiedzona azjatka jechała z owcą pendolino i owca zostawiła bobki na środku przejścia. Gawiedź oczywiście zachwycona, owca w pociągu, boki zrywać.
🤸‍♀️
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

agne_ske pisze: czw lis 06, 2025 2:22 pm Błagam, bez takich farmazonów. Rozumiem, że według twojej logiki można sobie krowy i konie przewozić, jeśli się zapłaciło za bilet, wszak zasad żadnych nie ma, trzoda chlewna również jest mile widziana. W PKP jest zakaz przewożenia zwierząt hodowlanych a psy, czy koty muszą być przewożone w transporterach i zabezpieczone. Co więcej, współpasażer może odmówić jazdy w przedziale ze zwierzęciem, co skutkuje koniecznością zmiany miejsca przez właściciela i psa.

Nie powinno być w ogóle takich sytuacji z owcami, świniami w pieluchach w tego typu miejscach.

I co z tego, jak egzekwowanie tych zasad kończy się dramą, przecież dwa lata temu jeden konduktor został zaszczuty przez połowę internetu a jego dane opublikowane po tym, jak wyprosił z pociągu sławnego już w Polsce świra prowadzącego gęsi na smyczy. Tymczasem niewygodny pasażer, który zarzyga albo zaświni pociąg może i w wielu sytuacjach zostaje wyproszony z pociągu i wszyscy klaszczą takim decyzjom (i słusznie).

Co do zapewnień, że "mój pies jest super wychowany" ja stosuję zasadę ograniczonego zaufania. Wolę być ostrożna. Ten zwyrol od tych psów, co pozbawiły biednego pana rąk i nóg też tak pewnie gadał.
Napisałaś o małych zwierzętach więc nie przesadzaj pisząc o krowach czy koniach
Zakładam że kaczkę czy psa regulamin pociągu pozwala przewieźć po uprzednim zakupieniu odpowiedniego biletu i właściciel jest odpowiedzialny za czystość a w razie nabrudzenia musi pokryć extra koszt posprzątania
To raczej ekstremalna sytuacja że ktoś ma kaczkę czy świnie,, widziałam jednego faceta na tt ktorg podróżował z gęsią i psem i bardzo dobrze się zwierzęta zachowywały- słuchały go. Tyle że to sytuacja jeden na 10 tysięcy moze a nie coś nagminnego.
Ja pociągiem nie podróżuje ani żadnym innym środkiem komunikacji więc moje psy jeżdżą w prywatnym aucie ale jak ktoś nie ma auta a chce gdzieś pojechać to co ma zrobić z psem? Już bez przesady że ma siedzieć w domu?
W USA w metrze ludzie z psami podróżują i potrafią być naprawdę duże psy i jakoś nikt nie narzeka
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

agne_ske pisze: czw lis 06, 2025 2:30 pm Aha i o sraniu w pociągu to nawiązywałam do tych owiec i kaczek, nie do psów. Psa nauczysz, więc nie ma problemu ale kaczki raczej nie. Choćby wczoraj, czy przedwczoraj jakaś nawiedzona azjatka jechała z owcą pendolino i owca zostawiła bobki na środku przejścia. Gawiedź oczywiście zachwycona, owca w pociągu, boki zrywać.
W takiej sytuacji wlasciciel powinien być zobowiązany posprzatac/zapłacić extra za posprzątanie i zapewne są jakieś pieluchy dla owiec ewentualnie można uszyć specjalnie więc na czas podróży powinien zadbać aby takie zabezpieczenie było
Nie widziałam w życiu owcy ani kozy itp w pociągu (kiedyś jezdzilam) więc chyba nie jest to często spotykane? No chyba ze przez ostatnie 10lat to się diametralnie zmieniło bo gdzieś od tylu mam auto i nie używam pociągów
Awatar użytkownika
SmokAnalog
120mkw
Posty: 1620
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

Marti37 pisze: czw lis 06, 2025 12:27 pm To nie wina psów tylko człowieka
Psy były w stresującym środowisku (strzelnica!) Zamykane w małych kojcach, czytałam też że były wychudzone plus koleś sam pisał że były trenowane do ataku
Żaden pies nie rodzi się morderca
Tutaj powinien właściciel ponieść odpowiedzialność a psy powinny zostać ocenione przez specjalistę czy w normalnych warunkach stwarzają zagrożenie i jesli tak to niestety ale uśpić bo właściciel zniszczył im psychikę 💔
Możliwe jednak że w prawidłowym środowisku, można by je rozdzielić i nie wykazywałyby agresji wówczas uśpienie nie jest konieczne aczkolwiek niestety podejrzewam że uśpią je na wszelki wypadek
Czyli człowiek zawinił a pies za to zaplaci 😓
Że to wina człowieka (właściciela) - pełna zgoda i to on powinien za to beknąć tak, że się zesra. Natomiast nie był to pierwszy "incydent" w wykonaniu jego przytulasów - wcześniej okaleczyły kuriera - odgryzły mu uszy. Te psy są po prostu niebezpieczne i naprawdę ostatnie, co mnie interesuje to ich dobro, kiedy pomyślę, że coś takiego mogłoby z ich strony spotkać kogoś dla mnie bliskiego czy mnie samego. Albo np.jakies dziecko. Uśpienie ich na oczach durnego właściciela byłoby i dla niego jakąś dodatkową karą. Sorry, ale rozwydrzenie psiarzy w tym kraju przekracza już wszelkie granice. Niestety, te psy też zasłużyły na karę i powinna je ona spotkać ze względu na dobro innych. Nie wiesz, czy da się je naprostować, ja tego też nie wiem. Co, jeśli znowu kogoś pogryzą, choćby nawet jeden z nich po rozdzieleniu? Zwierzęta lubię, akurat za psami nie szaleję, ale nie skrzywdziłbym żadnego, tutaj jednak nie widzę argumentów za pozostawianiem ich na tym łez padole. Co może trafi do psolubów, przecież one mogą zagryźć np. innego, mniejszego psa, który dla kogoś jest członkiem rodziny.
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

Odgryzły uszy kurierowi i wlasciciel nie poniósł poważnych konsekwencji?😱
Jestem w szoku, nie wiedziałam o tym. Nie rozumiem jak to w ogóle możliwe?
PEONIA
Licówka
Posty: 3306
Rejestracja: wt sty 18, 2022 6:37 pm

Post autor: PEONIA »

Marti37 pisze: czw lis 06, 2025 4:40 pm Odgryzły uszy kurierowi i wlasciciel nie poniósł poważnych konsekwencji?😱
Jestem w szoku, nie wiedziałam o tym. Nie rozumiem jak to w ogóle możliwe?
Właściciel psów to emerytowany policjant....resztę już zapewne znasz
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

PEONIA pisze: czw lis 06, 2025 4:42 pm Właściciel psów to emerytowany policjant....resztę już zapewne znasz
Oby ktoś mocno odpowiedzial za kolesiostwo i układy, obrzydliwe to jest ze jakiś lokalny pseudo bohater uważa się za nie wiadomo kogo i wszystko uchodzi mu na sucho bo ma znajomości w policji.
Niu90
BlondDoczep
Posty: 136
Rejestracja: sob wrz 07, 2024 11:02 pm

Post autor: Niu90 »

liliona12 pisze: czw lis 06, 2025 2:29 pm Ja proponuję uśpić właściciela. I każdego człowieka, który zrobił krzywdę drugiemu. Po co nam taki w społeczeństwie, może któraś z was weźmie takiego milusińskiego do domku :)
Też jestem za usypianiem tępych ludzi, którzy nie panują nad swoim psem. Do domu ich nie chce, tak samo jak i skrzywionego psa.
Edy
GreckieWakacje
Posty: 296
Rejestracja: sob paź 21, 2023 11:56 am

Post autor: Edy »

PEONIA pisze: czw lis 06, 2025 12:53 pm Ja wam powiem, że lubię zwierzaki ale krzyki żeby nie usypiać tych psów to jest przegięcie. No sorry może to wina właściciela ale im już nie pomożesz teraz , przykre ale tu już tylko "kula w łeb"
Dokładnie. Płacz, bo pieski. Przykre, ale jeszcze bardziej szkoda kierowcy oraz innych wcześniej pogryzionych.

Jedni z drugimi płaczący za pieskami, niech odpowiedzą na pytaie, czy adoptowali by takiego psa? Bo ja nie.
Tylko psychopata mógłby wziąć takiego psa.
Proseczko, wineczko