Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej

Moderator: verysweetcherry
Marbellaxx
Pierścionek_od_passera
Posty: 1318
Rejestracja: pn cze 03, 2024 8:55 pm

Re: Ola Łęczycka - śmierć w podróży poślubnej

Post autor: Marbellaxx »

KimberlyCordial pisze: śr kwie 09, 2025 4:38 pm Modelki i miss to też normalne dziewczyny :p. A już zwłaszcza modelki miewają niekoniecznie ten typ urody, który sprawia, że ludzie oglądają się za nimi na ulicy. Ola z kolei nie musiała podobać się każdemu, bo nikt nie podoba się każdemu, ale w popularny kanon piękna zdecydowanie się wpisywała. A że w Miami z pewnością dałby radę znaleźć równie atrakcyjne dziewczyny, które przy okazji nie miałyby obstawy pod postacią męża, to inna sprawa.

Tak czy inaczej, jak padło wyżej, uroda Oli nie ma za bardzo znaczenia dla sprawy, bo po prostu to nie uroda jest tym, czym w głównej mierze kierują się zwyrole napadający na kobiety.
Uroda nie ma znaczenia, ale wszyscy poruszają ten wątek przez to, że połowa tego podcastu to wracanie do jej urody. No modelki nie muszą być piękne, ale są wysokie, szczupłe, ona chyba była dość niska. W Miami naprawdę są tłumy pięknych kobiet z nogami do nieba, więc upieranie się, że była tak piękna że na pewno ją porwali i zabili przez jej urodę jest po prostu głupie. Ale uważam, że jak wyżej wspomniałam to wina podcastu, bo nikt by się nie zastanawiał nad wyglądem zmarłej dziewczyny, gdyby OH na okładce wrzuciła jej normalne zdjęcie, a nie tak przerobione i nie poruszała ciągle tematu jej wyglądu
KK0345206239
Mokra Włoszka
Posty: 74
Rejestracja: sob cze 11, 2022 5:17 am

Post autor: KK0345206239 »

I żeby było jasne, ja przyjmuję to, że mogło się tak wydarzyć, że przedawkowali ALE warto sprawdzić czy właśnie np ten promotor nie wykorzystał sytuacji i zamiast czegoś co chcieli, dać im coś dużo mocniejszego żeby ich mocniej odurzyć i wykorzystać Ole? Może przegiął z dawką, przestraszył się i odszedł? A może właśnie Dawid chciał się postawić i dostał w tył głowy? A Ola się broniła dopóki nie straciła przytomności i stąd jej obrażenia? Możliwości jest miliony i uważam, że powinno to zostać sprawdzone bo jeśli ktoś przyczynił się do tego co się stało to powinien za to odpowiedzieć.
Manka2
Koczkodan
Posty: 124
Rejestracja: pn kwie 07, 2025 8:36 am

Post autor: Manka2 »

KK0345206239 pisze: śr kwie 09, 2025 4:47 pm Ale tzn, że nie powinno się przeprowadzić rzetelnego śledztwa? Bo byli w klubach i sklepie z marihuana? Wciąż pytanie dlaczego śledczy nie wspomniał o obrażeniach, skoro powstały w trakcie reanimacji to po co to zatajał? Czemu twierdził, że tak ja dokładnie obejrzeli i nic nie było?
Jak najbardziej trzeba przeprowadzić rzetelne śledztwo. Tylko trzeba trzeźwo patrzeć na sytuację. Na siłę forsując jedno jedyne rozwiązanie typu: ależ to niemożliwe by taka mądra osoba dobrowolnie coś wzięła, to źli ludzie jej podali na siłę oraz wymyślając niedorzeczne teorie spiskowe nie dojdzie się do prawdy. A prawda jest zwykle mało atrakcyjna i proste rozwiązania najbardziej prawdopodobne.
KimberlyCordial
RoyalBaby
Posty: 19
Rejestracja: wt lut 27, 2024 12:07 pm

Post autor: KimberlyCordial »

Marbellaxx pisze: śr kwie 09, 2025 4:59 pm Uroda nie ma znaczenia, ale wszyscy poruszają ten wątek przez to, że połowa tego podcastu to wracanie do jej urody. No modelki nie muszą być piękne, ale są wysokie, szczupłe, ona chyba była dość niska. W Miami naprawdę są tłumy pięknych kobiet z nogami do nieba, więc upieranie się, że była tak piękna że na pewno ją porwali i zabili przez jej urodę jest po prostu głupie. Ale uważam, że jak wyżej wspomniałam to wina podcastu, bo nikt by się nie zastanawiał nad wyglądem zmarłej dziewczyny, gdyby OH na okładce wrzuciła jej normalne zdjęcie, a nie tak przerobione i nie poruszała ciągle tematu jej wyglądu
Głupie jest po prostu samo założenie, że ktokolwiek porywa i zabija ze względu na samą tylko urodę (a gdyby tak było to nie wiem, czy modelka wybiegowa z 180 cm i niekomercyjną urodą byłaby bardziej zagrożona niż zwykła, konwencjonalnie ładna dziewczyna z 160 cm, ale pls, nie idźmy w ten temat). I ja wiem, że to OH zaczęła, ale możemy nie iść w jej ślady i nie analizować urody zmarłej dziewczyny, bo to naprawdę do nikąd nie prowadzi.
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

KK0345206239 pisze: śr kwie 09, 2025 4:47 pm Ale tzn, że nie powinno się przeprowadzić rzetelnego śledztwa? Bo byli w klubach i sklepie z marihuana? Wciąż pytanie dlaczego śledczy nie wspomniał o obrażeniach, skoro powstały w trakcie reanimacji to po co to zatajał? Czemu twierdził, że tak ja dokładnie obejrzeli i nic nie było?
Argument o zatajaniu możnaby obalić odpowiedzią, iż śledczy opowiedział, że Ola nie miała żadnych obrażeń w momencie znalezienia jej. Po znalezieniu nastąpiła reanimacja i wynikłe z niej złamania oraz wkłucia, a wbitych paznokci mógł nie zauważyć, albo rzeczywiście zbyć rodziców. Siniaki na ciele mogłyby wynikać z plam opadowych, a brązowe ślady w okolicy krocza tłumaczyłam wyżej, podczas śmierci bardzo często na wierzch wychodzi kał, to są brudne sprawy, a na zdjęciu taki roztarty kał można pomylić z zaschniętą krwią - nie wiemy jakiej jakości są zdjęcia uzyskane przez rodzinę, czy na ich podstawie da się wyraźnie stwierdzić co jest czym. Oczywiście, że powinna mieć zrobioną sekcję, ale wydaje mi się, że obecnie już po ptokach, jest skremowana, a po zdjęciach ciężko cokolwiek wyrokować.
KK0345206239
Mokra Włoszka
Posty: 74
Rejestracja: sob cze 11, 2022 5:17 am

Post autor: KK0345206239 »

joalla pisze: śr kwie 09, 2025 6:11 pm Argument o zatajaniu możnaby obalić odpowiedzią, iż śledczy opowiedział, że Ola nie miała żadnych obrażeń w momencie znalezienia jej. Po znalezieniu nastąpiła reanimacja i wynikłe z niej złamania oraz wkłucia, a wbitych paznokci mógł nie zauważyć, albo rzeczywiście zbyć rodziców. Siniaki na ciele mogłyby wynikać z plam opadowych, a brązowe ślady w okolicy krocza tłumaczyłam wyżej, podczas śmierci bardzo często na wierzch wychodzi kał, to są brudne sprawy, a na zdjęciu taki roztarty kał można pomylić z zaschniętą krwią - nie wiemy jakiej jakości są zdjęcia uzyskane przez rodzinę, czy na ich podstawie da się wyraźnie stwierdzić co jest czym. Oczywiście, że powinna mieć zrobioną sekcję, ale wydaje mi się, że obecnie już po ptokach, jest skremowana, a po zdjęciach ciężko cokolwiek wyrokować.
Z tego co pamiętam śledczy mówili o oględzinach już po reanimacji.
KimberlyCordial
RoyalBaby
Posty: 19
Rejestracja: wt lut 27, 2024 12:07 pm

Post autor: KimberlyCordial »

Ja bym się skupiła na tym, że niewiele wiemy na temat tego, czy i jakie obrażenia faktycznie miała Ola (czy rodzina nie wzięła np. plam opadowych za siniaki). Plus, doświadczony śledczy mógł uznać obrażenia wynikające z reanimacji za oczywiste i niewarte wspomnienia (w takim wypadku akurat miło by było, gdyby ktoś to rodzinie spokojnie i rzetelnie wytłumaczył)
Madziula1
Amigo
Posty: 1633
Rejestracja: śr cze 16, 2021 2:07 pm

Post autor: Madziula1 »

KimberlyCordial pisze: śr kwie 09, 2025 6:53 pm Ja bym się skupiła na tym, że niewiele wiemy na temat tego, czy i jakie obrażenia faktycznie miała Ola (czy rodzina nie wzięła np. plam opadowych za siniaki). Plus, doświadczony śledczy mógł uznać obrażenia wynikające z reanimacji za oczywiste i niewarte wspomnienia (w takim wypadku akurat miło by było, gdyby ktoś to rodzinie spokojnie i rzetelnie wytłumaczył)
Jeszcze wchodzi opcja,że zeznawali ratownicy którzy przed reanimacją śladów nie zauważyli więc oni jak i śledczy uznali to jako ślady po reanimacji, stąd zamknięcie sprawy.
Druga sprawa czy zdjęcia Oli trafiły do prokuratury czy oglądali je biegli, czy to zdanie rodziców i analiza?
KK0345206239
Mokra Włoszka
Posty: 74
Rejestracja: sob cze 11, 2022 5:17 am

Post autor: KK0345206239 »

Ale co to w ogóle za głupie gadanie, ratownicy nie dokonują oględzin ciała tylko w przypadku zatrzymania akcji serca podejmują natychmiastową resuscytację, przecież logiczne jest, że ratownicy nie szukali na niej śladów przestępstwa tylko próbowali przywrócić funkcje życiowe więc słowa śledczego są po prostu kłamstwem. On mówił o swoich oględzinach i nie mógł mieć pewności, że każde z jej obrażeń pochodziło z akcji ratunkowej. Poza tym użył słów, że dokładnie ją obejrzeli i nie miała żadnych śladów na ciele. Drugie to że nie chciał zebrać monitoringu. Nie dziwię się rodzinie, że ma wątpliwości bo wygląda to dziwnie tak samo jak natychmiastowe zabalsamowanie ciała i o ile faktycznie żeby przewieźć ciało jest to wymagane to rodzina nie zdążyła jeszcze praktycznie nic zadecydować a Ola była już zabalsamowana i pomalowana. Jak widać chcieli ją skremować więc balsamacja byłaby zbędna. Nie mówię teraz, że śledczy z pewnością jest z kimś w spisku, być może po prostu chciał jak najszybciej zamknąć sprawę dla wygody ale rozumiem rodzinę, że z tych względów może mieć podejrzenia, że coś tu jest nie tak.
Madziula1
Amigo
Posty: 1633
Rejestracja: śr cze 16, 2021 2:07 pm

Post autor: Madziula1 »

KK0345206239 pisze: śr kwie 09, 2025 8:11 pm Ale co to w ogóle za głupie gadanie, ratownicy nie dokonują oględzin ciała tylko w przypadku zatrzymania akcji serca podejmują natychmiastową resuscytację, przecież logiczne jest, że ratownicy nie szukali na niej śladów przestępstwa tylko próbowali przywrócić funkcje życiowe więc słowa śledczego są po prostu kłamstwem. On mówił o swoich oględzinach i nie mógł mieć pewności, że każde z jej obrażeń pochodziło z akcji ratunkowej. Poza tym użył słów, że dokładnie ją obejrzeli i nie miała żadnych śladów na ciele. Drugie to że nie chciał zebrać monitoringu. Nie dziwię się rodzinie, że ma wątpliwości bo wygląda to dziwnie tak samo jak natychmiastowe zabalsamowanie ciała i o ile faktycznie żeby przewieźć ciało jest to wymagane to rodzina nie zdążyła jeszcze praktycznie nic zadecydować a Ola była już zabalsamowana i pomalowana. Jak widać chcieli ją skremować więc balsamacja byłaby zbędna. Nie mówię teraz, że śledczy z pewnością jest z kimś w spisku, być może po prostu chciał jak najszybciej zamknąć sprawę dla wygody ale rozumiem rodzinę, że z tych względów może mieć podejrzenia, że coś tu jest nie tak.
Rozumiem, pytanie czy mają adwokata w Stanach, to zdecydowanie ruszyłoby sprawe. Bez tego raczej nie ma najmniejszych szans na pozyskanie jakiegokolwiek monitoringu, ktoś z rodziny musiałby być na miejscu tam i działać. Od tego 2022 wiadomo czy ktoś z biegłych, chociażby w Polsce oglądał zdjęcia Oli?
I Dawid, rozumiem że zapomniał co działo się potem, ale czy nie pamiętał od kogo kupili tego papierosa, w jakim miejscu go zapalili, a w jakim miejscu ich znaleźli? Tyle pytań
KK0345206239
Mokra Włoszka
Posty: 74
Rejestracja: sob cze 11, 2022 5:17 am

Post autor: KK0345206239 »

Madziula1 pisze: śr kwie 09, 2025 8:18 pm Rozumiem, pytanie czy mają adwokata w Stanach, to zdecydowanie ruszyłoby sprawe. Bez tego raczej nie ma najmniejszych szans na pozyskanie jakiegokolwiek monitoringu, ktoś z rodziny musiałby być na miejscu tam i działać. Od tego 2022 wiadomo czy ktoś z biegłych, chociażby w Polsce oglądał zdjęcia Oli?
I Dawid, rozumiem że zapomniał co działo się potem, ale czy nie pamiętał od kogo kupili tego papierosa, w jakim miejscu go zapalili, a w jakim miejscu ich znaleźli? Tyle pytań
Dokładnie! Chodzi o te pytania na które nie ma odpowiedzi i żeby je rozwiązać. Nie chodzi o wygląd Oli, o to czy brali narkotyki okazjonalnie tylko o prawdę. Co się tamtego dnia wydarzyło. Być może faktycznie fentanyl ich zabił bo kupili trefny towar ale są też pytania, które budzą wątpliwości co do danych wydarzeń a właśnie zachowanie detektywa zamiast je rozwiązywać to je pogłębia. I tylko o to mi chodzi. Przestańmy robić z siebie alfy i omegi, które rozwiązały sprawę na podstawie czyjegoś pobytu w sklepie z marihuaną. Uważam, że po prostu śledztwo zostało zamknięte jeszcze zanim zostało wszczęte i temu rodzina ma żal. Nawet jeśli są winni sami sobie to zasługiwali na to żeby to sprawdzić chociażby na monitoringu, którym Miami jest naszpikowane. Bo jeśli jednak ktoś miał w tym swój udział to powinien za to odpowiedzieć. Ja myślę mimo wszystko, że to nie miało być porwanie tylko właśnie bardziej jakiś splot zdarzeń, który postawił na ich ścieżce nieodpowiednie osoby.
KK0345206239
Mokra Włoszka
Posty: 74
Rejestracja: sob cze 11, 2022 5:17 am

Post autor: KK0345206239 »

KimberlyCordial pisze: śr kwie 09, 2025 5:36 pm Głupie jest po prostu samo założenie, że ktokolwiek porywa i zabija ze względu na samą tylko urodę (a gdyby tak było to nie wiem, czy modelka wybiegowa z 180 cm i niekomercyjną urodą byłaby bardziej zagrożona niż zwykła, konwencjonalnie ładna dziewczyna z 160 cm, ale pls, nie idźmy w ten temat). I ja wiem, że to OH zaczęła, ale możemy nie iść w jej ślady i nie analizować urody zmarłej dziewczyny, bo to naprawdę do nikąd nie prowadzi.
zgadzam się w 100%, że wygląd tu nie powinien być brany pod uwagę. Ale nie zgodzę się też z tym, że wygląd nie ma wpływu na gw**t czy zbrodnie. Owszem, impulsywny atak tak. Gwałciciel, który gwalci aby sobie tylko ulżyć nie będzie patrzył na aspekt wizualny. Ale są historie kobiet zamordowanych właśnie dlatego, że sprawca je wcześniej sobie wypatrzył, fantazjował o nich. Nie mówię, że tak było w przypadku Oli. Tylko, że nie jest to niemożliwe. Chociaż i tak skłaniam się ku wersji, że to nie było porwanie.
Madziula1
Amigo
Posty: 1633
Rejestracja: śr cze 16, 2021 2:07 pm

Post autor: Madziula1 »

Jeszcze ciekawi mnie,że mąż przeżył. Nie pamięta co było po zapaleniu, ale pewnie pamięta jak przebiegała ich droga z hotelu, to już jest punkt zaczepny na kamery na danych ulicach, od kogo brali tego papierosa? Może od tego Kevina, czy pamięta czy palili to na w miejscu gdzie ich znaleźli czy może gdzie indziej.
Ewentualnie Dawid powiedział jak było, a rodzice nie chcą przyjać tej wersji?
Dawid pisze czemu Bóg mi Cię zabrał. Nie kieruje się do kogoś kto mógłby to zrobić na zasadzie czemu ktoś mi cię zabrał.
Mama walczy o prawdę, męża w tym nie widać i słychać
flamingo44

Post autor: flamingo44 »

KK0345206239 pisze: śr kwie 09, 2025 4:18 pm A ja się rozpisze, wkurza mnie czytanie, że to NA BANK przedawkowanie i internetowe detektywki już wiedzą bo widziały zdj Oli ze skrętem 8 lat temu. Ludzie nawet jeśli lubiła zapalić to przede wszystkim w całej tej sprawie nie pasuje to co mówi śledczy, piszecie, że ciało po reanimacji tak może wyglądać, dobrze. Dlaczego zatem detektyw nie powiedział, że miała obrażenia po ratowaniu tylko ciągle usilnie powtarzał, że żadnych obrażeń. Żeby rodzina nie drążyła? Nie mówię, że oni nie mogli faktycznie zabalować i doszło do takiego splotu nieszczęśliwych wypadków ale wkurza mnie mówienie, że tak było na 100% i argumentowanie naszyjnikiem Dawida i starym foto Oli czy komentarzem anonimem od niby znajomego. Każdy mógł napisać aby trollować a Wy już wydajecie wyrok. Już nie wspomnę o tym umniejszaniu urody… Moim zdaniem była atrakcyjną kobietą. A nawet jeśli ktoś uważa, że nie to pisać to o zmarłej? Można zatrzymać dla siebie… Żeby obalić teorie, że porwali ją bo się spodobała? Przecież gusta są różne i dla kogoś mogła być pięknością. A nawet jeśli teoria z jachtem nie jest prawdą to rodzina zasługuje na to żeby dowiedzieć się dokładnie co się wydarzyło. Ja również jako obywatelka Polski chcę żeby mój kraj zainteresował się co się wydarzyło z moją rodaczką.
a kontakty z dealerem jak sobie wytłumaczyłaś? $$$
KimberlyCordial
RoyalBaby
Posty: 19
Rejestracja: wt lut 27, 2024 12:07 pm

Post autor: KimberlyCordial »

KK0345206239 pisze: śr kwie 09, 2025 8:58 pm zgadzam się w 100%, że wygląd tu nie powinien być brany pod uwagę. Ale nie zgodzę się też z tym, że wygląd nie ma wpływu na gw**t czy zbrodnie. Owszem, impulsywny atak tak. Gwałciciel, który gwalci aby sobie tylko ulżyć nie będzie patrzył na aspekt wizualny. Ale są historie kobiet zamordowanych właśnie dlatego, że sprawca je wcześniej sobie wypatrzył, fantazjował o nich. Nie mówię, że tak było w przypadku Oli. Tylko, że nie jest to niemożliwe. Chociaż i tak skłaniam się ku wersji, że to nie było porwanie.
Przy czym w takich sytuacjach to też nie działa w ten sposób, że oprawca wybiera obiektywnie najpiękniejszą (cokolwiek by to miało znaczyć) kobietę, jaką spotkał, a taką, którą się zauroczył. I nie ma za bardzo sensu zastanawianie się, czy dziewczyna była wystarczająco ładna, bo nie ma jakiegoś poziomu urody (:p), od którego można stać się ofiarą czyjejś chorej obsesji, a poniżej którego już nie bardzo.
dosixxx
RoyalBaby
Posty: 26
Rejestracja: pt kwie 26, 2024 9:07 am

Post autor: dosixxx »

Olga Herring zmieniła okładkę podcastu o Oli, już tak nie bije po oczach photoshopem
KK0345206239
Mokra Włoszka
Posty: 74
Rejestracja: sob cze 11, 2022 5:17 am

Post autor: KK0345206239 »

flamingo44 pisze: śr kwie 09, 2025 10:40 pm a kontakty z dealerem jak sobie wytłumaczyłaś? $$$
Jakbyś przeczytała ze zrozumieniem ja nie wykluczam, że oni wzięli z własnej woli. Chodzi o to żeby sprawdzić dokładnie co się wydarzyło czy ktoś nie miał w tym udziału bo są w tej sprawie aspekty, które budzą wątpliwości i tyle. Nie robię z nich świętych ale to, że lubili zapalić skręta czy nawet wciągnąć kreskę nie znaczy, że nie zasługują na to żeby sprawdzić czy do ich śmierci się ktoś nie przyczynił. Nie zebrano monitoringu, detektyw zapierał się, że Ola nie miała żadnych obrażeń co okazało się nieprawdą. Rodzina ma prawo czuć żal, że praktycznie śledztwo nie zostało przeprowadzone i że zostali okłamani.
Limonene
RealDiamond
Posty: 791
Rejestracja: ndz cze 30, 2024 2:41 pm

Post autor: Limonene »

dosixxx pisze: czw kwie 10, 2025 6:43 am Olga Herring zmieniła okładkę podcastu o Oli, już tak nie bije po oczach photoshopem
Ja ciągle widzę tę samą
dosixxx
RoyalBaby
Posty: 26
Rejestracja: pt kwie 26, 2024 9:07 am

Post autor: dosixxx »

Limonene pisze: czw kwie 10, 2025 7:50 am Ja ciągle widzę tę samą
Wczoraj wydaje mi się, że było jeszcze zdjęcie z dnia ślubu, z kreskami eyelinerem domalowanymi komputerowo
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Limonene
RealDiamond
Posty: 791
Rejestracja: ndz cze 30, 2024 2:41 pm

Post autor: Limonene »

dosixxx pisze: czw kwie 10, 2025 8:08 am Wczoraj wydaje mi się, że było jeszcze zdjęcie z dnia ślubu, z kreskami eyelinerem domalowanymi komputerowo
Może to kwestia youtuba, z tego co kojarzę twórca może dodać trzy miniaturki, różni ludzie mają różne i potem autorzy widzą statystyki która się najlepiej klika
KK0345206239
Mokra Włoszka
Posty: 74
Rejestracja: sob cze 11, 2022 5:17 am

Post autor: KK0345206239 »

Madziula1 pisze: śr kwie 09, 2025 10:32 pm Jeszcze ciekawi mnie,że mąż przeżył. Nie pamięta co było po zapaleniu, ale pewnie pamięta jak przebiegała ich droga z hotelu, to już jest punkt zaczepny na kamery na danych ulicach, od kogo brali tego papierosa? Może od tego Kevina, czy pamięta czy palili to na w miejscu gdzie ich znaleźli czy może gdzie indziej.
Ewentualnie Dawid powiedział jak było, a rodzice nie chcą przyjać tej wersji?
Dawid pisze czemu Bóg mi Cię zabrał. Nie kieruje się do kogoś kto mógłby to zrobić na zasadzie czemu ktoś mi cię zabrał.
Mama walczy o prawdę, męża w tym nie widać i słychać
W opracowaniu Olgi jest informacja, że on zmaga się z problemami neurologicznymi do tej pory więc może mieć dziury w pamięci z całego okresu życia, początkowo nawet chyba nie pamiętał, że wzięli z Olą ślub. Akurat stwierdzenie, „Bóg mi Cię zabrał” jest bardzo częste przy śmierci i to każdego rodzaju, choroba, wypadek itd więc nie doszukiwałabym się tu, że on nie trzyma wersji mamy Oli. Aczkolwiek myślę, że jego wspomnienia te chociaż szczątkowe też rzuciłyby jakieś nowe światło, dziwne, że rodzina nie wspomina też nigdy o nim, on też został poszkodowany. Może tam jest jakiś konflikt? Może rodzina właśnie próbowała na nim wymusić żeby sobie przypomniał a on potrzebował czasu żeby dojść do siebie i odciął się od nich? Albo może nawet interweniowali jego rodzice bo np tata Oli go nachodził w szpitalu? Dziwne to wszystko…
flamingo44

Post autor: flamingo44 »

KK0345206239 pisze: czw kwie 10, 2025 7:02 am Jakbyś przeczytała ze zrozumieniem ja nie wykluczam, że oni wzięli z własnej woli. Chodzi o to żeby sprawdzić dokładnie co się wydarzyło czy ktoś nie miał w tym udziału bo są w tej sprawie aspekty, które budzą wątpliwości i tyle. Nie robię z nich świętych ale to, że lubili zapalić skręta czy nawet wciągnąć kreskę nie znaczy, że nie zasługują na to żeby sprawdzić czy do ich śmierci się ktoś nie przyczynił. Nie zebrano monitoringu, detektyw zapierał się, że Ola nie miała żadnych obrażeń co okazało się nieprawdą. Rodzina ma prawo czuć żal, że praktycznie śledztwo nie zostało przeprowadzone i że zostali okłamani.
Zauważ, że wszystkie te informacje są nieoficjalne. To tylko tyle, co rodzina powiedziała (a jaki oni mają stosunek do tej sprawy to każdy widzi- próbują zrobić z Oli święta)
Adakos
RoyalBaby
Posty: 21
Rejestracja: śr paź 02, 2024 1:29 pm

Post autor: Adakos »

Manka2 pisze: śr kwie 09, 2025 4:24 pm Tylko, że ona wstawiała narkotykowe tematy w relacji z Miami...

Co do urody była atrakcyjna, zrobiona, zamieszczała wyzywające fotki z tagami pozwalającymi na namierzenie jej. Ale w Miami jest takich atrakcyjnych kobiet na pęczki i raczej jakiś zamożny gościu bez problemu znajdzie taką, ktora za parę dolców zrobi co będzie chciał, bez potrzeby porywania właśnie tej na yacht, jeszcze do tego z mężem i podrzucania ich na ulicę.
Zgoda, pięknych kobiet w Miami jest pewnie wiele, ale jeśli ktoś jest zwyrolem to raczej nie kręci go se ks za kase, a właśnie odmowa i opór.
Wszyscy podkreślają, że Ola nie była szarą myszką, potrafiła się postawić, więc może powiedziała o słowo za dużo. Ja też wiele razy nie byłam sama na mieście i jakoś to nie przeszkadzało facetom w krzywych akcjach. Nigdy nie wiesz z kim masz do czynienia. Dawid też raczej nie wyglądał groźnie, sprawia wrażenie miłego chłopaka i nie oszukujmy się nie był nie wiadomo jaką przeszkodą do zrobienia Oli krzywdy.
Nie trzymam żadnej strony, ale uważam że każda opcja powinna zostać sprawdzona.
BlueLace
LouiBag
Posty: 332
Rejestracja: czw maja 04, 2023 5:52 pm

Post autor: BlueLace »

flamingo44 pisze: czw kwie 10, 2025 10:15 am Zauważ, że wszystkie te informacje są nieoficjalne. To tylko tyle, co rodzina powiedziała (a jaki oni mają stosunek do tej sprawy to każdy widzi- próbują zrobić z Oli święta)
Plus to, że rodzina była na miejscu wyjaśniać sprawę bez znajomości angielskiego, ze znajomym, który pełnił rolę tłumacza. Nie jesr łatwo w takiej sytuacji o nieporozumienia? No jest.
Madziula1
Amigo
Posty: 1633
Rejestracja: śr cze 16, 2021 2:07 pm

Post autor: Madziula1 »

BlueLace pisze: czw kwie 10, 2025 10:28 am Plus to, że rodzina była na miejscu wyjaśniać sprawę bez znajomości angielskiego, ze znajomym, który pełnił rolę tłumacza. Nie jesr łatwo w takiej sytuacji o nieporozumienia? No jest.
Ja zrozumiałam,że Oli tato był w Stanach z tym kuzynem prawnikiem który właśnie rozmawiał ze szpitalem przez tel bo rozmawiał po ang