Czy ktoś z was miał problem z bliznami zanikowymi? Takimi po ospie czy trądziku.
Czy w Polsce jest jakiś lekarz który specjalizuje się w leczeniu blizn?
Jezeli tak, to bardzo proszę o konkretne zabiegi, nazwiska i adresy. I zdjęcia przed i po. Bo jestem bliska utraty nadzieji, ze swoich blizn się pozbędę kiedykolwiek.
Przez ostatnie 10 lat zrobiłam serie 7 laserów CO2, 10 zabiegów derma pen, kwasy (małe stężenia), 3*TCA cross, RF mikroiglowa.
I zamiast mieć skore w lepszym stanie, to jest w gorszym.
TCA cross, chyba za często robiony (2-3tyg) bo dziurki zarosły się do białych blizn.
Małe stezenia kwasów sprawiły ze skóra zaczęła się oczyszczać, wyskoczyły nowe pryszcze które zostawiły nowe blizny.
Po laserze- skóra wyglada jak skorka pomaranczy- jest nierówna z zagłębieniami (myślę ze to przez to ze podczas złuszczania skóra się "odrywała" np podczas snu) których wcześniej w tych miejscach na twarzy nie miałam.
Derma pen- skora wyglada na jędrniejsze ale nie pomaga na dziurki, a kosmetyczka u której robię nie chce użyć dłuższych igieł
Czytam zagraniczne fora, oglądam rolki na social mediach i posty lekarzy w USA i w Korei i efekty ich zabiegów są szokujące (niektóre pewnie są wyfotoszopowane, ale chyba nie wszystkie? Np te kobiety po kwasie ferulowym...).
Więc ponawiam pytanie, czy możecie polecić kogoś kto zajmuje się bliznami w Polsce?
Z góry dziękuję za odpowiedz