Justyna 5 przez 10

Moderator: verysweetcherry

Omomlob
Siatkarka
Posty: 1
Rejestracja: śr sie 09, 2023 2:14 pm

Re: Justyna 5 przez 10

Post autor: Omomlob »

A pamiętacie jak kilka lat temu zrobiła odcinek o morderstwie popełnionym przez węglarzy? 😎
Myk był taki, że to była nieprawdziwa historia-zagadka dla czytelników z książki B. Lacha i K. Bondy. Justyna zrobiła z fikcyjnej opowiastki pełnoprawny odcinek myśląc, że to była prawdziwa historia. Także tak wygląda research. Odcinek został po kilku dniach usunięty, a Justyna baaaardzo się pokajała. Od tego czasu zaczęłam traktować wszystkie podcasty true crime z wielkim dystansem, a ich twórców traktować trochę jak sępy. Poza tym co to za tupet, żeby zrobić cały odcinek opierając się na 1 rozdziale z pojedynczej książki. „Królowa podcastów true crime” hihi
mezalians_urodowy
GreckieWakacje
Posty: 284
Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:29 pm

Post autor: mezalians_urodowy »

Omomlob pisze: czw lis 07, 2024 9:02 am A pamiętacie jak kilka lat temu zrobiła odcinek o morderstwie popełnionym przez węglarzy? 😎
Myk był taki, że to była nieprawdziwa historia-zagadka dla czytelników z książki B. Lacha i K. Bondy. Justyna zrobiła z fikcyjnej opowiastki pełnoprawny odcinek myśląc, że to była prawdziwa historia. Także tak wygląda research. Odcinek został po kilku dniach usunięty, a Justyna baaaardzo się pokajała. Od tego czasu zaczęłam traktować wszystkie podcasty true crime z wielkim dystansem, a ich twórców traktować trochę jak sępy. Poza tym co to za tupet, żeby zrobić cały odcinek opierając się na 1 rozdziale z pojedynczej książki. „Królowa podcastów true crime” hihi
Bardzo się pokajała? Ja pamiętam to inaczej. Nie było żadnego kajania, tylko usuwanie komentarzy i szybkie dogranie odcinka tak, żeby był zgodny z prawdą, a nie kompletną fikcją. A potem udawanie, że się nic nie stało.
Chcesiezyc
Gacie z oceanu
Posty: 46
Rejestracja: ndz sie 20, 2023 10:52 pm

Post autor: Chcesiezyc »

Omomlob pisze: czw lis 07, 2024 9:02 am A pamiętacie jak kilka lat temu zrobiła odcinek o morderstwie popełnionym przez węglarzy? 😎
Myk był taki, że to była nieprawdziwa historia-zagadka dla czytelników z książki B. Lacha i K. Bondy. Justyna zrobiła z fikcyjnej opowiastki pełnoprawny odcinek myśląc, że to była prawdziwa historia. Także tak wygląda research. Odcinek został po kilku dniach usunięty, a Justyna baaaardzo się pokajała. Od tego czasu zaczęłam traktować wszystkie podcasty true crime z wielkim dystansem, a ich twórców traktować trochę jak sępy. Poza tym co to za tupet, żeby zrobić cały odcinek opierając się na 1 rozdziale z pojedynczej książki. „Królowa podcastów true crime” hihi
What 😳 widać profesjonalne podejście do "pracy"
SiabadabaLala
RóżowePolo
Posty: 14
Rejestracja: pt maja 24, 2024 6:07 pm

Post autor: SiabadabaLala »

Ja przestałam słuchać wszystkich true crime. Boli mnie moralnie nabijanie komus kasy za opowiadanie o czyichś tragediach. I ich wszystkie argumenty są inwalida:
Argument, że 'korzystaja z ogólnodostępnych źródeł' - to nadal czyjąś tragedia i nadal oni mają za to kasę. Najpierw zarobiła na tym gazeta czy inne 'ogolnodostepne zrodlo', potem podcaster.
Argumenty w przypadku zaginięć - 'chcemy sprawę nagłośnic' - okej, skoro to pomoc, to przypuszczam, że przeznaczycie wpływy z tego odcinka na poszukiwanie tej osoby?
Argument - 'szerzymy informacje i wpływamy na bezpieczenstwo'. Rzeczywiście, teraz świry przestaną działać w taki sposób, skoro już wszyscy wiemy, że tak działają.
Argument - 'pokazujemy błędy w śledztwach i sądownictwie' - i co z tego? Jakiś sędzia czy prokurator przesłucha podcastu osoby, która nie wie jak wyglądają akta i stwierdzi, że 'o kurde, rzeczywiście, ma racje'?

A po wyżej wymienionych argumentach i odpowiedziach pojawia się 'to mam nie zarabiać na swojej pracy i zaangażowaniu i robić to za darmo'? No cóż. Jeśli przyznaliby, że źródłem ich pracy są tragedie ludzkie, to tak. Ale nie, ich źródłem są ogólnodostępne źródła w internecie i wtedy argumentacja zatacza koło. Jakoś sprytnie zawsze uciekają od tego. Gdyby dotyczyło to bliskiej mi osoby, to by mnie krew zalała, że ktoś smie snuć o tym opowieści i robić z tego tania rozrywkę na YT
SmokAnalog
GreckieWakacje
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

SiabadabaLala pisze: czw lis 07, 2024 1:09 pm Ja przestałam słuchać wszystkich true crime. Boli mnie moralnie nabijanie komus kasy za opowiadanie o czyichś tragediach. I ich wszystkie argumenty są inwalida:
Argument, że 'korzystaja z ogólnodostępnych źródeł' - to nadal czyjąś tragedia i nadal oni mają za to kasę. Najpierw zarobiła na tym gazeta czy inne 'ogolnodostepne zrodlo', potem podcaster.
Argumenty w przypadku zaginięć - 'chcemy sprawę nagłośnic' - okej, skoro to pomoc, to przypuszczam, że przeznaczycie wpływy z tego odcinka na poszukiwanie tej osoby?
Argument - 'szerzymy informacje i wpływamy na bezpieczenstwo'. Rzeczywiście, teraz świry przestaną działać w taki sposób, skoro już wszyscy wiemy, że tak działają.
Argument - 'pokazujemy błędy w śledztwach i sądownictwie' - i co z tego? Jakiś sędzia czy prokurator przesłucha podcastu osoby, która nie wie jak wyglądają akta i stwierdzi, że 'o kurde, rzeczywiście, ma racje'?

A po wyżej wymienionych argumentach i odpowiedziach pojawia się 'to mam nie zarabiać na swojej pracy i zaangażowaniu i robić to za darmo'? No cóż. Jeśli przyznaliby, że źródłem ich pracy są tragedie ludzkie, to tak. Ale nie, ich źródłem są ogólnodostępne źródła w internecie i wtedy argumentacja zatacza koło. Jakoś sprytnie zawsze uciekają od tego. Gdyby dotyczyło to bliskiej mi osoby, to by mnie krew zalała, że ktoś smie snuć o tym opowieści i robić z tego tania rozrywkę na YT
Natomiast, jeśli w sprawę zamieszane są elity, choćby i lokalne lub ktoś porządnie zadbał o to (czyt. miał na to kasę i znajomości), żeby nie nagrywać o sprawie dotyczącej bliskiej osoby (przypadek Eleni), to podcasterzy milczą jak zaklęci.

Żeby było sprawiedliwie, Justyna akurat prowadzi nie tylko podcasty kryminalne, ale umówmy się - to z nich jest najbardziej znana i na nich się wybiła.
SiabadabaLala
RóżowePolo
Posty: 14
Rejestracja: pt maja 24, 2024 6:07 pm

Post autor: SiabadabaLala »

Nie znam sprawy Eleni. Tak, moje pretensjozale nie dotyczą żadnego twórcy osobiście, a ogółu tego środowiska i całego trendu na PRAWDZIWE ZBRODNIE, który myślę, że zestarzeje się w niefajny sposób
Hav
Migocząca Świeczka
Posty: 360
Rejestracja: wt lut 27, 2024 12:12 am

Post autor: Hav »

SiabadabaLala pisze: czw lis 07, 2024 1:09 pm Ja przestałam słuchać wszystkich true crime. Boli mnie moralnie nabijanie komus kasy za opowiadanie o czyichś tragediach. I ich wszystkie argumenty są inwalida:
Argument, że 'korzystaja z ogólnodostępnych źródeł' - to nadal czyjąś tragedia i nadal oni mają za to kasę. Najpierw zarobiła na tym gazeta czy inne 'ogolnodostepne zrodlo', potem podcaster.
Argumenty w przypadku zaginięć - 'chcemy sprawę nagłośnic' - okej, skoro to pomoc, to przypuszczam, że przeznaczycie wpływy z tego odcinka na poszukiwanie tej osoby?
Argument - 'szerzymy informacje i wpływamy na bezpieczenstwo'. Rzeczywiście, teraz świry przestaną działać w taki sposób, skoro już wszyscy wiemy, że tak działają.
Argument - 'pokazujemy błędy w śledztwach i sądownictwie' - i co z tego? Jakiś sędzia czy prokurator przesłucha podcastu osoby, która nie wie jak wyglądają akta i stwierdzi, że 'o kurde, rzeczywiście, ma racje'?

A po wyżej wymienionych argumentach i odpowiedziach pojawia się 'to mam nie zarabiać na swojej pracy i zaangażowaniu i robić to za darmo'? No cóż. Jeśli przyznaliby, że źródłem ich pracy są tragedie ludzkie, to tak. Ale nie, ich źródłem są ogólnodostępne źródła w internecie i wtedy argumentacja zatacza koło. Jakoś sprytnie zawsze uciekają od tego. Gdyby dotyczyło to bliskiej mi osoby, to by mnie krew zalała, że ktoś smie snuć o tym opowieści i robić z tego tania rozrywkę na YT
Dokładnie. To ściema. Chodzi o kasę dla twórców i tania rozrywkę do prasowania albo odkurzania dla kur domowych. To się po prostu do rzeczy dobrze monetyzuje, ale z moralnością to nie ma nic wspólnego. Gdybym. Gdybym byla rodzina jkiejś ofiary zbrodni, też bym się nie zgadzała żeby zarabiali na rodzinnej tragedii podkasterzy.
SmokAnalog
GreckieWakacje
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

SiabadabaLala pisze: czw lis 07, 2024 3:33 pm Nie znam sprawy Eleni. Tak, moje pretensjozale nie dotyczą żadnego twórcy osobiście, a ogółu tego środowiska i całego trendu na PRAWDZIWE ZBRODNIE, który myślę, że zestarzeje się w niefajny sposób
Chodzi o zabójstwo jej córki.

Ja ogólnie nie jestem jakimś przeciwnikiem true crime, ale opowiadanie o prawdziwych historiach kryminalnych czy zaginięciach wymaga szczególnej wrażliwości, taktu i delikatności. A są podcasterki, które robią sobie przy nagrywaniu jaja. To akurat nie jest przypadek Justyny. TC wymaga też dobrego researchu, bo myląc fakty można po prostu zrobić komuś krzywdę. A research u Justyny kuleje nie od wczoraj.
bialy_kot
Mokra Włoszka
Posty: 67
Rejestracja: pn wrz 11, 2023 3:37 pm

Post autor: bialy_kot »

Hav pisze: czw lis 07, 2024 4:03 pm Dokładnie. To ściema. Chodzi o kasę dla twórców i tania rozrywkę do prasowania albo odkurzania dla kur domowych. To się po prostu do rzeczy dobrze monetyzuje, ale z moralnością to nie ma nic wspólnego. Gdybym. Gdybym byla rodzina jkiejś ofiary zbrodni, też bym się nie zgadzała żeby zarabiali na rodzinnej tragedii podkasterzy.
Też się z tym zgadzam. Jesvzse często niesmaczne reklamy jedzenia dla psów, uczelni (pamiętam, że to akurat robiła Justyna), kadzidełek i innych pierdół jak z targu i bilbordow jest niesmaczne. Nie chce sobie nawet wyobrażać jak może czuć się rodzina osób, o których są podcasty. Tutaj reklama serialu i zaraz sprawa zabójstwa dla uciechy innych.. Przestałam słuchać.
malalejde
Mokra Włoszka
Posty: 57
Rejestracja: ndz kwie 16, 2023 2:58 pm

Post autor: malalejde »

bialy_kot pisze: czw lis 07, 2024 4:49 pm Też się z tym zgadzam. Jesvzse często niesmaczne reklamy jedzenia dla psów, uczelni (pamiętam, że to akurat robiła Justyna), kadzidełek i innych pierdół jak z targu i bilbordow jest niesmaczne. Nie chce sobie nawet wyobrażać jak może czuć się rodzina osób, o których są podcasty. Tutaj reklama serialu i zaraz sprawa zabójstwa dla uciechy innych.. Przestałam słuchać.
nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Są tacy, którzy przedstawiają te historie w sposób empatyczny, z szacunkiem do wszystkich. O tego typu historiach od zawsze powstawały książki czy filmy dokumentalne, które też są monetyzowane, czy przez to przestaliśmy czytać i oglądać?
SkarolinaS
Tritonotti
Posty: 197
Rejestracja: śr lip 12, 2023 1:39 pm

Post autor: SkarolinaS »

SmokAnalog pisze: czw lis 07, 2024 3:20 pm Natomiast, jeśli w sprawę zamieszane są elity, choćby i lokalne lub ktoś porządnie zadbał o to (czyt. miał na to kasę i znajomości), żeby nie nagrywać o sprawie dotyczącej bliskiej osoby (przypadek Eleni), to podcasterzy milczą jak zaklęci.

Żeby było sprawiedliwie, Justyna akurat prowadzi nie tylko podcasty kryminalne, ale umówmy się - to z nich jest najbardziej znana i na nich się wybiła.
mając do wyboru milczeć jak zaklęci lub -w najlżejszym przypadku- zżymać się z mailami zawierającymi groźby to nie dziwię się, że wybierają to pierwsze.
SmokAnalog
GreckieWakacje
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

SkarolinaS pisze: pt lis 08, 2024 5:02 pm mając do wyboru milczeć jak zaklęci lub -w najlżejszym przypadku- zżymać się z mailami zawierającymi groźby to nie dziwię się, że wybierają to pierwsze.
Ale też nie można się dziwić, że ktoś nie chce publicznego rozdrapywania spraw, które dotyczą np.jego bliskich. Jeśli ktoś ma środki, tak je wykorzysta, np. skontaktuje się z dobrym prawnikiem.
Nikt praktycznie nie zajmuje się sprawą "samobójstwa" B. Frykowskiego, no ciekawe czemu. :)