Strona 1 z 1
Przewlekły stres
: ndz lut 18, 2024 7:09 pm
autor: Autobusarabow
Macie jakieś sposoby na przewlekły stres? Poprzedni rok mojego życia to ciągle pasmo ciężkich wydarzeń przez co jestem kłębkiem nerwów, dodatkowo teraz coś się pochorowałam i w efekcie nie mogę poradzić sobie z emocjami. Może ktoś z was korzystał z pomocy psychologa?
Re: Przewlekły stres
: pn lut 19, 2024 12:09 pm
autor: damascenka
Ja na wszelki wypadek tylko tutaj to wrzucę - dla przestrogi dla wszystkich
Re: Przewlekły stres
: wt mar 26, 2024 10:12 pm
autor: tmpl
Autobusarabow pisze: ↑ndz lut 18, 2024 7:09 pm
Macie jakieś sposoby na przewlekły stres? Poprzedni rok mojego życia to ciągle pasmo ciężkich wydarzeń przez co jestem kłębkiem nerwów, dodatkowo teraz coś się pochorowałam i w efekcie nie mogę poradzić sobie z emocjami. Może ktoś z was korzystał z pomocy psychologa?
Ja zamiast wizyty u psychologa, z którymi bywa różnie, bo to teraz bardzo popularne, to bym zaczęła od wizyty u dobrego psychiatry. Wiem o czym mówię
Re: Przewlekły stres
: wt mar 26, 2024 10:40 pm
autor: Autobusarabow
tmpl pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:12 pm
Autobusarabow pisze: ↑ndz lut 18, 2024 7:09 pm
Macie jakieś sposoby na przewlekły stres? Poprzedni rok mojego życia to ciągle pasmo ciężkich wydarzeń przez co jestem kłębkiem nerwów, dodatkowo teraz coś się pochorowałam i w efekcie nie mogę poradzić sobie z emocjami. Może ktoś z was korzystał z pomocy psychologa?
Ja zamiast wizyty u psychologa, z którymi bywa różnie, bo to teraz bardzo popularne, to bym zaczęła od wizyty u dobrego psychiatry. Wiem o czym mówię
Poszłam do polecanego psychiatry, który ciągle mnie pytał po co ja w ogóle przyszłam
bo akurat tego dnia czułam się dobrze. Przepisał jakieś leki doraźnie w razie gdybym potrzebowała (nie chce pisać jakie, nazwa na H) i polecił psychologa i tyle. Także odpuszczam temat, jakoś nie mam szczęścia do lekarzy w ostatnim czasie
sytuacje mam stabilna chwilowo więc może jakoś sobie poradzę a jak nie to będę szukała dalej. Dzięki za odpowiedź
Re: Przewlekły stres
: wt mar 26, 2024 10:45 pm
autor: Poldek66
Autobusarabow pisze: ↑ndz lut 18, 2024 7:09 pm
Macie jakieś sposoby na przewlekły stres? Poprzedni rok mojego życia to ciągle pasmo ciężkich wydarzeń przez co jestem kłębkiem nerwów, dodatkowo teraz coś się pochorowałam i w efekcie nie mogę poradzić sobie z emocjami. Może ktoś z was korzystał z pomocy psychologa?
U mnie podobnie, ostatni rok to pasmo niepowodzeń, rzuciła mnie miłość życia, nienawidzę swojej pracy, czuję się samotna i sfrustrowana.. byłam na dwóch wizytach u psychologa, miałam wrażenie, że „wmawia” mi dodatkowe problemy, z którymi nie przyszyłam. Jeśli już, to tylko psychiatra, ale boję się lekoterapi, mam skłonności do uzależnień
Re: Przewlekły stres
: wt mar 26, 2024 10:53 pm
autor: Autobusarabow
Poldek66 pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:45 pm
Autobusarabow pisze: ↑ndz lut 18, 2024 7:09 pm
Macie jakieś sposoby na przewlekły stres? Poprzedni rok mojego życia to ciągle pasmo ciężkich wydarzeń przez co jestem kłębkiem nerwów, dodatkowo teraz coś się pochorowałam i w efekcie nie mogę poradzić sobie z emocjami. Może ktoś z was korzystał z pomocy psychologa?
U mnie podobnie, ostatni rok to pasmo niepowodzeń, rzuciła mnie miłość życia, nienawidzę swojej pracy, czuję się samotna i sfrustrowana.. byłam na dwóch wizytach u psychologa, miałam wrażenie, że „wmawia” mi dodatkowe problemy, z którymi nie przyszyłam. Jeśli już, to tylko psychiatra, ale boję się lekoterapi, mam skłonności do uzależnień
No ja póki co też nie chciałam leków na stałe, mi po jednej wizycie psycholog stwierdziła jedno zaburzenie, z którym nie do końca się zgadzam. Dodała że jak mam ochotę to mogę jeszcze do niej przyjść, oczekiwałam czegoś innego ale cóż. Może nie jest z nami tak źle jak się nam wydaje
Re: Przewlekły stres
: wt mar 26, 2024 10:55 pm
autor: Poldek66
Autobusarabow pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:53 pm
Poldek66 pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:45 pm
Autobusarabow pisze: ↑ndz lut 18, 2024 7:09 pm
Macie jakieś sposoby na przewlekły stres? Poprzedni rok mojego życia to ciągle pasmo ciężkich wydarzeń przez co jestem kłębkiem nerwów, dodatkowo teraz coś się pochorowałam i w efekcie nie mogę poradzić sobie z emocjami. Może ktoś z was korzystał z pomocy psychologa?
U mnie podobnie, ostatni rok to pasmo niepowodzeń, rzuciła mnie miłość życia, nienawidzę swojej pracy, czuję się samotna i sfrustrowana.. byłam na dwóch wizytach u psychologa, miałam wrażenie, że „wmawia” mi dodatkowe problemy, z którymi nie przyszyłam. Jeśli już, to tylko psychiatra, ale boję się lekoterapi, mam skłonności do uzależnień
No ja póki co też nie chciałam leków na stałe, mi po jednej wizycie psycholog stwierdziła jedno zaburzenie, z którym nie do końca się zgadzam. Dodała że jak mam ochotę to mogę jeszcze do niej przyjść, oczekiwałam czegoś innego ale cóż. Może nie jest z nami tak źle jak się nam wydaje
Albo nie takiej „pomocy” oczekujemy :D mnie drażniło wraca je do dzieciństwa, na zasadzie, czy mama mnie kochała
a ja przyszłam rozwalona przez zerwanie
Re: Przewlekły stres
: wt mar 26, 2024 11:00 pm
autor: Autobusarabow
Poldek66 pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:55 pm
Autobusarabow pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:53 pm
Poldek66 pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:45 pm
U mnie podobnie, ostatni rok to pasmo niepowodzeń, rzuciła mnie miłość życia, nienawidzę swojej pracy, czuję się samotna i sfrustrowana.. byłam na dwóch wizytach u psychologa, miałam wrażenie, że „wmawia” mi dodatkowe problemy, z którymi nie przyszyłam. Jeśli już, to tylko psychiatra, ale boję się lekoterapi, mam skłonności do uzależnień
No ja póki co też nie chciałam leków na stałe, mi po jednej wizycie psycholog stwierdziła jedno zaburzenie, z którym nie do końca się zgadzam. Dodała że jak mam ochotę to mogę jeszcze do niej przyjść, oczekiwałam czegoś innego ale cóż. Może nie jest z nami tak źle jak się nam wydaje
Albo nie takiej „pomocy” oczekujemy :D mnie drażniło wraca je do dzieciństwa, na zasadzie, czy mama mnie kochała
a ja przyszłam rozwalona przez zerwanie
No widzisz. Ciężko jest znaleźć dobrego lekarza. Sama teraz diagnozowalam się bo dostałam dość niespecyficznych objawów i dopiero 4 lekarz powiedział mi co mi jest - młody, dopiero po studiach. A wcześniej byłam u starych lekarzy, co nie jedno widzieli a diagnozy stawiali błędne. Najgorzej jest jak się szuka pomocy i nie może się jej znaleźć. Dlatego psychologa odpuściłam, może kiedyś wrócę do tematu bo zależy mi na tym żeby zapanować nad stresem i mieć bardziej wyje....ne w niektórych sytuacjach.
Re: Przewlekły stres
: wt mar 26, 2024 11:03 pm
autor: Poldek66
Autobusarabow pisze: ↑wt mar 26, 2024 11:00 pm
Poldek66 pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:55 pm
Autobusarabow pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:53 pm
No ja póki co też nie chciałam leków na stałe, mi po jednej wizycie psycholog stwierdziła jedno zaburzenie, z którym nie do końca się zgadzam. Dodała że jak mam ochotę to mogę jeszcze do niej przyjść, oczekiwałam czegoś innego ale cóż. Może nie jest z nami tak źle jak się nam wydaje
Albo nie takiej „pomocy” oczekujemy :D mnie drażniło wraca je do dzieciństwa, na zasadzie, czy mama mnie kochała
a ja przyszłam rozwalona przez zerwanie
No widzisz. Ciężko jest znaleźć dobrego lekarza. Sama teraz diagnozowalam się bo dostałam dość niespecyficznych objawów i dopiero 4 lekarz powiedział mi co mi jest - młody, dopiero po studiach. A wcześniej byłam u starych lekarzy, co nie jedno widzieli a diagnozy stawiali błędne. Najgorzej jest jak się szuka pomocy i nie może się jej znaleźć. Dlatego psychologa odpuściłam, może kiedyś wrócę do tematu bo zależy mi na tym żeby zapanować nad stresem i mieć bardziej wyje....ne w niektórych sytuacjach.
Mam przyjaciela od 15 lat, który został psychologiem, ja nie mam pojęcia jak to zrobił i współczuję jego pacjentom.. także fakt, ciężko znaleźć. Trzymam za Ciebie i siebie kciuki!
Re: Przewlekły stres
: wt mar 26, 2024 11:07 pm
autor: Autobusarabow
Poldek66 pisze: ↑wt mar 26, 2024 11:03 pm
Autobusarabow pisze: ↑wt mar 26, 2024 11:00 pm
Poldek66 pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:55 pm
Albo nie takiej „pomocy” oczekujemy :D mnie drażniło wraca je do dzieciństwa, na zasadzie, czy mama mnie kochała
a ja przyszłam rozwalona przez zerwanie
No widzisz. Ciężko jest znaleźć dobrego lekarza. Sama teraz diagnozowalam się bo dostałam dość niespecyficznych objawów i dopiero 4 lekarz powiedział mi co mi jest - młody, dopiero po studiach. A wcześniej byłam u starych lekarzy, co nie jedno widzieli a diagnozy stawiali błędne. Najgorzej jest jak się szuka pomocy i nie może się jej znaleźć. Dlatego psychologa odpuściłam, może kiedyś wrócę do tematu bo zależy mi na tym żeby zapanować nad stresem i mieć bardziej wyje....ne w niektórych sytuacjach.
Mam przyjaciela od 15 lat, który został psychologiem, ja nie mam pojęcia jak to zrobił i współczuję jego pacjentom.. także fakt, ciężko znaleźć. Trzymam za Ciebie i siebie kciuki!
I z wzajemnością