Wypowiedzcie jaki macie stosunek do tematu.
Ja chcąc nie chcąc miałam styczność w realu, teraz udajemy że mamy neutralne/pozytywne stosunki w SM (jakieś lajki itd).
Uważam że jest to dla mnie destrukcyjne, bo ciągle się porównuję, że jestem brzydsza mniej lubiana itd. Dlatego dużo robię w mediach na pokaz, żeby ona „widziała”. Meczy mnie to.
Jak jest z tym u was?
Jego ex
-
- DramaQueen
- Posty: 2729
- Rejestracja: śr lip 05, 2023 1:24 am
Nie znam swojej poprzedniczki. Kiedyś wystalkowałam ją na fb, poza tym wiem ile byli razem, dlaczego zerwali etc. Może gdybym uważała ją z jakiś powodów za konkurencję, albo okres między ich zerwaniem a nowym związkiem był krótszy, to przejmowałabym się nią w jakiś sposób.
-
- Tritonotti
- Posty: 183
- Rejestracja: pn lut 12, 2024 3:04 pm
Skoro jest EX to raczej ona jest gorsza, a nie na odwrót
To tak na pocieszenie, a tak teraz na poważnie to czy Twój facet kiedyś dał do zrozumienia, że jesteś jakaś gorsza ? Gdybyś była gorsza od niej to podejrzewam, że nie byłby z Tobą teraz w związku. Prawda jest też taka, że faceci są wzrokowcami (jeśli porównujesz się do niej pod względem fizycznym) więc tym bardziej jestem przekonana, że gdyby było tak jak myślisz to, by z Tobą nie był. Może warto odwrócić sytuację i nie dawać jej tej satysfakcji, że na każdym kroku może sprawdzić co u Ciebie się dzieje poprzez umieszczanie na siłę relacji w internecie. Taka niepewność oraz ciekawość może ją bardziej zżerać od środka niż to jak zobaczy Twoje posty/zdjęcia. Może być tak, że dziewczyna żyje już własnym życiem i to czy ty coś wystawisz do neta czy też nie, nie robi na niej większego wrażenia więc też szkoda twojego wysiłku. Jedno jest pewne… zacznij żyć teraźniejszością, bo zgubisz się w tym wszystkim niepotrzebnie oraz popracuj nad swoją samooceną, bo nie wiem dlaczego wpadł Tobie pomysł, że jesteś gorsza od niej.
To tak na pocieszenie, a tak teraz na poważnie to czy Twój facet kiedyś dał do zrozumienia, że jesteś jakaś gorsza ? Gdybyś była gorsza od niej to podejrzewam, że nie byłby z Tobą teraz w związku. Prawda jest też taka, że faceci są wzrokowcami (jeśli porównujesz się do niej pod względem fizycznym) więc tym bardziej jestem przekonana, że gdyby było tak jak myślisz to, by z Tobą nie był. Może warto odwrócić sytuację i nie dawać jej tej satysfakcji, że na każdym kroku może sprawdzić co u Ciebie się dzieje poprzez umieszczanie na siłę relacji w internecie. Taka niepewność oraz ciekawość może ją bardziej zżerać od środka niż to jak zobaczy Twoje posty/zdjęcia. Może być tak, że dziewczyna żyje już własnym życiem i to czy ty coś wystawisz do neta czy też nie, nie robi na niej większego wrażenia więc też szkoda twojego wysiłku. Jedno jest pewne… zacznij żyć teraźniejszością, bo zgubisz się w tym wszystkim niepotrzebnie oraz popracuj nad swoją samooceną, bo nie wiem dlaczego wpadł Tobie pomysł, że jesteś gorsza od niej.
-
- Ciastko
- Posty: 9
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 12:25 pm
Dzięki za odpowiedź Madzia. Masz wiele racji.
-
- Tritonotti
- Posty: 183
- Rejestracja: pn lut 12, 2024 3:04 pm
Nie ma za co ;) za wiele nie pomogłam, ale jeśli będziesz jeszcze kiedyś potrzebować pomocy to służę pomocą
Ja na początku byłam zazdrosna, bo między ich zerwaniem a naszym zejściem sie było kilka miesięcy różnicy tylko + mimo ze to ona zerwała, to wysyłała mu jakieś zdj jak wypina d00psko w lustrze i zniechęcała go do mnie (kojarzyła mnie) no i skrzywdziła go mocno psychicznie, wiec siła rzeczy dowiedziałam sie trochę za dużo jak chłop mi tłumaczył czemu czuje albo odbiera coś tak a inaczejBillyjoekest pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:48 am Wypowiedzcie jaki macie stosunek do tematu.
Ja chcąc nie chcąc miałam styczność w realu, teraz udajemy że mamy neutralne/pozytywne stosunki w SM (jakieś lajki itd).
Uważam że jest to dla mnie destrukcyjne, bo ciągle się porównuję, że jestem brzydsza mniej lubiana itd. Dlatego dużo robię w mediach na pokaz, żeby ona „widziała”. Meczy mnie to.
Jak jest z tym u was?
no a wiadomo, czasami lepiej wiedzieć mniej teraz wiem ze to była głupota sie nią martwić wgl, ja jej na ig nie obserwuje bo nie czuje takiej potrzeby, ale wiem ze ona mnie już tak i zawsze ogląda to co wstawię
Byłam zazdrosna tylko na początku, bo rozstali się nagle i mój chłopak długo to przeżywał. Ale poznając mnie już był w trakcie przepracowywania tego, nie wiem, czy teraz bym się zdecydowała na budowanie relacji z rozkopanym tematem jego ex, ale nie żałuję tego, że dałam mu szansę.
On swoje przepracował, ja przy okazji też. Teraz potrafimy na luzie rozmawiać o naszych byłych.
On swoje przepracował, ja przy okazji też. Teraz potrafimy na luzie rozmawiać o naszych byłych.
A ja się wypowiem jako ta druga strona - jestem nielubianą ex Ojciec mojego syna ma nową, zupełnie świeżą żonę i ona mnie absolutnie nie znosi, chociaż nasz kontakt ogranicza się do "cześć", kiedy podrzucam do nich dzieciaka. Czy zrobiłam jej coś? Nie. Po prostu byłam przed nią. Już dawno jestem w innym związku, z ojcem dziecka łączy mnie tylko rzeczone dziecko, nie ma totalnie żadnych podstaw, żeby mnie nie lubić. Ja tam ex swojego obecnego szanuję, w końcu ta wariatka upolowała go przede mnąBillyjoekest pisze: ↑wt mar 26, 2024 10:48 am Wypowiedzcie jaki macie stosunek do tematu.
Ja chcąc nie chcąc miałam styczność w realu, teraz udajemy że mamy neutralne/pozytywne stosunki w SM (jakieś lajki itd).
Uważam że jest to dla mnie destrukcyjne, bo ciągle się porównuję, że jestem brzydsza mniej lubiana itd. Dlatego dużo robię w mediach na pokaz, żeby ona „widziała”. Meczy mnie to.
Jak jest z tym u was?