👶 WĄTEK PARENTINGOWY 🧸

Motywacja, hobby, sposoby na spędzanie wolnego czasu, porady domowe, książki
oliw33ka
Tritonotti
Posty: 184
Rejestracja: ndz lis 28, 2021 3:40 pm

Re: Paula Jagodzińska

Post autor: oliw33ka »

Karo1990 pisze: śr wrz 13, 2023 6:47 pm
Aniamania pisze: śr wrz 13, 2023 5:28 pm Nie bardzo rozumiem gdzie ktoś napisał ze każda kobieta ma chcieć mieć dziecko ? Ja rozumiem kobiety które dzieci nie chcą. Tylko osobiście uważam, ze takich jest bardzo mało. Takich naprawdę świadomych. I dla mnie jest różnica pomiędzy małym dzieckiem a szczeniakiem mimo całej miłości do zwierząt ( a miałam zwierzęta głównie schroniskowe ) chodzi mi wyłącznie o jej teksty w tym poście nie o , ze w ogóle nie chce dzieci bo nic nam do tego. Być może nie mogą a udaje ze nie chce ( nie dziwie się bo to ciężki temat wtedy ) ale sama przyznała ze czegoś brakowało… uważam ze jak ktos tak świadomie nie chce mieć dzieci to niczego mu nie brakuje w kontekście rodzinnym mając partnera itd.
To czy ktoś chce, czy nie chce mieć dzieci, to jedna kwestia. Moim zdaniem wcale nie tak mało kobiet nie chce, tylko jak mają partnera, to ulegają presji społecznej i mają dzieci.
Natomiast inna kwestia jest taka - z jakich powodów ludzie chcą i decydują się na dzieci. Bo moim zdaniem - powodów głównie egoistycznych, dlatego, że chcą mieć towarzystwo, wyznaczony rytm życia, wypełnienie czasu, lekarstwo na nudę, życie takie, jak inni ludzie, przywiązanie do siebie partnera, spełnienie oczekiwań i nacisków rodziców na wnuki,przypieczętowanie związku, opiekę na starość itd. W zasadzie powodów do posiadania dzieci wg psychoterapeutów, takich dobrych i dojrzałych, jest raptem dwa - chęć spełnienia się jako rodzic I podarowanie dziecka światu.
To jest ciekawe, że jednak cały czas przy ludziach bezdzietnych pojawią się ten temat, jest dociekanie, wkładanie w usta słowa, których nie powiedzieli. I piszę to jako osoba, która nie przepada za Paulą.
Nawet fakt, że ktoś odczuwa nudę, pustkę, ma wrażenie, że czegoś mu brakuje - to nie jest to równoznaczne z tym, że powinien mieć dziecko, które tę nudę i pustkę zapełni.
Z resztą, oni są parą z czasów nastoletnich, to że milion razy będą czuli, że czegoś brakuje, jest pewne (bo duża część takich związków z gimnazjum się rozpada).
Bardzo mądrze napisane i może właśnie ta rozterka i te pobudki sprawiają, że ludzie którzy mają dzieci atakują i wypytują nachalnie tych bezdzietnych. Jest w niektórych taka doza, że popłynęłyśmy z prądem a może faktycznie tych dzieci nie chcieliśmy, a to tak w ogóle można nie mieć itd
Aniamania
Koczkodan
Posty: 103
Rejestracja: sob sie 19, 2023 12:05 pm

Post autor: Aniamania »

Moim zdaniem jeśli ktoś ma dzieci a potem żałuje to chyba nie podjął właściwej świadomej decyzji. Bo dziecko to nie pies… jest dużo więcej obowiązków wyrzeczeń problemów na każdym etapie. Ale Ludzie popełniają błędy. Takie jest życie. Ale to czy ktoś się czepia innych, ocenia, komentuje to chyba bardziej kwestia charakteru a nie tego czy ma dziecko czy nie. Osobiście mam znajoma której bardzo przeszkadzają zdjęcia dzieci znajomych, szeroko to komentuje oczywiście mówiąc ze ona nie chce. A prawda jest taka ze jej maz nie chce bo już ma dzieci z poprzedniego małżeństwa. A ona jest zwyczajnie zazdrosna.
Aniamania
Koczkodan
Posty: 103
Rejestracja: sob sie 19, 2023 12:05 pm

Post autor: Aniamania »

Astii_91 pisze: śr wrz 13, 2023 7:37 pm
Aniamania pisze: śr wrz 13, 2023 7:16 pm
Karo1990 pisze: śr wrz 13, 2023 6:47 pm

To czy ktoś chce, czy nie chce mieć dzieci, to jedna kwestia. Moim zdaniem wcale nie tak mało kobiet nie chce, tylko jak mają partnera, to ulegają presji społecznej i mają dzieci.
Natomiast inna kwestia jest taka - z jakich powodów ludzie chcą i decydują się na dzieci. Bo moim zdaniem - powodów głównie egoistycznych, dlatego, że chcą mieć towarzystwo, wyznaczony rytm życia, wypełnienie czasu, lekarstwo na nudę, życie takie, jak inni ludzie, przywiązanie do siebie partnera, spełnienie oczekiwań i nacisków rodziców na wnuki,przypieczętowanie związku, opiekę na starość itd. W zasadzie powodów do posiadania dzieci wg psychoterapeutów, takich dobrych i dojrzałych, jest raptem dwa - chęć spełnienia się jako rodzic I podarowanie dziecka światu.
To jest ciekawe, że jednak cały czas przy ludziach bezdzietnych pojawią się ten temat, jest dociekanie, wkładanie w usta słowa, których nie powiedzieli. I piszę to jako osoba, która nie przepada za Paulą.
Nawet fakt, że ktoś odczuwa nudę, pustkę, ma wrażenie, że czegoś mu brakuje - to nie jest to równoznaczne z tym, że powinien mieć dziecko, które tę nudę i pustkę zapełni.
Z resztą, oni są parą z czasów nastoletnich, to że milion razy będą czuli, że czegoś brakuje, jest pewne (bo duża część takich związków z gimnazjum się rozpada).
A moim zdaniem jeśli się ktoś świadomie nie decyduje na dzieci to nie odczuwa w ogóle tego typu braków. Żeby było jasne nie obchodzi mnie czy oni chcą czy nie. Ale świadomie nie chcąc jestem spełniona. Jeśli ich brak wypełniło zwierzątko. Hmm mam wątpliwości. Z moich obserwacji otoczenia bliskich i dalszych wynika jednak, ze osoby które „mówią ze nie chcą” bardzo często w pełnym wieku dostają za przeproszeniem niezdrowego pierdol** na punkcie zwierząt. Nie widze tego jednak u osób z dziećmi. Oczywiście nie każdy rodzic jest szczęśliwy w związku i w życiu. To inna kwestia. I powtarzam rozumiem kobiety które świadomie nie chcą. Może Paula do nich należy. Ale niech nie wypisuje takich bzdur o psie…
Jasne, lepiej dostać pierdolca na punkcie swojego ledwo poczętego dziecka i pokazywać wszystko łącznie z porodem, zarabiając na tym.
Lepiej to raczej nie pokazywać swojego całego życia w mediach społecznościowych czy to odnośnie porodu czy związku. A jednak urodzenie dziecka a przywiezienia psa to spora różnica. Może brak dojarzalosci sprowadza sie tutaj do takich porównań.
Paulina1992
Drama Maker
Posty: 2233
Rejestracja: sob gru 03, 2022 10:06 pm

Post autor: Paulina1992 »

strelicja123 pisze: pn wrz 25, 2023 3:53 pm
Jutuber pisze: pn wrz 25, 2023 2:00 pm
Tylda90 pisze: pn wrz 25, 2023 12:53 pm A mowila kiedys czemu nie karmi piersia? Nie oceniam-pytam z ciekawosci czy z uwagi na ból, brak pokarmu?
Z góry założyła, że karmić nie będzie, chyba z wygody, że jak będą karmić butlą to Jaris też będzie mógł.
Przez to ze dziecko bylo w szpitalu


Tak mowila ? Przecież mleko można odciągać i wozić do szpitala tak myśle
violon
MoetGlass
Posty: 252
Rejestracja: śr lip 28, 2021 7:17 pm

Post autor: violon »

strelicja123 pisze: pn wrz 25, 2023 3:53 pm
Jutuber pisze: pn wrz 25, 2023 2:00 pm
Tylda90 pisze: pn wrz 25, 2023 12:53 pm A mowila kiedys czemu nie karmi piersia? Nie oceniam-pytam z ciekawosci czy z uwagi na ból, brak pokarmu?
Z góry założyła, że karmić nie będzie, chyba z wygody, że jak będą karmić butlą to Jaris też będzie mógł.
Przez to ze dziecko bylo w szpitalu
To nie, bo można odciągać pokarm, przekazywać, mrozić, odciągać na miejscu i karmić na miejscu. Mój synek był na oddziale po urodzeniu z wcześniakami i wiem jakie są realia. U niej to wygoda, ze mąż ją w tym zastąpi.
Redakcjanaukowa
ŚpioszkiKenzo
Posty: 3
Rejestracja: sob cze 03, 2023 8:37 pm

Post autor: Redakcjanaukowa »

violon pisze: pn wrz 25, 2023 8:11 pm
strelicja123 pisze: pn wrz 25, 2023 3:53 pm
Jutuber pisze: pn wrz 25, 2023 2:00 pm

Z góry założyła, że karmić nie będzie, chyba z wygody, że jak będą karmić butlą to Jaris też będzie mógł.
Przez to ze dziecko bylo w szpitalu
To nie, bo można odciągać pokarm, przekazywać, mrozić, odciągać na miejscu i karmić na miejscu. Mój synek był na oddziale po urodzeniu z wcześniakami i wiem jakie są realia. U niej to wygoda, ze mąż ją w tym zastąpi.
To jest totalnie okej, że ktoś nie chce karmić piersia. Odciagalaś dla swojego dziecka? Super, ale wciąż mama karmiąca mm jest równie wartościowa.
violon
MoetGlass
Posty: 252
Rejestracja: śr lip 28, 2021 7:17 pm

Post autor: violon »

Redakcjanaukowa pisze: pn wrz 25, 2023 9:13 pm
violon pisze: pn wrz 25, 2023 8:11 pm
strelicja123 pisze: pn wrz 25, 2023 3:53 pm

Przez to ze dziecko bylo w szpitalu
To nie, bo można odciągać pokarm, przekazywać, mrozić, odciągać na miejscu i karmić na miejscu. Mój synek był na oddziale po urodzeniu z wcześniakami i wiem jakie są realia. U niej to wygoda, ze mąż ją w tym zastąpi.
To jest totalnie okej, że ktoś nie chce karmić piersia. Odciagalaś dla swojego dziecka? Super, ale wciąż mama karmiąca mm jest równie wartościowa.
Widocznie nie docenia zalet, o których mówią lekarze na temat mleka mamy. Kiedyś się nie mówiło o tym, wręcz zachęcano do MM, bo to biznes. Ponad 30 lat temu moja mama mnie też nie karmiła naturalnie, bo promowano MM, bo nie wiedzieli jak rozkręcić laktację po cesarskim cięciu itd.
Martynaa
MiamiBicz
Posty: 397
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 8:33 pm

Post autor: Martynaa »

violon pisze: pn wrz 25, 2023 9:24 pm
Redakcjanaukowa pisze: pn wrz 25, 2023 9:13 pm
violon pisze: pn wrz 25, 2023 8:11 pm

To nie, bo można odciągać pokarm, przekazywać, mrozić, odciągać na miejscu i karmić na miejscu. Mój synek był na oddziale po urodzeniu z wcześniakami i wiem jakie są realia. U niej to wygoda, ze mąż ją w tym zastąpi.
To jest totalnie okej, że ktoś nie chce karmić piersia. Odciagalaś dla swojego dziecka? Super, ale wciąż mama karmiąca mm jest równie wartościowa.
Widocznie nie docenia zalet, o których mówią lekarze na temat mleka mamy. Kiedyś się nie mówiło o tym, wręcz zachęcano do MM, bo to biznes. Ponad 30 lat temu moja mama mnie też nie karmiła naturalnie, bo promowano MM, bo nie wiedzieli jak rozkręcić laktację po cesarskim cięciu itd.
Laski STOP. Kto chce - karmi piersią. Kto nie chce - nie karmi. Nie ma złego i dobrego wyboru. To nie jest wątek na ten temat i plis nie ciągnijmy tego. Nie psujmy klimatu 😅
Mommy123
HottStripper
Posty: 924
Rejestracja: pt sie 18, 2023 9:35 pm

Post autor: Mommy123 »

violon pisze: pn wrz 25, 2023 9:24 pm
Redakcjanaukowa pisze: pn wrz 25, 2023 9:13 pm
violon pisze: pn wrz 25, 2023 8:11 pm

To nie, bo można odciągać pokarm, przekazywać, mrozić, odciągać na miejscu i karmić na miejscu. Mój synek był na oddziale po urodzeniu z wcześniakami i wiem jakie są realia. U niej to wygoda, ze mąż ją w tym zastąpi.
To jest totalnie okej, że ktoś nie chce karmić piersia. Odciagalaś dla swojego dziecka? Super, ale wciąż mama karmiąca mm jest równie wartościowa.
Widocznie nie docenia zalet, o których mówią lekarze na temat mleka mamy. Kiedyś się nie mówiło o tym, wręcz zachęcano do MM, bo to biznes. Ponad 30 lat temu moja mama mnie też nie karmiła naturalnie, bo promowano MM, bo nie wiedzieli jak rozkręcić laktację po cesarskim cięciu itd.
A dla mnie akurat laktoterror jest gorszy od MM. Próbowałam przez miesiąc. Robiłam wszystko co mogłam. Głupie teksty położnych w szpitalu.. potem dwie doradczynią laktacyjne.. czułam się źle, miałam do siebie pretensje a internetowe fora tylko to nakręcały. Moje dziecko skończyło na MM a ja u psychiatry z depresja poporodowa. Także akurat za to bym Mewki nie oceniała.
Tylda90
Szarlotta
Posty: 434
Rejestracja: śr maja 04, 2022 12:00 pm

Post autor: Tylda90 »

Martynaa pisze: pn wrz 25, 2023 9:27 pm
violon pisze: pn wrz 25, 2023 9:24 pm
Redakcjanaukowa pisze: pn wrz 25, 2023 9:13 pm

To jest totalnie okej, że ktoś nie chce karmić piersia. Odciagalaś dla swojego dziecka? Super, ale wciąż mama karmiąca mm jest równie wartościowa.
Widocznie nie docenia zalet, o których mówią lekarze na temat mleka mamy. Kiedyś się nie mówiło o tym, wręcz zachęcano do MM, bo to biznes. Ponad 30 lat temu moja mama mnie też nie karmiła naturalnie, bo promowano MM, bo nie wiedzieli jak rozkręcić laktację po cesarskim cięciu itd.
Laski STOP. Kto chce - karmi piersią. Kto nie chce - nie karmi. Nie ma złego i dobrego wyboru. To nie jest wątek na ten temat i plis nie ciągnijmy tego. Nie psujmy klimatu 😅
Dokładnie,niech każdy robi co chce- rodzi naturalnie albo ma cesarkę, karmi piersią albo mm- i tak wszystkie nasze dzieci spotkają się w MC donaldzie
moniala3
SushiRoll
Posty: 237
Rejestracja: śr lut 09, 2022 6:48 pm

Post autor: moniala3 »

madziulix pisze: śr wrz 27, 2023 9:40 am
Xdaeaa pisze: śr wrz 27, 2023 9:10 am
beti59305 pisze: śr wrz 27, 2023 8:17 am Z tym wykańczaniem domu jest Tak samo jak na ślubie, mieli wszystko wyreżyserowane, i zaplanowane jak w serialu, o której godzinie jaki taniec, o której tort, tam nie mogło być nic inaczej tylko to co wandzia chciała żeby było o danej godzinie, ona wszystko ma wyreżyserowane całe życie, co kiedy ma być
Śluby, zwłaszcza te robione przez ArtofWeeding są wyreżyserowane. Mają swój scenariusz i wszystko odbywa się wg. tego więc nie rozumiem zdziwienia. Na ślubach zwykłych śmiertelników też jest konkretna godzina, a nie jak się wszyscy zbiorą to walniemy mszę :D Co do domu to akurat wyglada jakby tam nic nie było zaplanowane póki co :)
W punkt!

I też myślę, że Muka zapisałby syna na piłkę nożną/koszykówke. Raz że swoje niespełnione ambicje, a dwa ze jakby dziecko zrobiło kariere to tatuś móglby sie lansować :D
Ciekawe czy mała rozwija się też w innych obszarach jak języki obce ? Ja bym ją zapisała do przedszkola tylko z językiem angielskim żeby uczyć od najmłodszych lat ale może tam gdzie chodzi tak ma kto wie.
I tak się generalnie starają żeby miała jakieś zajęcie więc jest to na plus w porównaniu do innych rodziców, u których mam często wrażenie że robią tylko przysłowiowy chów dzieci z tekstem co ma być to będzie.
silene1310
SkrzydełkaZhooters
Posty: 218
Rejestracja: pn gru 12, 2022 1:08 pm

Post autor: silene1310 »

moniala3 pisze: śr wrz 27, 2023 9:44 am
madziulix pisze: śr wrz 27, 2023 9:40 am
Xdaeaa pisze: śr wrz 27, 2023 9:10 am

Śluby, zwłaszcza te robione przez ArtofWeeding są wyreżyserowane. Mają swój scenariusz i wszystko odbywa się wg. tego więc nie rozumiem zdziwienia. Na ślubach zwykłych śmiertelników też jest konkretna godzina, a nie jak się wszyscy zbiorą to walniemy mszę :D Co do domu to akurat wyglada jakby tam nic nie było zaplanowane póki co :)
W punkt!

I też myślę, że Muka zapisałby syna na piłkę nożną/koszykówke. Raz że swoje niespełnione ambicje, a dwa ze jakby dziecko zrobiło kariere to tatuś móglby sie lansować :D
Ciekawe czy mała rozwija się też w innych obszarach jak języki obce ? Ja bym ją zapisała do przedszkola tylko z językiem angielskim żeby uczyć od najmłodszych lat ale może tam gdzie chodzi tak ma kto wie.
I tak się generalnie starają żeby miała jakieś zajęcie więc jest to na plus w porównaniu do innych rodziców, u których mam często wrażenie że robią tylko przysłowiowy chów dzieci z tekstem co ma być to będzie.
Jak kogoś nie stać na płatne zajęcia dla trzylatka, to uprawia chów dziecka? A wywiezienie go w pizdu na drogie zajęcia pod opiekę obcych to wychowanie? Nie uważam, żeby przedszkola tylko z językiem angielskim (o ile takie istnieją) były do czegokolwiek dzieciom potrzebne, zwłaszcza tak przestymulowanym jak Ciacho. Niech najpierw rodzice i dziadkowie uszanują jej emocje wyrażane po polsku 😁.
mrk

Post autor: mrk »

silene1310 pisze: śr wrz 27, 2023 10:25 am
moniala3 pisze: śr wrz 27, 2023 9:44 am
madziulix pisze: śr wrz 27, 2023 9:40 am

W punkt!

I też myślę, że Muka zapisałby syna na piłkę nożną/koszykówke. Raz że swoje niespełnione ambicje, a dwa ze jakby dziecko zrobiło kariere to tatuś móglby sie lansować :D
Ciekawe czy mała rozwija się też w innych obszarach jak języki obce ? Ja bym ją zapisała do przedszkola tylko z językiem angielskim żeby uczyć od najmłodszych lat ale może tam gdzie chodzi tak ma kto wie.
I tak się generalnie starają żeby miała jakieś zajęcie więc jest to na plus w porównaniu do innych rodziców, u których mam często wrażenie że robią tylko przysłowiowy chów dzieci z tekstem co ma być to będzie.
Jak kogoś nie stać na płatne zajęcia dla trzylatka, to uprawia chów dziecka? A wywiezienie go w pizdu na drogie zajęcia pod opiekę obcych to wychowanie? Nie uważam, żeby przedszkola tylko z językiem angielskim (o ile takie istnieją) były do czegokolwiek dzieciom potrzebne, zwłaszcza tak przestymulowanym jak Ciacho. Niech najpierw rodzice i dziadkowie uszanują jej emocje wyrażane po polsku 😁.
A co za różnica czy dla trzylatka czy dla ośmiolatka? Jak kogoś nie stać na płatne zajęcia dla dziecka to go nie stać na dziecko, kropka. W dzisiejszych czasach to co jest podstawowym minimum: wyżywienie, ubranie, dach nad głową, leczenie, edukacja - o wychowaniu (bo to trudna sztuka) czy jakichś zbytkach (w zbytki zaliczam np. wakacje(!)) nawet nie wspominając - to jest skazanie dziecka (żywego człowieka!) na wegetację, a nie życie, bo nie przystając do możliwości rówieśników jest przez nich odtrącane i nie może pozyskać najważniejszej rzeczy decydującej o szczęściu w życiu: relacji. Tak, to jest chów.

Nie wywożą dziecka w pizdu tylko na Warszawiankę, jak już zostało wyszpiegowane (dość łatwo, bo ciężko było zakryć wielkie loga w relacjach na insta), to jest 15 minut jazdy z ich obecnej lokalizacji. Oczywiście jest to wbrew temu co Muka na początku nakłamał, nie wiedzieć czemu, bo i tak szybko wyszło na jaw.

Przedszkola z językiem angielskim są mega, na kilku filmikach słychać jak Ciacho jakieś proste słowa wypowiada po angielsku, Ty słyszałaś jaki ona ma akcent?! Jak native. Akcenty są powiązane z wykształceniem aparatu mowy we wczesnym dzieciństwie, jeśli dziecko do kilku pierwszych lat życia nie zapozna się z danym językiem, to nigdy nie zawładnie jego akcentem w pełni, tak że nie będzie słychać różnicy. Może akcent to nie jest najważniejsza rzecz w życiu człowieka, ale umieć w obcym języku nie tylko się dogadać, ale też pięknie wypowiadać, jest niewątpliwą zaletą w dobie globalizacji.

Czy jest przestymulowana? Nie wiem, możliwe.

Czy rodzina powinna szanować jej emocje w dowolnym języku, i ogólnie jej godność jako (malutkiego jeszcze) człowieka? Zdecydowanie tak.
Osia25
Koczkodan
Posty: 103
Rejestracja: ndz maja 14, 2023 12:09 am

Post autor: Osia25 »

silene1310 pisze: śr wrz 27, 2023 10:25 am
moniala3 pisze: śr wrz 27, 2023 9:44 am
madziulix pisze: śr wrz 27, 2023 9:40 am

W punkt!

I też myślę, że Muka zapisałby syna na piłkę nożną/koszykówke. Raz że swoje niespełnione ambicje, a dwa ze jakby dziecko zrobiło kariere to tatuś móglby sie lansować :D
Ciekawe czy mała rozwija się też w innych obszarach jak języki obce ? Ja bym ją zapisała do przedszkola tylko z językiem angielskim żeby uczyć od najmłodszych lat ale może tam gdzie chodzi tak ma kto wie.
I tak się generalnie starają żeby miała jakieś zajęcie więc jest to na plus w porównaniu do innych rodziców, u których mam często wrażenie że robią tylko przysłowiowy chów dzieci z tekstem co ma być to będzie.
Jak kogoś nie stać na płatne zajęcia dla trzylatka, to uprawia chów dziecka? A wywiezienie go w pizdu na drogie zajęcia pod opiekę obcych to wychowanie? Nie uważam, żeby przedszkola tylko z językiem angielskim (o ile takie istnieją) były do czegokolwiek dzieciom potrzebne, zwłaszcza tak przestymulowanym jak Ciacho. Niech najpierw rodzice i dziadkowie uszanują jej emocje wyrażane po polsku 😁.
Myśle że autorka miała na myśli że lepsze są zorganizowane zajęcia niż np siedzenie przed tv. A co do anglojęzycznych przedszkoli to naprawdę fajna sprawa, takie dziecko wszystko chłonie jak gąbka i w przyszłości będzie mu lżej 🙂
donlarchinion
BlondDoczep
Posty: 138
Rejestracja: wt paź 04, 2022 7:56 am

Post autor: donlarchinion »

Xdaeaa pisze: śr wrz 27, 2023 11:17 am Jeśli mają kasę, czas i możliwości to niech się dziecko rozwija. Może Muka faktycznie trochę się wkręcił w ten cały tenis za mocno, ale znając ich zapał to spokojnie, nie ma co panikować :) Ktoś tu napisał, że przedszkole językowe jest niepotrzebne. Nie spotkałam jeszcze dorosłego człowieka, który powiedziałby że język, którego się nauczył jest mu zbędny. To jest akurat inwestycja w przyszłość dziecka. Te wszystkie inne dodatkowe zajęcia dopóki są w formie zabawy to nie ma problemu. Pamiętajcie, że Ciastko to nie jest dziecko rodziców pracujących na pełen etat, które w placówce spędza czas od 8 do 17. Więc wątpię że ten tenis aż tak miałby ją męczyć, widać że dziecko jest uśmiechnięte, zadowolone, nie ma co się doszukiwać czasami na siłę :)
Syn mojej koleżanki chodzi do przedszkola językowego, panie mówią tylko po angielsku jest kilkoro dzieci zza granicy - nie wygląda na zmęczonego życiem dzieciaka :) Chociaż koleżanka po jakimś czasie zwróciła uwagę na to, że to środowisko dość hermetyczne - drogie przedszkole w dużym mieście i w zasadzie jeden "typ dziecka" przychodzi z konkretnego domu a ona wolałaby jednak żeby poznał różne dzieci, różne środowiska żeby później nie było twardego lądowania w życiu. W przypadku Mukowskich to raczej nie będzie priorytetem i problemem.

Fajnie, że Ciastko chodzi do przedszkola, chodzi na jakieś zajęcia dodatkowe a nie jak kleszczątka sióstr ADiHD tylko sami dla siebie i najpewniej szkoła w chmurze.
Karo1990

Post autor: Karo1990 »

A powiedzcie mi, bo na serio jestem ciekawa, dlaczego ciąże i małe dzieci, to tak interesujące tematy? Pytam naprawdę kompletnie bez złośliwości. Nie mam dzieci, część moich koleżanek ma. Czas ciąży I porodu kojarzy mi się z wizytami lekarskimi, szpitalem, zupełnym skupieniem na tej części życia, a małe dzieco - z całkowitym przewartościowaniem życia. Mam koleżankę, która miała depresję poporodową. Generalnie dziewczyny raczej mówią o tym, że jest to ciężki czas, trudna lekcja życia dla związku.
Wiemy, że nawet u Wandzi bywało niewesoło, jak u każdego. Skąd więc ta ekscytacja możliwą ciążą? Czy to przez to, że nie mam dzieci, to moje zainteresowanie taką vlogerką spada? Czy drogie forumowiczki bezdzietne mają podobnie, czy są zainteresowane takimi tematami?
Herbatkaznalato
TłinkiBoss
Posty: 3616
Rejestracja: ndz kwie 02, 2023 8:39 pm

Post autor: Herbatkaznalato »

Karo1990 pisze: czw paź 05, 2023 1:51 pm A powiedzcie mi, bo na serio jestem ciekawa, dlaczego ciąże i małe dzieci, to tak interesujące tematy? Pytam naprawdę kompletnie bez złośliwości. Nie mam dzieci, część moich koleżanek ma. Czas ciąży I porodu kojarzy mi się z wizytami lekarskimi, szpitalem, zupełnym skupieniem na tej części życia, a małe dzieco - z całkowitym przewartościowaniem życia. Mam koleżankę, która miała depresję poporodową. Generalnie dziewczyny raczej mówią o tym, że jest to ciężki czas, trudna lekcja życia dla związku.
Wiemy, że nawet u Wandzi bywało niewesoło, jak u każdego. Skąd więc ta ekscytacja możliwą ciążą? Czy to przez to, że nie mam dzieci, to moje zainteresowanie taką vlogerką spada? Czy drogie forumowiczki bezdzietne mają podobnie, czy są zainteresowane takimi tematami?
Ja jestem w ciąży a w ogóle nie jestem zainteresowana tematami dzieciowymi. Nie wiem dlaczego ludzie ekscytują się dzieciakami youtuberow. Dla mnie to jakieś zaburzenie jak się ludzie zachwycaja Ciastkiem czy Kredkiem. I masz racje, czas ciąży potrafi być trudny. Sama raczej drugi raz się już nie zdecyduje 🤣
gwiazkaznieba
DramaQueen
Posty: 2579
Rejestracja: śr lip 05, 2023 1:24 am

Post autor: gwiazkaznieba »

Też nie rozumiem skąd u ludzi ekscytacja i zainteresowanie cudzą ciążą i dziećmi. Jeszcze szukanie dowodów na to, czy jakaś kobieta jest w ciąży, czy nie. Chore.
Szkoda, że zainteresowanie obcymi dziećmi nie przekłada się na reagowanie na przemoc i patologię, która czasem odbywa się w mieszkaniu obok.
Marsylka

Post autor: Marsylka »

gwiazkaznieba pisze: czw paź 05, 2023 2:35 pm Też nie rozumiem skąd u ludzi ekscytacja i zainteresowanie cudzą ciążą i dziećmi. Jeszcze szukanie dowodów na to, czy jakaś kobieta jest w ciąży, czy nie. Chore.
Szkoda, że zainteresowanie obcymi dziećmi nie przekłada się na reagowanie na przemoc i patologię, która czasem odbywa się w mieszkaniu obok.
Może dlatego, że ciąże youtuberek to jedyny mianownik życia ich i prawdziwych kobiet spoza internetu? Wszystko inne jest wyprodukowana na potrzeby marketingu bzdura. Dzieci są żywe i namacalne, ciąża sama w sobie nigdy nie jest idealna, zawsze nieprzewidywalna. Taka Karyna z przysłowiowego Pcimia jedyne doświadczenie, które może mieć wspólne z taką Wanda to proces ciąży i porodu. Vide naturalna potrzeba społecznej identyfikacji.
Karo1990

Post autor: Karo1990 »

Marsylka pisze: czw paź 05, 2023 2:46 pm
gwiazkaznieba pisze: czw paź 05, 2023 2:35 pm Też nie rozumiem skąd u ludzi ekscytacja i zainteresowanie cudzą ciążą i dziećmi. Jeszcze szukanie dowodów na to, czy jakaś kobieta jest w ciąży, czy nie. Chore.
Szkoda, że zainteresowanie obcymi dziećmi nie przekłada się na reagowanie na przemoc i patologię, która czasem odbywa się w mieszkaniu obok.
Może dlatego, że ciąże youtuberek to jedyny mianownik życia ich i prawdziwych kobiet spoza internetu? Wszystko inne jest wyprodukowana na potrzeby marketingu bzdura. Dzieci są żywe i namacalne, ciąża sama w sobie nigdy nie jest idealna, zawsze nieprzewidywalna. Taka Karyna z przysłowiowego Pcimia jedyne doświadczenie, które może mieć wspólne z taką Wanda to proces ciąży i porodu. Vide naturalna potrzeba społecznej identyfikacji.
Miałam podobne refleksje. Dlatego pytałam, jestem naprawdę ciekawa.
Przecież to już nie od dziś wiadomo, że zainteresowanie nie tylko blogerkami, ale też księżną Kate czy aktorką rośnie, gdy jest w ciąży..
SecretProject
WhiteParty
Posty: 1084
Rejestracja: pn paź 03, 2022 5:48 pm

Post autor: SecretProject »

Marsylka pisze: czw paź 05, 2023 2:46 pm
gwiazkaznieba pisze: czw paź 05, 2023 2:35 pm Też nie rozumiem skąd u ludzi ekscytacja i zainteresowanie cudzą ciążą i dziećmi. Jeszcze szukanie dowodów na to, czy jakaś kobieta jest w ciąży, czy nie. Chore.
Szkoda, że zainteresowanie obcymi dziećmi nie przekłada się na reagowanie na przemoc i patologię, która czasem odbywa się w mieszkaniu obok.
Może dlatego, że ciąże youtuberek to jedyny mianownik życia ich i prawdziwych kobiet spoza internetu? Wszystko inne jest wyprodukowana na potrzeby marketingu bzdura. Dzieci są żywe i namacalne, ciąża sama w sobie nigdy nie jest idealna, zawsze nieprzewidywalna. Taka Karyna z przysłowiowego Pcimia jedyne doświadczenie, które może mieć wspólne z taką Wanda to proces ciąży i porodu. Vide naturalna potrzeba społecznej identyfikacji.
Albo dlatego ze influ lifestylowe poza płodzeniem dzieci, podróżami i zmianami lokum nic innego nie robią? I ludzie szukają znaków co może być następne? Tema wyjazdu Siorsty Muki do Paryża też był wałkowany i spekulowany chociaż tak naprawdę kogo i dlaczego to obchodzi kiedy ktoś zabierze siostrę na wyjazd?
verysweetcherry
Moderator
Posty: 1034
Rejestracja: śr sty 06, 2021 8:38 pm

Post autor: verysweetcherry »

Mamusie pomocy. Na stanie dwoje dzieci. Dziewczynka 2.5 roku i chłopiec półtora. Jakieś pomysły na prezenty od dziadków??? Budżet 150zl na głowę. Ratujcie mnie z pomysłami.
jaskana
Tritonotti
Posty: 186
Rejestracja: ndz mar 06, 2022 11:10 am

Post autor: jaskana »

verysweetcherry pisze: pt lis 17, 2023 6:47 pm Mamusie pomocy. Na stanie dwoje dzieci. Dziewczynka 2.5 roku i chłopiec półtora. Jakieś pomysły na prezenty od dziadków??? Budżet 150zl na głowę. Ratujcie mnie z pomysłami.
Lego duplo zawsze się sprawdza :)