Na co warto iść do kina?
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 40
- Rejestracja: wt mar 22, 2022 10:30 am
Widzę, że wątek usechł, zanim rozkwitnął. A szkoda, bo tyle jest fajnych filmów, na które warto iść do kina. Ja wprawdzie rzadko chodzę do kina, bo mnie wkurzają ceny biletów i reklamy przez 25 minut. Ostatnio jednak byłem z koleżanką z pracy na dwóch filmach. Jeden z nich mogę zdecydowanie polecić, jest to "Najgorszy człowiek na świecie" . Jest to jeden z tych filmów, które wydają się banalne, a później nie można przez wiele tygodni o nich zapomnieć. Film ten jest głęboko mądry, ale także zabawny i wzruszający. Całe szczęście że w kinie było ciemno, bo jakby koleżanka zobaczyła moje łzy wzruszenia, to by mnie uznała za mięczaka. Faktem jest, że byłem jednym facetem na sali. Zabierzcie zatem na ten film swoich kolegów, narzeczonych czy mężów. Jeśli na koniec nie zauważycie w ich oczach łzy, to zastanówcie się, czy to nie pora, aby ich nie zmienić na nowy model, bardzie romantyczny i wrażliwy.
Ja byłam z moim na Batmanie i bardzo nam się podobał. Co do reklam, to to był dzień, w którym Kamala Harris była w Warszawie i całe centrum rozwalone. Mieliśmy duże spóźnienie. Posadziliśmy tyłki w fotelach idealnie w momencie, gdy reklamy zgasły i zaczął się filmKajetanke123 pisze: ↑ndz kwie 03, 2022 5:01 pm Widzę, że wątek usechł, zanim rozkwitnął. A szkoda, bo tyle jest fajnych filmów, na które warto iść do kina. Ja wprawdzie rzadko chodzę do kina, bo mnie wkurzają ceny biletów i reklamy przez 25 minut. Ostatnio jednak byłem z koleżanką z pracy na dwóch filmach. Jeden z nich mogę zdecydowanie polecić, jest to "Najgorszy człowiek na świecie" . Jest to jeden z tych filmów, które wydają się banalne, a później nie można przez wiele tygodni o nich zapomnieć. Film ten jest głęboko mądry, ale także zabawny i wzruszający. Całe szczęście że w kinie było ciemno, bo jakby koleżanka zobaczyła moje łzy wzruszenia, to by mnie uznała za mięczaka. Faktem jest, że byłem jednym facetem na sali. Zabierzcie zatem na ten film swoich kolegów, narzeczonych czy mężów. Jeśli na koniec nie zauważycie w ich oczach łzy, to zastanówcie się, czy to nie pora, aby ich nie zmienić na nowy model, bardzie romantyczny i wrażliwy.
Z jednej strony poszłabym drugi raz, bo bardzo mi się podobał, z drugiej to są serio 3 godziny :D 26 lat to już nie nastolatka, musiałam w tym dniu racjonalnie zarządzać gospodarką wodną, żeby nie musieć iść siku w kinie xD
Ja mogę polecić ale takie, których już nie grająKrokusek pisze: ↑ndz kwie 03, 2022 8:01 pmMój uronił łezkę na filmie z porodu A., będzie coś z niego?Kajetanke123 pisze: ↑ndz kwie 03, 2022 5:01 pm Widzę, że wątek usechł, zanim rozkwitnął. A szkoda, bo tyle jest fajnych filmów, na które warto iść do kina. Ja wprawdzie rzadko chodzę do kina, bo mnie wkurzają ceny biletów i reklamy przez 25 minut. Ostatnio jednak byłem z koleżanką z pracy na dwóch filmach. Jeden z nich mogę zdecydowanie polecić, jest to "Najgorszy człowiek na świecie" . Jest to jeden z tych filmów, które wydają się banalne, a później nie można przez wiele tygodni o nich zapomnieć. Film ten jest głęboko mądry, ale także zabawny i wzruszający. Całe szczęście że w kinie było ciemno, bo jakby koleżanka zobaczyła moje łzy wzruszenia, to by mnie uznała za mięczaka. Faktem jest, że byłem jednym facetem na sali. Zabierzcie zatem na ten film swoich kolegów, narzeczonych czy mężów. Jeśli na koniec nie zauważycie w ich oczach łzy, to zastanówcie się, czy to nie pora, aby ich nie zmienić na nowy model, bardzie romantyczny i wrażliwy.
A wracając do tematu, może ktoś poleci jakiś horror?
Get out
Us
Wilkołak
Invisible man 2019
-
- SkrzydełkaZhooters
- Posty: 215
- Rejestracja: czw lip 08, 2021 10:51 am
Zgadzam się, ''Najgorszy człowiek na świecie'' jest super i według mnie absolutnie nie ma w nim banalności. Powiedziałabym wręcz, ze, zwlaszcza w swoim gatunku komedii romantycznej, jest wlasnie niebanalny, niesztampowy, odważny i zaczepny. Tak samo zreszta jak glowna bohaterka, w ktorej odnalazlam troche siebie.Kajetanke123 pisze: ↑ndz kwie 03, 2022 5:01 pm Widzę, że wątek usechł, zanim rozkwitnął. A szkoda, bo tyle jest fajnych filmów, na które warto iść do kina. Ja wprawdzie rzadko chodzę do kina, bo mnie wkurzają ceny biletów i reklamy przez 25 minut. Ostatnio jednak byłem z koleżanką z pracy na dwóch filmach. Jeden z nich mogę zdecydowanie polecić, jest to "Najgorszy człowiek na świecie" . Jest to jeden z tych filmów, które wydają się banalne, a później nie można przez wiele tygodni o nich zapomnieć. Film ten jest głęboko mądry, ale także zabawny i wzruszający. Całe szczęście że w kinie było ciemno, bo jakby koleżanka zobaczyła moje łzy wzruszenia, to by mnie uznała za mięczaka. Faktem jest, że byłem jednym facetem na sali. Zabierzcie zatem na ten film swoich kolegów, narzeczonych czy mężów. Jeśli na koniec nie zauważycie w ich oczach łzy, to zastanówcie się, czy to nie pora, aby ich nie zmienić na nowy model, bardzie romantyczny i wrażliwy.
Odnosnie samego chodzenia do kina, dlatego wlasnie lubie wybierac kina studyjne. Bilety sa tansze (choc i tak wydanie tych kilkunastu zlotych na kulture i sztuke nie boli mnie az tak, traktuje to jako swoiste odkupienie za korzystanie lata temu z torrentow i innych sieci p2p) , a reklam wlasciwie nie ma. W kinach multipleksowych staram sie celowac w wybrany dzien w tygodniu, w ktorym bilety sa w promocyjnej cenie i maksymalnie sie spoznic, aby uniknac reklam sprawiajacych, ze robie sie znudzona jeszcze zanim rozpocznie sie wlasciwy seans.
-
- SkrzydełkaZhooters
- Posty: 215
- Rejestracja: czw lip 08, 2021 10:51 am
Z produkcji potencjalnie wartych uwagi, jestem niezwykle ciekawa Belle: Ryū to Sobakasu no Hime - sam fakt premierowego odtwarzania anime w polskim kinie jest na pewien sposob przelomowy. Interesuje mnie tez film Smierc na Nilu, chociaz slyszalam o nim raczej marne opinie, ale moze sprobuje ugryzc Christie od tej strony, bo generalnie mam z nia pewien problem - odnajduje w jej dzielach wiele uroku i pisarskiego kunsztu, a jednoczesnie za malo tresci.
Co do cen biletów, to polecam kartę Unlimited jesli mieszkacie blisko Cinema City (szkoda, że w multikinie też tego nie wprowadzili).
W okregu warszawskim kosztują 45 zł a poza Warszawą jeszcze taniej. To cena niższa niż dwa bilety normalne. Bardzo szybko się zwraca, jesli ktoś chodzi częściej niż 2 razy w miesiącu. Plus daje to ogromny komfort, bo nie trzeba jakoś planować specjalnie wyjscia do kina. Idzie się do galerii na zakupy, przy okazji zahacza o kino. Jak film nietrafiony to się wychodzi po 30 minutach i nie szkoda kasy. Dzieki temu można spróbować naprawdę różnych gatunków kina, na które wczesniej nie szastaliśmy kasą i czasem. Ja nawet zaczełam ogladac horrory i sf, za którymi nie przepadałam kiedys. Jak mi się nie podoba to wychodzę i nie marnuję 28 zł czy iluś tam.
W okregu warszawskim kosztują 45 zł a poza Warszawą jeszcze taniej. To cena niższa niż dwa bilety normalne. Bardzo szybko się zwraca, jesli ktoś chodzi częściej niż 2 razy w miesiącu. Plus daje to ogromny komfort, bo nie trzeba jakoś planować specjalnie wyjscia do kina. Idzie się do galerii na zakupy, przy okazji zahacza o kino. Jak film nietrafiony to się wychodzi po 30 minutach i nie szkoda kasy. Dzieki temu można spróbować naprawdę różnych gatunków kina, na które wczesniej nie szastaliśmy kasą i czasem. Ja nawet zaczełam ogladac horrory i sf, za którymi nie przepadałam kiedys. Jak mi się nie podoba to wychodzę i nie marnuję 28 zł czy iluś tam.
Perełki z ostatnich wizyt w kinie
Polecam
To nie wypanda
Nieznośny ciężar wielkiego talentu
Downton Abbey: A New Era
Daję im 8/10
Polecam
To nie wypanda
Nieznośny ciężar wielkiego talentu
Downton Abbey: A New Era
Daję im 8/10
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 40
- Rejestracja: wt mar 22, 2022 10:30 am
Wymknąłem się z koleżanką z pracy z pracy na Belle do kina, które jest kilka kroków od naszej firmy (dobrze jest pracować w centrum). Trochę się bałem, czy dam radę go obejrzeć, bo to było bite 2 godziny. Dobrze, że byłem z koleżnaką, bo pani w kasie dziwnie się na mnie patrzyła. Dawno nie byłem na czymś dla dzieci. KIedyś z córką chodziłem regularnie do kina, ale odkąd dorosła, to straciłem kompana. Film zapowiadał się słabo, bo nie lubię Mangi ani filmów muzycznych. O dziwo, nie nudziłem się. Przeżyłem go w miarę dobrej kondycji, w odróżnieniu od kolażanki, miłośniczki takich klimatów, która w trakcie oglądania zanużyła się w błogim śnie. Film na motywach "PIęknej i Bestii" zaskoczył mnie dość poważną tematyką, którą podjął, choć czasami raził naiwnością, ale generalnie oglądało się go dobrze Zaniepokoł mnie tylko pod koniec, gdy pojawił się motyw krwi u głównej bohaterki oraz dziwne chyba zbyt frywolne pokazywanie tańczącej bohaterki. Miałem wrażenie, że reżyser próbował odwołać się subtelnie do innego nurtu Mangi bardziej erotycznego. Chciałem o tym po wyjściu z kina porozmawiać z koleżnaką, ale okazało się, że te momenty smacznie przespała.Testtiseczka93 pisze: ↑ndz kwie 03, 2022 11:35 pm Z produkcji potencjalnie wartych uwagi, jestem niezwykle ciekawa Belle: Ryū to Sobakasu no Hime - sam fakt premierowego odtwarzania anime w polskim kinie jest na pewien sposob przelomowy. Interesuje mnie tez film Smierc na Nilu, chociaz slyszalam o nim raczej marne opinie, ale moze sprobuje ugryzc Christie od tej strony, bo generalnie mam z nia pewien problem - odnajduje w jej dzielach wiele uroku i pisarskiego kunsztu, a jednoczesnie za malo tresci.
Często opowiadasz o koleżance z pracy. Hmm jakiś scenariusz na polską komedię romantyczną się szykuje.Kajetanke123 pisze: ↑sob maja 07, 2022 6:14 pmWymknąłem się z koleżanką z pracy z pracy na Belle do kina, które jest kilka kroków od naszej firmy (dobrze jest pracować w centrum). Trochę się bałem, czy dam radę go obejrzeć, bo to było bite 2 godziny. Dobrze, że byłem z koleżnaką, bo pani w kasie dziwnie się na mnie patrzyła. Dawno nie byłem na czymś dla dzieci. KIedyś z córką chodziłem regularnie do kina, ale odkąd dorosła, to straciłem kompana. Film zapowiadał się słabo, bo nie lubię Mangi ani filmów muzycznych. O dziwo, nie nudziłem się. Przeżyłem go w miarę dobrej kondycji, w odróżnieniu od kolażanki, miłośniczki takich klimatów, która w trakcie oglądania zanużyła się w błogim śnie. Film na motywach "PIęknej i Bestii" zaskoczył mnie dość poważną tematyką, którą podjął, choć czasami raził naiwnością, ale generalnie oglądało się go dobrze Zaniepokoł mnie tylko pod koniec, gdy pojawił się motyw krwi u głównej bohaterki oraz dziwne chyba zbyt frywolne pokazywanie tańczącej bohaterki. Miałem wrażenie, że reżyser próbował odwołać się subtelnie do innego nurtu Mangi bardziej erotycznego. Chciałem o tym po wyjściu z kina porozmawiać z koleżnaką, ale okazało się, że te momenty smacznie przespała.Testtiseczka93 pisze: ↑ndz kwie 03, 2022 11:35 pm Z produkcji potencjalnie wartych uwagi, jestem niezwykle ciekawa Belle: Ryū to Sobakasu no Hime - sam fakt premierowego odtwarzania anime w polskim kinie jest na pewien sposob przelomowy. Interesuje mnie tez film Smierc na Nilu, chociaz slyszalam o nim raczej marne opinie, ale moze sprobuje ugryzc Christie od tej strony, bo generalnie mam z nia pewien problem - odnajduje w jej dzielach wiele uroku i pisarskiego kunsztu, a jednoczesnie za malo tresci.
-
- SkrzydełkaZhooters
- Posty: 215
- Rejestracja: czw lip 08, 2021 10:51 am
Oby na komedię a nie dramat ;-)Marta55555 pisze: ↑ndz maja 08, 2022 11:05 pmCzęsto opowiadasz o koleżance z pracy. Hmm jakiś scenariusz na polską komedię romantyczną się szykuje.Kajetanke123 pisze: ↑sob maja 07, 2022 6:14 pmWymknąłem się z koleżanką z pracy z pracy na Belle do kina, które jest kilka kroków od naszej firmy (dobrze jest pracować w centrum). Trochę się bałem, czy dam radę go obejrzeć, bo to było bite 2 godziny. Dobrze, że byłem z koleżnaką, bo pani w kasie dziwnie się na mnie patrzyła. Dawno nie byłem na czymś dla dzieci. KIedyś z córką chodziłem regularnie do kina, ale odkąd dorosła, to straciłem kompana. Film zapowiadał się słabo, bo nie lubię Mangi ani filmów muzycznych. O dziwo, nie nudziłem się. Przeżyłem go w miarę dobrej kondycji, w odróżnieniu od kolażanki, miłośniczki takich klimatów, która w trakcie oglądania zanużyła się w błogim śnie. Film na motywach "PIęknej i Bestii" zaskoczył mnie dość poważną tematyką, którą podjął, choć czasami raził naiwnością, ale generalnie oglądało się go dobrze Zaniepokoł mnie tylko pod koniec, gdy pojawił się motyw krwi u głównej bohaterki oraz dziwne chyba zbyt frywolne pokazywanie tańczącej bohaterki. Miałem wrażenie, że reżyser próbował odwołać się subtelnie do innego nurtu Mangi bardziej erotycznego. Chciałem o tym po wyjściu z kina porozmawiać z koleżnaką, ale okazało się, że te momenty smacznie przespała.Testtiseczka93 pisze: ↑ndz kwie 03, 2022 11:35 pm Z produkcji potencjalnie wartych uwagi, jestem niezwykle ciekawa Belle: Ryū to Sobakasu no Hime - sam fakt premierowego odtwarzania anime w polskim kinie jest na pewien sposob przelomowy. Interesuje mnie tez film Smierc na Nilu, chociaz slyszalam o nim raczej marne opinie, ale moze sprobuje ugryzc Christie od tej strony, bo generalnie mam z nia pewien problem - odnajduje w jej dzielach wiele uroku i pisarskiego kunsztu, a jednoczesnie za malo tresci.
Chciałam być dyplomatyczna ;-) wiadomo jacy amanci są w tego typu filmach.Testtiseczka93 pisze: ↑pn maja 09, 2022 7:24 amOby na komedię a nie dramat ;-)Marta55555 pisze: ↑ndz maja 08, 2022 11:05 pmCzęsto opowiadasz o koleżance z pracy. Hmm jakiś scenariusz na polską komedię romantyczną się szykuje.Kajetanke123 pisze: ↑sob maja 07, 2022 6:14 pm
Wymknąłem się z koleżanką z pracy z pracy na Belle do kina, które jest kilka kroków od naszej firmy (dobrze jest pracować w centrum). Trochę się bałem, czy dam radę go obejrzeć, bo to było bite 2 godziny. Dobrze, że byłem z koleżnaką, bo pani w kasie dziwnie się na mnie patrzyła. Dawno nie byłem na czymś dla dzieci. KIedyś z córką chodziłem regularnie do kina, ale odkąd dorosła, to straciłem kompana. Film zapowiadał się słabo, bo nie lubię Mangi ani filmów muzycznych. O dziwo, nie nudziłem się. Przeżyłem go w miarę dobrej kondycji, w odróżnieniu od kolażanki, miłośniczki takich klimatów, która w trakcie oglądania zanużyła się w błogim śnie. Film na motywach "PIęknej i Bestii" zaskoczył mnie dość poważną tematyką, którą podjął, choć czasami raził naiwnością, ale generalnie oglądało się go dobrze Zaniepokoł mnie tylko pod koniec, gdy pojawił się motyw krwi u głównej bohaterki oraz dziwne chyba zbyt frywolne pokazywanie tańczącej bohaterki. Miałem wrażenie, że reżyser próbował odwołać się subtelnie do innego nurtu Mangi bardziej erotycznego. Chciałem o tym po wyjściu z kina porozmawiać z koleżnaką, ale okazało się, że te momenty smacznie przespała.
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 40
- Rejestracja: wt mar 22, 2022 10:30 am
Jesteś dyplomatyczna, Marta55555. Sądziłem, że piszę opinię o fiimie, a zrobiła się z tego dyskusja o amantach. Ja już chyba się nie nadaję na takie klimaty. Widzę, że mój czas na tym forum powinien dobiec końca.Marta55555 pisze: ↑pn maja 09, 2022 11:25 amChciałam być dyplomatyczna ;-) wiadomo jacy amanci są w tego typu filmach.Testtiseczka93 pisze: ↑pn maja 09, 2022 7:24 amOby na komedię a nie dramat ;-)Marta55555 pisze: ↑ndz maja 08, 2022 11:05 pm
Często opowiadasz o koleżance z pracy. Hmm jakiś scenariusz na polską komedię romantyczną się szykuje.
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 40
- Rejestracja: wt mar 22, 2022 10:30 am
Romeo i Julia to był dramat czy komedia?Testtiseczka93 pisze: ↑pn maja 09, 2022 7:24 amOby na komedię a nie dramat ;-)Marta55555 pisze: ↑ndz maja 08, 2022 11:05 pmCzęsto opowiadasz o koleżance z pracy. Hmm jakiś scenariusz na polską komedię romantyczną się szykuje.Kajetanke123 pisze: ↑sob maja 07, 2022 6:14 pm
Wymknąłem się z koleżanką z pracy z pracy na Belle do kina, które jest kilka kroków od naszej firmy (dobrze jest pracować w centrum). Trochę się bałem, czy dam radę go obejrzeć, bo to było bite 2 godziny. Dobrze, że byłem z koleżnaką, bo pani w kasie dziwnie się na mnie patrzyła. Dawno nie byłem na czymś dla dzieci. KIedyś z córką chodziłem regularnie do kina, ale odkąd dorosła, to straciłem kompana. Film zapowiadał się słabo, bo nie lubię Mangi ani filmów muzycznych. O dziwo, nie nudziłem się. Przeżyłem go w miarę dobrej kondycji, w odróżnieniu od kolażanki, miłośniczki takich klimatów, która w trakcie oglądania zanużyła się w błogim śnie. Film na motywach "PIęknej i Bestii" zaskoczył mnie dość poważną tematyką, którą podjął, choć czasami raził naiwnością, ale generalnie oglądało się go dobrze Zaniepokoł mnie tylko pod koniec, gdy pojawił się motyw krwi u głównej bohaterki oraz dziwne chyba zbyt frywolne pokazywanie tańczącej bohaterki. Miałem wrażenie, że reżyser próbował odwołać się subtelnie do innego nurtu Mangi bardziej erotycznego. Chciałem o tym po wyjściu z kina porozmawiać z koleżnaką, ale okazało się, że te momenty smacznie przespała.
- UwaloneManolo
- Detektyw
- Posty: 2443
- Rejestracja: ndz lut 14, 2021 6:41 pm
Wczoraj się wypisałam z cinema city unlimitted, bo już nie ma nic ciekawego w kinach
nie zapominajmy o skandalu z Moliera2 - jak traktują pracowników. I że przechowują buty celebrytek w wc dla pracowników i te buty mają na sobie bakterie kałowe. Więcej jest tu: https://youtu.be/FsNkVT_nFWU
-
- BagietkaZszarlott
- Posty: 164
- Rejestracja: śr mar 24, 2021 3:53 pm
Tak Ja jestem fanką Elvisa, więc dla mnie film był świetny. Później na YT widziałam porównania scen z filmu i nagrań z prawdziwym Elvisem, no i odtworzyli bardzo wiernie te chwile. Jak się można spodziewać, dużo piosenek Elvisa w jego oryginalnym wykonaniu.
Oo to super! Ja dzisiaj idę.Chili_heart pisze: ↑wt lip 05, 2022 8:36 amTak Ja jestem fanką Elvisa, więc dla mnie film był świetny. Później na YT widziałam porównania scen z filmu i nagrań z prawdziwym Elvisem, no i odtworzyli bardzo wiernie te chwile. Jak się można spodziewać, dużo piosenek Elvisa w jego oryginalnym wykonaniu.
Olfowe kreacje morza apartu jadą wandziaksowym pendolino
-
- Bransoletka50k
- Posty: 552
- Rejestracja: sob maja 22, 2021 4:19 pm
Jak lubicie takie klimaty, to polecam Rocketmana.Mamba pisze: ↑wt lip 05, 2022 10:48 amOo to super! Ja dzisiaj idę.Chili_heart pisze: ↑wt lip 05, 2022 8:36 amTak Ja jestem fanką Elvisa, więc dla mnie film był świetny. Później na YT widziałam porównania scen z filmu i nagrań z prawdziwym Elvisem, no i odtworzyli bardzo wiernie te chwile. Jak się można spodziewać, dużo piosenek Elvisa w jego oryginalnym wykonaniu.
-
- BagietkaZszarlott
- Posty: 164
- Rejestracja: śr mar 24, 2021 3:53 pm
Widziałam, widziałam. Oglądałam też film o Whitney Houston, Tinie Turner, Queen. Znacie jeszcze jakieś filmy o sławnych muzykach, nakręcone w ostatnich latach?Kokardeczka pisze: ↑śr lip 06, 2022 2:49 pmJak lubicie takie klimaty, to polecam Rocketmana.Mamba pisze: ↑wt lip 05, 2022 10:48 amOo to super! Ja dzisiaj idę.Chili_heart pisze: ↑wt lip 05, 2022 8:36 am
Tak Ja jestem fanką Elvisa, więc dla mnie film był świetny. Później na YT widziałam porównania scen z filmu i nagrań z prawdziwym Elvisem, no i odtworzyli bardzo wiernie te chwile. Jak się można spodziewać, dużo piosenek Elvisa w jego oryginalnym wykonaniu.
Nie warto i nie do kina, tylko na netfliksie
Niedługo wychodzi kolejna część 365 dni. Poprzednie oglądaliśmy z chłopem, skipując sceny seksu, bo były obrzydliwie sztuczne i żenujące. Z pozostałych dało się kisnąć i razem śmiać. Obejrzałam "trailer", tj. pierwsze 4 minuty - już kisnę :D
Jak u was z "takimi" filmami?
Niedługo wychodzi kolejna część 365 dni. Poprzednie oglądaliśmy z chłopem, skipując sceny seksu, bo były obrzydliwie sztuczne i żenujące. Z pozostałych dało się kisnąć i razem śmiać. Obejrzałam "trailer", tj. pierwsze 4 minuty - już kisnę :D
Jak u was z "takimi" filmami?
-
- Bransoletka50k
- Posty: 552
- Rejestracja: sob maja 22, 2021 4:19 pm
Polecam artykul: https://aszdziennik.pl/140560,7-rzeczy- ... ecia-czescatat pisze: ↑wt lip 26, 2022 9:17 am Nie warto i nie do kina, tylko na netfliksie
Niedługo wychodzi kolejna część 365 dni. Poprzednie oglądaliśmy z chłopem, skipując sceny seksu, bo były obrzydliwie sztuczne i żenujące. Z pozostałych dało się kisnąć i razem śmiać. Obejrzałam "trailer", tj. pierwsze 4 minuty - już kisnę :D
Jak u was z "takimi" filmami?
A jak lubisz bolesne guilty pleasure i piekne sceny zblizen, to polecam "the room" (ale nie ten o matce z dzieckiem w pokoju xD)
Ja jestem ciekawa tego filmu, bo serio chciałabym wiedzieć, z czego udało im się wycisnąć 1,5h materiału
Aktorka grała w Złotpolskich, ludzie ją lubili, bo nie miała afer i była ładna, a potem ciężko zachorowała. Serio?xd
Na pewno nie zapłacę za niego bezpośrednio, poczekam aż będzie na netfliksie czy gdzieś
uwielbiam ogladac "takie" filmy w kinie. rzadko mogę się tak pośmiać jak na filmach typu 365 czy na Vedze. połaczenie tych filmow z kiczem i komentarzami dresików na widowni, którzy zawsze krzyczą te swoje jeszcze mądrzejsze od filmu komentarze na temat "tych" scen działa na mnie bardziej niż najlepszy stand up. boli mnie brzuch od śmiechu. własnie przez te komentarze z widowni te filmy to terapia śmiechowa. ogladajac w domu bym sie zanudziła na tych filmach, ale w kinie polecamatat pisze: ↑wt lip 26, 2022 9:17 am Nie warto i nie do kina, tylko na netfliksie
Niedługo wychodzi kolejna część 365 dni. Poprzednie oglądaliśmy z chłopem, skipując sceny seksu, bo były obrzydliwie sztuczne i żenujące. Z pozostałych dało się kisnąć i razem śmiać. Obejrzałam "trailer", tj. pierwsze 4 minuty - już kisnę :D
Jak u was z "takimi" filmami?